Ponad dwa tygodnie po ostatnim występie Mariusz Wach (30-1, 16 KO) wyciąga wnioski - Muszę wzmocnić się fizycznie i poprawić siłę ciosu.
Dodaj do:
KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
Autor komentarza: Barkley00
Data: 30-03-2015 19:22:19
Poprawić się ciosu? jest tylko jeden wybór - Roger Bloodworth. Tomasz Adamek poleca.
Autor komentarza: keane
Data: 30-03-2015 19:26:57
Oj trochę zajęło czasu dojście do takiego wniosku...zapewne bolało ;)
Autor komentarza: malyboyy
Data: 30-03-2015 20:08:51
Musisz Mariusz więcej obiadków z wkładką u babci maliny jeść, tak jak przed walką z Kliczko :))
A tak na poważnie, to Wach cios ma lepszy niż wskazuje na to jego rekord, brakuje dynamiki i jego ciosy w większości są pchane i generalnie
Autor komentarza: GROiLLORT
Data: 30-03-2015 20:11:08
Oj Mario, Mario...
w tym wieku to możesz jeszcze poprawić co najwyżej gacie przed wejściem do ringu, a nie siłę ciosu.
Z resztą - to w technice zadawania ciosów, a nie ich sile tkwi problem naszego Wice-mistrza.
Autor komentarza: progresywny
Data: 30-03-2015 20:41:09
Problem nie tkwi w fizyczności, ani w mięśniach, bo Mariusz jest b.wysoki co automatycznie podnosi siłę ciosu, aczkolwiek żeby nokautować trzeba mieć odpowiednie wyczucie dystansu, timing, szybkość...lol...
Autor komentarza: samurai
Data: 30-03-2015 20:43:27
Ten Wach to chyba naprawde ma poprzestawiane klepki po laniu od Ukrainca.Widac ze"wszystko" postawil na jedna karet i z.....a w USA.Ten duren nic nie zmadrzal i nadal sie trzyma tego Wolczewskiego! Widze swietlana przyszlosc przed tym duetem.
Autor komentarza: samurai
Data: 30-03-2015 20:44:07
Wilczewskiego.
Autor komentarza: trucker
Data: 30-03-2015 20:47:03
Qrwa wiadomo już że Polsat nie pokaże walki Fonfary...Dupa zbita...Pozostaje stream...
Autor komentarza: Kobra
Data: 30-03-2015 22:24:46
Precyzja, szybkość, dynamika panie Wach, u pana z tym średnio, pocieszające że chociaż warunkami nadrabia braki bo gdyby nie to mógł by nokautować co najwyżej totalnych kelnerów.
Obecnie nie daje Wachowi szans na znokautowanie kogokolwiek z szerokiej czołówki o niezłej defensywie, nie mówiąc o ścisłej 10-15HW gdzie nawet na punkty ma marniutkie szanse.
generalnie na prace nad szybkością jest już za późno, siłę ciosu zwiększy niewiele (no chyba że weźmie za trenera Rogera - pozdro dla kumatych hehe), lata lecą a przyszłość maluje się w raczej szarych barwach według mnie. Być może obije jeszcze jednego przeciętniaka, dostanie walkę z kimś z szerszej czołówki i przegra na punkty po czym zostanie mu trzepanie kasy jako "ciekawe nazwisko w rozpisce" dla przyszłych prospektów.
Pozdrawiam.
Autor komentarza: zniszcze
Data: 30-03-2015 22:55:38
moze canal plus pusci fonfare chociaz watpie
Autor komentarza: CELko
Data: 30-03-2015 23:00:10
Jakby ktoś z was oglądał poprzednia walke to by widział, że Mariusz w ostatnich latach za wiele w treningu na siłowni nie spędził.Widać było formę gorszą niż przed walką z Kliczką(czy nawet przed).
Poprawi się fizycznie będzie dobrze.
Gdyby tylko miał prace nóg Zaba Judaha to bym w rewanżu z Kliczką obstawił na Mario :)
Autor komentarza: przyczajony
Data: 30-03-2015 23:04:31
Ostatnio w walce ponoć Wach miał kontuzje dłoni i nie mógł dobrze złożyć pięści, jednak te ciosy są ciągle pchane. Brakuje mu po prostu dynamiki. Wg mnie Wach powinien zawalczyć z Furym, nie ma zbytnio czasu na walki ze średniakami. Niestety jest wielu bokserów, z którymi Wach przegrywa. Kto wie czy Powietkin nie chciałby go na przystawkę przed Władymirem lub Wilderem...
Autor komentarza: rogal
Data: 30-03-2015 23:11:09
Mariusz musi poprawić po prostu swój boks (tj. technikę) i szybkość. Wtedy przyjdą nokauty, czyli ta tzw. siła.
Pracowanie nad tężyzną fizyczną uważam teraz za błąd dla Wacha.
