TONY THOMPSON CZEKA NA WILDERA: NAJBARDZIEJ ZALEŻY MI NA TYTULE
- Chcę teraz walki z Wilderem - twierdzi Tony Thompson (40-5, 27 KO), który dzięki dwóm zwycięstwom nad Odlanierem Solisem powrócił do czołówki wagi ciężkiej. Amerykanin w przeszłości dwukrotnie nieudanie atakował Władimira Kliczkę, ale przegrywał przed czasem. Dlatego teraz zarzuca sieć na Deontay Wildera (33-0, 32 KO), championa federacji WBC wagi ciężkiej.
- Przekonajmy się jak on zareaguje, gdy ktoś nie tylko będzie potrafił przyjąć jego cios, ale również odpowiedzieć swoim. Spójrzcie na jego osiągnięcia i moje. Przecież gdybym ja miał takich rywali jak on, to dziś szczyciłbym się rekordem 45-0, 45 KO. Zapewniam was, że przed ostatnim gongiem on zaliczyłby miłą drzemkę - przekonuje 43-letni "Tygrys".
- Obejrzyjcie sobie moje dwie walki z Davidem Price'em. Spotkanie z Wilderem wyglądałoby niemal identycznie. Z tą tylko różnicą, że Price potrafi uderzyć równie mocno, a jest lepszy technicznie niż Wilder - kontynuował Thompson.
- Innymi opcjami są jeszcze Aleksander Powietkin, jeśli oczywiście pokona Pereza, albo Manuel Charr. No i oczywiście jest jeszcze Anthony Joshua. W przeszłości pokonałem już złotego medalistę olimpijskiego - Solisa, oraz brązowego - Price'a. Teraz mógłbym pokonać najpierw złotego, czyli Joshuę, a potem brązowego, Deontay Wildera. Mogę wam obiecać, że wciąż będę mierzyć się z najlepszymi, choć tak naprawdę najbardziej zależy mi na tytule mistrzowskim - dodał Amerykanin.
...chciałbym zobaczyć Thompsona ze szklanym bumobijcą...."
A kto niby nim jest I dlaczego???
1.Wladimir "The Boring Champ" KlintchKO.
2.Deontay "The Bronze Boomer" Wilder.
3.Alexander "Ruskyi Vityaz" Povetkin.
4.Tyson Fury.
5.Kubrat "The Cobra" Pulev.
6.Bryant "By By" Jennings.
7.Vyacheslav Glazkov.
8.Anthony "AJ" Joshua.
9.Tony "The Tiger" Thompson.
10.Steve "Don't Cry" Cunningham.
...lol...
Naprawdę jesteś pewny zwycięstwa Wildera z Władem ? Amerykanin jest mało doświadczony, ta walka ze Stivernem więcej mu dała niż inne KO na słabych zawodnikach. Powienien teraz zmierzyć się np z Wachem albo Furym, zobaczyć jak wypada na tle wysokich zawodników. Potem dopiero Kliczko. Moim zdaniem Kliczko niszczy Wildera. To nie ten poziom.
Ponadto w walce z Furym już też mogłoby być różnie, choć nieznacznie stawiałbym na Wildera. Powietkin możliwe, że wygrywa z Deontayem, dla mnie niewielkim faworytem. Haye jak wróci i się przetrze to też dla mnie faworytem. Wilder nie jest jeszcze świetny, jest młody i niewiele przeboksował. Nie piętnowałbym go od razu na pogromcę Prawdziwego Mistrza!
@cop
Naprawdę jesteś pewny zwycięstwa Wildera z Władem ?"
Pewny oczywiscie nie, ale widze te sytuacje nastepujaco. Gdyby walka odbyla sie w najblizszych miesiacach, wciaz minimalnym faworytem bylby zdaniem wielu fachowcow Wladimir. Dla mnie osobiscie jednak nie bylaby to az tak oczywista sprawa. Wiemy jednak, ze do tej walki nie dojdzie w tym roku a 2016 to juz rozmowa o czterdziestolatku Klitschko. Wilder to mlody atleta, glodny sukcesu I slawy, ktory na dodatek ma atom w piesciach. Jezeli zapytasz sie nie, czy jestem pewny zwyciestwa Deontaya w 2016 to moja odpowiedz bylaby: TAK.
Ponadto w walce z Furym już też mogłoby być różnie, choć nieznacznie stawiałbym na Wildera. Powietkin możliwe, że wygrywa z Deontayem, dla mnie niewielkim faworytem. Haye jak wróci i się przetrze to też dla mnie faworytem."
