BRONER I KHAN ODBYLI WIDEOROZMOWĘ. 'NIECH ZROBIĄ TĘ WALKĘ'
Do walki Amira Khana (30-3, 19 KO) z Adrienem Bronerem (30-1, 22 KO) coraz bliżej? Pięściarze mają za sobą spotkanie na FaceTime, którego krótki fragment Amerykanin opublikował na swoim profilu na Instagramie.
Na nagraniu słychać Bronera mówiącego do Khana: "Hej, powiedz im, żeby zrobili tę walkę". Jeżeli Brytyjczyk odpowiada, to jego słowa zagłusza muzyka. Media na Wyspach podchwyciły w każdym razie temat i rozpisują się o możliwym pojedynku, o którym Broner wspomniał już niespełna miesiąc temu, zaraz po pokonaniu Johna Moliny Jr. Khan wyraził wtedy gotowość do walki, ale szybko zwątpił w szczerość intencji Amerykanina.
- Nikt z jego ludzi się ze mną nawet nie kontaktował. A mamy przecież tego samego doradcę - Ala Haymona. To zwykła gadanina, Broner tak naprawdę nie chce ze mną walczyć - stwierdził kilka dni po tym, jak "Problem" rzucił mu wyzwanie.
Nie wiadomo, czy rozmowa na FaceTime przyniosła jakąś woltę. Na tę chwilę obaj pięściarze mają inne plany - Broner ma wystąpić 20 czerwca w Cincinnati, a Khan planuje wejść między liny pod koniec maja. Jego rywal nie jest jeszcze znany, niemniej pewne jest, że nie będzie to Kell Brook (34-0, 23 KO), który głośno domaga się walki z rodakiem.
- To może być największy pojedynek w historii Wielkiej Brytanii, a ludzie Brooka chcą to wszystko zorganizować w dwa miesiące? I to po pokonaniu Jo Jo Gallaghera... - napisał w środę na Twitterze, umniejszając sobotniemu triumfowi Brooka nad Jo Jo Danem. - Niech on pokona Marqueza, Maidanę, Riosa czy Alexandra, kogokolwiek z czołówki, wtedy nasza walka będzie jeszcze większa. Ja już kończę z tym tematem, dałem już słowo innemu zawodnikowi, niedługo ogłoszę, kto będzie moim kolejnym rywalem.
W każdym razie mam nadzieje, że do walki dojdzie.
EjBi dostanie baty od Khana na punkty :D