Pozdrawiam
Autor komentarza: GROiLLORT
Data: 30-03-2015 23:24:14
Drodzy koledzy,
jak niby Wach ma poprawić technikę/dynamikę/szybkość akurat teraz, będąc u schyłku kariery? Miał na naukę podstaw ładnych kilkanaście lat. Mariusz nigdy nie słynął z pracowitości, a jeszcze na dodatek ma za trenera kolegę, który o trenowaniu na wysokim poziomie ma minimalne pojęcie.
CELko,
raczysz żartować. Poprawa formy fizycznej ma w tym przypadku znaczenie drugorzędne. Za to z prognozami kolegi @Kobra jestem skłonny się zgodzić w 100%. Wach może dopcha się do walki z kimś czołówki, dostanie oklep, a potem pozostanie mu już tylko pomaganie innym w pięciu się po szczeblach bokserskiej kariery. I jego największym osiągnięciem pozostanie po wsze czasy oklepanie Hammera.
Autor komentarza: przyczajony
Data: 30-03-2015 23:45:16
"I jego największym osiągnięciem pozostanie po wsze czasy oklepanie Hammera."
Albo ten jeden cios, który mu wyszedł w walce z Kliczko i wszyscy byli podjarani. A Kliczko wtedy nie był nawet w tarapatach...
Autor komentarza: matd
Data: 31-03-2015 02:03:04
On,musi przede wszystkim zmienic styl.Gosc ma takie warunki ,a prezentuje taki toporny boks ,ze szkoda patrzec.Mialem nadzieje ze cos z niego bedzie,ale teraz ja chyba trace. A tak po za tym ,zawodowy, czolowy bokser w wieku ktory nie dlugo bedzie mu kazal konczyc z tym buissnesem,przypomnial sobie nagle ,ze trzeba wziasc sie za sile ciosu , atletyczny wyglad i isc na silownie.No troche to dziwne.
Autor komentarza: trucker
Data: 31-03-2015 02:30:03
zniszcze..
Mnie to nie ratuje bo tylko mam polsat...nie mam canalu plus...
Autor komentarza: ByWayOfKnockout
Data: 31-03-2015 08:36:49
Mariusz Wach? Serio? Promowanie tego bokserskiego barachła jest bardzie żałosne, niż ppv za mecze polskiej reprezentacji w piłce nożnej. Przeciętny wiejski parobek ma więcej polotu i talentu do czegokolwiek. Wach miał kilka szans i powinien już zniknąć z eteru, no chyba że miałby stanowić parodię sportowca i tylko w tej formule byłby pokazywany. Redakcjo, nie profanujcie boksu, stać Was na więcej i jeśli nie macie z kim robić wywiadów, to ich nie róbcie.
Autor komentarza: Clevland
Data: 31-03-2015 09:17:37
Ciekawe czy nauczy się skręcać, zadawać ciosy z nóg a nie rzucać samą ręką.
Przy takich warunkach to jego cios powinien być jak Mach -jak trafi to jest potężny dźwięk a przeciwnik w obłokach.
Autor komentarza: Miro
Data: 31-03-2015 09:22:02
Znacie takie powiedzenie " czego Jaś się nie nauczył, tego Jan nie będzie umiał " . Ja myślę, że już jest za późno na wszystko. Ale aż tak nie irytuję się jak inni, ponieważ zdaję sobie sprawę, że Mariusz po prostu nie ma talentu do dyscypliny sportowej , którą uprawia od kilkunastu lat z różnymi trenerami a efekty i tak są ciągle mizerne. Mnie z kolei irytuje " profesjonalność " aktualnego sztabu trenerskiego. Czy pryncypał jeden z drugim nie wiedzą, iż przygotowanie fizyczne, siła fizyczna, kondycja, wytrzymałość to PODSTAWA ? Co z największego kunsztu technicznego jak w ringu pięściarz będzie słabowity fizycznie. A przez słabowitość fizyczną i szybkie zmęczenie będzie popełniał co raz więcej błędów w ringu i o własne nogi będzie się potrącał. To tak jakby piłkarzy nie przygotować wydolnościowo do walki przez 90 minut to nawet jak żonglerkę piłką będą mieli opanowaną perfekt to z braku sił będą padali na murawę. W sztabie trenerskim Wacha musi być specjalizacja a nie jeden pryncypał od wszystkiego. Od przygotowania fizycznego życzył bym sobie takiego Shieldsa, który przygotował Adamka do walki z Arreolą. Wach powinien w USA dołączyć do Szpilki i znaleźć się w Houston, gdzie Shields dał by mu za przeproszeniem tak w d.. ę aż by pot po niej mu leciał. Ale o dziwo o Wacha nikt jakoś specjalnie nie zabiega, mimo jego warunków naturalnych. Chyba poznali się , że to nie jest talent 1 gatunku. Polacy, którzy mieli talent do boksu to już w