Masz racje, Wilder nie jest swietnym piesciarzem, ale wspolczesna waga ciezka to rowniez nie lata dziewiedziesiate. Na tle wdzisiejszej dywizji, Wilder wyglada jak 100 millionow dolarow,...lol...
Pojedynki z kazdym z przez ciebie wymienionych obejrze z duzym zainteresowaniem a gdyby walka Haye-Wilder odbyla sie na Wembley w UK, z przyjemnoscia taka gale bym zaliczyl na zywo.
Wilder nie wyjdzie w najbliższej walce ani do T.Fury, ani A.Povetkina. Tony wcale nie jest takim nieprawdopodobnym wyborem."
W najblizszej nie, ale mam nadzieje iz przed koncem 2015 znokautuje Tysona Fury. Co do Povetkina, bedzie on mandatory, wiec do takiego pojedynku dojdzie w najblizszej przyszlosci. Wladimir to dopiero rok 2016 mam nadzieje. Thompson moze dorwac sie do szansy walki o WBC, ale wolalbym by tak sie nie stalo, gdyz bylaby to duza strata zdrowia tego sympatycznego staruszka ringowego. Wilder to nie cieniutki David Price ani zalosna kubanska kreaturka ringowa zwana Solisem...lol....
progresywny ? chyba sobie żartujesz ? Mike Perez leje każdego od miesc czwartego w dół "
Nie bede wypowiadal sie na temat ranking, ale twoja opinia o Perezie oparta jest na faktach, czy tez raczej na slepym zapatrzeniu w tego piesciarza? Gdyz jak wznmiemy fakty pod uwage, to proponuje przypomniec sobie walki z Jenningsem I Carlosem Takamem. Perez ma syndrome kubanskiego piesciarza amatorskiego, ktory zobaczyl pare dolarow I nie moze przestac jesc.
Top 15 HEAVYWEIGHT DIVISION
March, 2015
by cop
1. Wladimir Klitschko
2. Deontay Wilder
2. Alexander Povetkin
3. Bermane Stiverne
5. Bryant Jennings
6. Tyson Fury
7. Vyacheslav Glazkov
8. Anthony Joshua
9. Joseph Parker
10. Charles Martin
11. Chris Arreola
12. Kubrat Pulev
13. Carlos Takam
14. Andy Ruiz Jr.
15. Steve Cunningham & Dominic Breazeale
Co do Wilder-Kliczko - o REALNYCH szansach Wildera (nie odnoszących się do zwycięstwa poprzez lucky punch) będziemy mogli mówić jedynie w przypadku, gdy KoksoWłada dopadnie nagle wiek, co jest wielce prawdopodobne, zważywszy na fakt, iż do ich potencjalnej walki na pewno nie dojdzie w ciągu najbliższych miesięcy.
Co do Wilder-Kliczko - o REALNYCH szansach Wildera (nie odnoszących się do zwycięstwa poprzez lucky punch) będziemy mogli mówić jedynie w przypadku, gdy KoksoWłada dopadnie nagle wiek, co jest wielce prawdopodobne, zważywszy na fakt, iż do ich potencjalnej walki na pewno nie dojdzie w ciągu najbliższych miesięcy. "
Realne szanse Wildera sa o wiele wieksze nawet dzisiaj, niz wiekszosc na tym forum sadzi. Oczywiscie wiek jest tutaj istotny, ale spojrzmy sie na walke Wladimira z dzielnym Bulgarem Pulevem. Gdyby Klitschko chcial tak "odwaznie" zawalczyc z Deontayem, to nie sadze by przetrwalby te bledy jakie popelnil w tamtej potyczce. Ja z wielka niecierpliwoscia czekam na Klitschko-Wilder, gdyz juz w tej chwili jest to npotencjalnie najlepsza walka do wykreowania w dywiuzji ciezkiej.
a dlaczegóż to Kliczko miałby z Wilderem walczyć w takim stylu jak z Pulevem? Nie ma co liczyć na taki scenariusz. KoksoWład nigdy nie podejmuje niepotrzebnego ryzyka.
A że boksersko jest o wiele lepszy, kibice Wildera mogą liczyć tylko i wyłącznie na upływ czasu. Lub lucky punch.
"Wiemy jednak, ze do tej walki nie dojdzie w tym roku a 2016 to juz rozmowa o czterdziestolatku Klitschko. Wilder to mlody atleta, glodny sukcesu I slawy, ktory na dodatek ma atom w piesciach. Jezeli zapytasz sie nie, czy jestem pewny zwyciestwa Deontaya w 2016 to moja odpowiedz bylaby: TAK."
