BETERBIJEW O CAMPILLO: TO NIE JEST ŻADNE WIELKIE WYZWANIE

Artur Beterbijew (7-0, 7 KO) w najbliższą sobotę stoczy - przynajmniej na papierze, najtrudniejszą walkę w karierze, mając naprzeciw siebie Gabriela Campillo (25-6-1, 12 KO), jednak on wydaje się lekceważyć osiągnięcia twardego Hiszpana.

- Szczerze mówiąc nie wydaje mi się, by ten pojedynek był dla mnie specjalnym wyzwaniem. Jestem już gotów na spotkania z mistrzami świata, Campillo to tylko kolejny rywal - przekonuje były mistrz świata i Europy w boksie olimpijskim.

- Wygrana będzie tylko kolejnym krokiem w kierunku osiągnięcia swojego celu, jakim jest pas mistrza. Mam więc zamiar dać dobry występ i udowodnić tym samym, iż należę do absolutnej czołówki. A nokaut nigdy nie jest czymś, do czego dążę na siłę. Robię swoje, a one po prostu same przychodzą - dodał Beterbijew na ostatniej konferencji prasowej.

- Tuż po Sylwestrze rozpocząłem swój obóz i jestem w naprawdę dobrej formie. Mój rywal nie ma może za dużego doświadczenie w gronie zawodowców, za to wielkie w boksie olimpijskim. Trzeba będzie sprawdzić jak zachowa się po szóstej czy siódmej rundzie. Spodziewam się z jego strony mocnych uderzeń, dlatego dużo pracowaliśmy nad szczęką i mięśniami karku. Moim zdaniem w drugiej połowie pojedynku mam spore szanse na zwycięstwo - ripostował Campillo, niegdyś champion w tej dywizji według federacji WBA.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: zniszcze
Data: 02-04-2015 16:57:37 
Duzo pracowali nad miesniami karku
ciekawe czy daje to widoczny efekt
Władek tez to trenuje ale nie mial jeszcze okazji sprawdzic czy daja te cwiczenia efekty :D
 Autor komentarza: Woolite
Data: 02-04-2015 17:39:12 
Pracowali nad szczęką, a to dobre. Jak nie masz odporności na poziomie neurologicznym, to nic tego nie zmieni, a te dechy, które polerowałeś wiele razy na pewno w tym nie pomogły, a wręcz przeciwnie.
 Autor komentarza: bolos
Data: 02-04-2015 17:50:37 
@Woolite
Cwiczenie karku własnie wzamacnia odpornośc na ciosy,także idź sobie o tym poczytaj i wiecej bzdur nie pisz
 Autor komentarza: CELko
Data: 02-04-2015 18:29:31 
Oczywiście, że można zwiększyć odporność na ciosy.Nie będzie to jednak jakaś kolosalna różnica.Tak samo jak z siłą ciosu, możemy ją zwiększyć ale pewnego progu nie przeskoczymy.
 Autor komentarza: matd
Data: 02-04-2015 22:24:49 
Z takimi zawodnikami polciezka nabiera fajnych kolorow.juz bym chcial go zobaczyc z kovaliovem albo stevensonem .Swoja droga mocno robi sie z tym wschodnimi zawodnikami nie tylko w polciezkiej ,ale crusier zaczyna byc bardzo ,bardzo ciekawa .Usyk ,kudriaszov,gasijev..fajna plaga idzie z rosji ciekawych bardzo mocnych zawodnikow.
 Autor komentarza: Barkley00
Data: 02-04-2015 23:15:49 
Łatwe KO dla Beterbijewa. Najchętniej bym zobaczył jego walkę z Pascalem. Ciekawe jak by sobie poradził z niewygodnym Haitańczykiem.
 Autor komentarza: Kadej
Data: 03-04-2015 15:53:02 
CELko
Siła ciosu jest w dużej mierze zależy od techniki wyprowadzania ciosów, więc można ją sporo zwiększyć jak zawodnik ma złą technikę, Diablo ma mocny cios ze względu na poprawną technikę wyprowadzania-wyprowadza długie ciosy ze skrętu. Cios nie bierze się tylko z siły fizycznej i dynamiki. Ale fakt, że pewnego poziomu nie da się przekroczyć. Wielu zawodników bierze ją z siły fizycznej: V. Kliczko, Lewis, Bowe, ale są też tacy co biorą ją z dynamiki: Haye, Martinez, Tyson. Są też tacy co biorą ją zarówno w dużej mierze z siły fizycznej jak i dynamiki np. Golovkin.
 Autor komentarza: Majnus
Data: 04-04-2015 10:13:45 
Siła ciosu jest zależna od techniki, szybkości i siły także fizycznej ogólnie jest to mieszanka różnych ważnych w tym sporcie możliwości boksera ale ogólnie też niektórzy często nokautują przeciwników samym doskonałym timigiem mimo może nie tak mocnego i wybitnego ciosu np. Danny Garcia ma dla przykładu świetny timing.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.