Polsce zostali dostrzeżeni, ukształtowani i z nabytymi umiejętnościami w Polsce przekazanymi im przez polskich trenerów wyjeżdżali na Zachód. Tak było z Gołotą, Michalczewskim, Adamkiem. To były talenty i Oni już w Polsce byli dobrzy. A kiedy w jakim przedziale czasowym Wach był dobry w Polsce ? Gdyby to był talent to chcieliby kontynuować z nim pracę najlepsi polscy trenerzy a więc w pierwszej kolejności pan Gmitruk i pan Łapin. Lecz pan Andrzej szybko się przekonał co jest warty Wach, ile w nim pracowitości, talentu, ambicji, determinacji, siły woli i parcia na sukces. Raczej utwierdził się w tym , iż to "kawał chłopa lecz ja...a". Takie "lelum, polelum" bez wiary w podbicie HW. Dla mnie to Mariusz sprawia wrażenie, że chodzi mu tylko o to, żeby dzięki swojej twardej szczęce dało się jeszcze zarobić na przyszłość a to jako sparingpartner a to w jakiejś walce i tak pociągnąć do emerytury a może po drodze załapie się na walkę o tytuł mistrza świata i wszystko mu pasuje. Takie dryfowanie bez konkretnie wytyczonego celu a chociażby wyznaczonego przez siebie.Taki choćby Szpila dużo może i gada ale wie co chce osiągnąć, przekonał swój dotychczasowy team do realizacji swoich celów i już jest na co najmniej 5 lat w Houston. jakie będą tego efekty to się dopiero przekonamy ale w Arturze widzę pasję do boksu której u Mariusza nie mogę dostrzec.A może to ja źle widzę, patrzę bardziej życzeniowo a to Mariusz jest bardziej racjonalny, bo po prostu wie na co go stać, ile może z siebie wykrzesać i gdzie jego miejsce w szeregu.
Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 31-03-2015 15:30:37
Przecież wzmacniając się fizycznie Mariusz stanie się jeszcze wolniejszy.Jego ciosy są pchane,powolne,słabo skoordynowane.
A tak na poważnie, to Wach cios ma lepszy niż wskazuje na to jego rekord, brakuje dynamiki i jego ciosy w większości są pchane i generalnie
w tym wieku to możesz jeszcze poprawić co najwyżej gacie przed wejściem do ringu, a nie siłę ciosu.
Z resztą - to w technice zadawania ciosów, a nie ich sile tkwi problem naszego Wice-mistrza.
Obecnie nie daje Wachowi szans na znokautowanie kogokolwiek z szerokiej czołówki o niezłej defensywie, nie mówiąc o ścisłej 10-15HW gdzie nawet na punkty ma marniutkie szanse.
generalnie na prace nad szybkością jest już za późno, siłę ciosu zwiększy niewiele (no chyba że weźmie za trenera Rogera - pozdro dla kumatych hehe), lata lecą a przyszłość maluje się w raczej szarych barwach według mnie. Być może obije jeszcze jednego przeciętniaka, dostanie walkę z kimś z szerszej czołówki i przegra na punkty po czym zostanie mu trzepanie kasy jako "ciekawe nazwisko w rozpisce" dla przyszłych prospektów.
Pozdrawiam.
Poprawi się fizycznie będzie dobrze.
Gdyby tylko miał prace nóg Zaba Judaha to bym w rewanżu z Kliczką obstawił na Mario :)
Pracowanie nad tężyzną fizyczną uważam teraz za błąd dla Wacha.
Pozdrawiam
jak niby Wach ma poprawić technikę/dynamikę/szybkość akurat teraz, będąc u schyłku kariery? Miał na naukę podstaw ładnych kilkanaście lat. Mariusz nigdy nie słynął z pracowitości, a jeszcze na dodatek ma za trenera kolegę, który o trenowaniu na wysokim poziomie ma minimalne pojęcie.
CELko,
raczysz żartować. Poprawa formy fizycznej ma w tym przypadku znaczenie drugorzędne. Za to z prognozami kolegi @Kobra jestem skłonny się zgodzić w 100%. Wach może dopcha się do walki z kimś czołówki, dostanie oklep, a potem pozostanie mu już tylko pomaganie innym w pięciu się po szczeblach bokserskiej kariery. I jego największym osiągnięciem pozostanie po wsze czasy oklepanie Hammera.
Albo ten jeden cios, który mu wyszedł w walce z Kliczko i wszyscy byli podjarani. A Kliczko wtedy nie był nawet w tarapatach...
Mnie to nie ratuje bo tylko mam polsat...nie mam canalu plus...
Przy takich warunkach to jego cios powinien być jak Mach -jak trafi to jest potężny dźwięk a przeciwnik w obłokach.