No właśnie nie wiemy czy to będzie jeszcze ten sam dobry Kliczko wtedy. Szkoda, ze Wilder nie jest jakieś 2 lata starszy i ze nie odbył walki ze Stivernem 2-3 lata temu. Chciałbym zobaczyć Wilder vs Kliczko jakby obaj byli w prime. Przez te 2 lata Wilder mógłby dużo zdziałać, taki Thompson teraz pewnie by został przez niego znokautowany, a jego bumem nie można nazwać tak samo jak Stiverna. Mam nadzieję, że po Bermanie zaczną się solidni zawodnicy pokroju wlasnie Thompsona albo Takama a potem już ścisła czołówka.
Dla mnie na dzień dzisiejszy:
1. Kliczko
2. Powietkin
3. Wilder
4. Fury
5. Pulew
6. Joshua (tutaj widzę wielki potencjał i liczę za pewien czas na świetnego zawodnika)
7. Stiverne
8. Thompson
9. Parker (dałem go do top 10 ze względu na cios i całkiem dobre gabaryty)
10. Głazkow & Jennings (obaj nie mają dobrego ciosu, Jennigs ma świetną kondycję i jest lepszym atletą, ale Glazkow tez jest całkiem solidny)
KoksoWład nigdy nie podejmuje niepotrzebnego ryzyka.
A że boksersko jest o wiele lepszy, kibice Wildera mogą liczyć tylko i wyłącznie na upływ czasu. Lub lucky punch. "
Masz racje, ze Wladimir nie podejmuje niepotrzebnego ryzyka I dlatego jest tak nudny w ringu. Z Pulevem mogl sobie pozwolic na otwarta bardziej walke, gdyz wiedzial, ze Bulgar niczego mu nie zrobi a wlasciwie sie z nim bawil, wiec walka ta byla odrobinke znosniejsza dla oczu. Masz rowniez racje, ze Klitschko jest lepszy technicznie, ale to moze byc juz za malo, by pokonac Wildera. Dlaczego? Uwazam, ze wiek jak i presja przegrania walki przez nokaut bylyby powaznymi elementami psychologicznymi przy takim spotkaniu. Wilder presje znosi znakomicie a do tego wie, ze tylko jeden dobry cios i Wladimir sie juz nie podnosi. Wieszac Klitschko tez sie nie bedzie na Deontayu mogl, gdyz ten jest zbyt atletyczny by taka potyuczke przegrac. Ta potencjalna walka to smakolyk dla fanow boksu a na dodatek jedna z dwoch w calekj karierze Wladimira (z Haye byla pierwsza), na ktora czekam
Mam nadzieję, że po Bermanie zaczną się solidni zawodnicy pokroju wlasnie Thompsona albo Takama a potem już ścisła czołówka."
Wilder jest miostrzem WBC, wiec raz na jakis czas bedzie walczyl z "mandatory" czyli pierwszym bedzie Povetkin. Licze na to, ze w Madison Square Garden przy okazji gali Klitschko-Jennings, zobacze spiecie pomiedzy Deontayem a Fury, ktorzy obaj maja zamiar tam byc. Powinno byc ciekawie. Szkoda tylko, ze mam miejse tym razem troche dalej od ringu, wiec moze nie dostrzege tych dwoch wymieniajacych sie uprzejmosciami...lol...
wygrana Wildera to na chwilę obecną jedynie czcze życzenia.
Piszesz:
Wilder presje znosi znakomicie a do tego wie, ze tylko jeden dobry cios i Wladimir sie juz nie podnosi.
Na jakiej to podstawie uważasz, że Wilder zniesie presję lepiej niż Kliczko, zaprawiony w bojach o najwyższą stawkę przez wiele lat?
Jeden dobry cios - po pierwsze Wilder musiałby najpierw trafić, po drugie wątpię czy KoksoWład padnie po pojedynczym ciosie, zaś po trzecie Kliczko też nie głaszcze, delikatnie rzecz ujmując.
Poza tym odnosisz swoja argumentację do wieku Kliczki i pojedynczego ciosu Wildera, czyli wracamy do punktu wyjścia. Bądźmy realistami - Wilder większych szans na chwilę obecną nie ma. Tak czy owak - chciałbym żeby zdetronizował Włada, co odnosi się również do T. Fury, zwłaszcza, że w tym ostatnim wypadku 3/4 tego forum doznało by traumy:-)
Tylko z powietkinem który świeci w ciemności walką może być niezła
cop,
wygrana Wildera to na chwilę obecną jedynie czcze życzenia."
Nie sadze, ze ma to cokolwiek wspolnego z zyczeniami, a raczej dosc uwazna analiza ostatnich walk jednego jak i drugiego.
Co do presji, popatrz sie na to co sie dzialo z Wladimirem przed walka z Davidem Haye a jak zachowywal sie Deontay przed walka (polecam zobaczyc konferencje prasowa)ze Stiverne. Moze sie myle, ale zawsze odnosilem wrazenie, ze Klitschko jest spiety w ciezkich momentach a Wilder to luzak. Oczywiscie to tylko moja skromna opinia.
Klitschko w ostatnich kilku walkach zaliczal cisoy od wszystkich swoich przeciwnikow, ale nie byly one zagrozeniem dla niego. Uwazam, ze jeden ciso Wildera i jest po walce. jestem nawet co do tego przekonany, a traffic Wladimira trafi, co do tego nie ma watpliwosci. Wilder ze Stivernem udowodnil, ze ma wytrzymalosc o wiele wieksza, niz sadzili forumowi "hejterzy" wiec tutaj rowniez przewaga po stronie piesciarza z Alabamy. Gdy sie ma 40 lat, doswiadczenie moze okazac sie mniej istotne, niz sadzisz. ja stawiam na atletyzm, dynamike, mlkodosc i sile uderzenia - czyli na Deontaya Wildera.
4,07m cop chyba dostrzezesz:)"
Wlasciwie to powinienem...lol... Chcialbym jednak rowniez uslyszec te uprzejmosci jakich z pewnoscioa nie beda sobie szczedzili. Prawde mowiac, to czekam na konferencje prasowe z ich udzialem, gdyz to niewatpliwie bedzie powrot do swietnosci "trash talk" piesciarzy wagi ciezkiej.
Jest cop to i forum zaczyna żyć. "
:-)
Mogę wymazać to:
Kliczko vs Wilder
Wilder vs Fury
David Hejt vs Powietkin
Walka z D. Haye pokazała jedynie, że Kliczko walcząc z klasowymi realami stosuje maksymalnie asekuracyjną taktykę, żadnego przesadnego "spięcia" tam nie widziałem. Ponadto - przyjął kilka potężnych bomb Davida i się nie przewrócił. Na jakiej podstawie uznajesz, że "jeden cios Wildera i jest po walce"?
Wilder pewnie trafi KoksoWłada, ale to przewaga umiejętności bokserskich zadecyduje o tym, kto będzie w stanie trafić więcej razy. I kto trafi pierwszy.
Czy Wilder wygra to na punkty? Nie wygra.
I niby dlaczego doświadczenie Kliczki miałoby się okazać "mniej istotne niż sądzę"?
Nie odmawiam Wilderowi szans, ale nic nie przemawia za tym, żeby uznać go za faworyta walki z KoksoWładem.
Dla mnie Panowie i cop..."
Czy napisales to z taka intencja, czy tez niechcacy taka forma ci sie wymknela?
Co do walk, to znakomite opcje.
Dziękuję za ostatni miły wpis skierowany do mnie.
Co do ogrodnictwa to dopiero się uczę i miłe byłaby widziana
porada z twojej strony jako doświadczonego ogrodnika, a mianowicie:
Czy Twoim zdaniem mogę posadzić kabaczek obok roszponki? ???
Przepraszam za off top.
A wracając do boksu.
Jakie zestawienie dwóch piesciarzy obecnie byłoby największym wydarzeniem????,
nie wliczamy walki z 2 maja
Z intencją.
Z tego co tu czytałem twoja płeć ( jej rodzaj) jest dyskusyjny.
Przewija się co jakiś czas Ula1999 więc sorki ale sam już nie wiem.
Jakie zestawienie dwóch piesciarzy obecnie byłoby największym wydarzeniem????"
Wilder-Klitschko - Las Vegas, MGM
Golovkin-Ward - Oakland, CA
Canelo-Cotto - New York MSG
Haye - Wilder - Wembley, UK
Z tego co tu czytałem twoja płeć ( jej rodzaj) jest dyskusyjny.
Przewija się co jakiś czas Ula1999 więc sorki ale sam już nie wiem. "
lol...i o plci pisze tutaj kameleon. Czyz nie jest to smieszne juz w zalozeniu...lol...
Nie widzę przeszkód do sadzenia kabaczków obok roszponki. Sadząc rośliny miej na uwadze fakt, iż rośliny z tej samej grupy (rodziny) nie lubią swojego sąsiedztwa. Odradzam np. sadzenie pomidorów obok ziemniaków czy ogórków.
Co warto sadzić obok siebie? Np. marchew i cebulę, ogórki i koper, dynie z fasolą.
Należy unikać kombinacji takich jak: groch-fasola, koper-pomidor, sałata-pietruszka.
To takie podstawowe przykłady, generalnie ogrodnictwo to temat-rzeka. I pamiętaj drogi kolego Kameleonie, aby dbać o dżdżownice - to wierni sojusznicy każdego dobrego ogrodnika.
Cop
Trzeba jednak ci oddać że inteligentna z ciebie dziewczyna:)
UP. Jeśli coś się nie zgadza popraw.
Trzeba jednak ci oddać że inteligentna z ciebie dziewczyna:)"
lol...w wirualnej przestrzeni cuda sa mozliwe, wiec jezeli koniecznie chcesz bym byl dziewczyna w twoich marzenaich, niech ci bedzie...lol...
Powrot jednak do boksu. Ktore z walk przez mnie wspomnianych maja potencja ziszczenia sie w najblizszej przyszlosci...powiedzmy 18 miesiecy???
Dziękuję za odpowiedź.
Kombinacji groch -fasola generalnie unikam przed ważnymi spotkaniami.
Co do reszty to do tej pory jadłem i sadziłem jak popadnie.
Od dziś wprowadzam w życie twoje wskazówki.
Bądźmy koniecznie w kontakcie, gdyż za rok przymierzam się rozpocząć
uprawę wodorostów i exportowac je do Chin.
Twoje wskazówki będą na miarę złota.
2 dni temu przyznales się ze możesz być Polakiem, dziś ze możesz
być, dziewczyną.
Reasumując jak mam się do ciebie zwracać poprawnie????
Czy np. Janina może być ???
Co do walk to mam nadzieje ze w ciągu 18 miesięcy dojdzie do spotkania Kliczko vs Wilder.
Kliczko nie ma na co czekać, czas gra na jego nie korzyść a proporcjonalnie odwrotnie jest dla Wildera.
Wilder z każdym miesiącem będzie mocniejszy, Kliczko słabszy. W interesie Kliczko jest doprowadzić do tej walki jak najszybciej.
1.Unifikacja pasów.
2.Zwyciestwo nad dość jeszcze nie doświadczonym bombardowania.
No chyba ze Władek czuje się na tyle mocny ze może sobie Wilder a zostawić na później.
To on z nim sparowal i to on więc najlepiej jak jest.
...chciałbym zobaczyć Thompsona ze szklanym bumobijcą...."
A kto niby nim jest I dlaczego???"ShannonBriggs Data: 30-03-2015 19:20:30
...chciałbym zobaczyć Thompsona ze szklanym bumobijcą...."
A kto niby nim jest I dlaczego???
Czop, spróbuj sobie zobaczyć nazwiska w rekordzie "mistrza" świata WBC, jeśli wtedy nie zrozumiesz kto jest bumobijcą, no to sory ale to już nie mój problem xd
Data: 31-03-2015 00:15:27
"Maniek1986 Data: 31-03-2015 00:08:37
4,07m cop chyba dostrzezesz:)"
Wlasciwie to powinienem...lol... Chcialbym jednak rowniez uslyszec te uprzejmosci jakich z pewnoscioa nie beda sobie szczedzili. Prawde mowiac, to czekam na konferencje prasowe z ich udzialem, gdyz to niewatpliwie bedzie powrot do swietnosci "trash talk" piesciarzy wagi ciezkiej.
Jeszcze i briggs sie tam doczłapie :P
Data: 31-03-2015 00:26:44
Wilder też zaliczał ciosy od małego, powolnego Stiverne'a.
Tak, tylko Bermane to taran, który dostaje w pyska a napiera, czego Wład w życiu nie zrobi
bo to by się mogło bardzo źle skończyć.
Data: 31-03-2015 08:35:14
"ShannonBriggs Data: 30-03-2015 19:20:30
Czop, spróbuj sobie zobaczyć nazwiska w rekordzie "mistrza" świata WBC, jeśli wtedy nie zrozumiesz kto jest bumobijcą, no to sory ale to już nie mój problem xd
Szklany? Człowieku Stiverne ma czym uderzyć, kilka razy trafił naprawdę solidnie a Wilder tylko się uśmiechnął więc błagam cię nie mów głupot, że jest szklany. Haye niby nim rzucał i wstrzasnal a w zadnym wywiadzie o tym nie mowi, mowi tylko ze to wilder ma sznase i ze jest mega silny.
-Powietkin w 14 walce pobil byrda ktory byl dawno po primie, Chagaev, rahmana - wszyscy po karierze, charr sredniak, takama co rozbil to mu sie chwali. ma 29 walk a nazwiska na rozkladzie znane
-Stivern ex mistrz? Tylko Arreole
-Jennings słaby wtedy kondycyjnie Szpilka (z walki z adamkiem by go wypunktowal), tłusty perez który od dawna juz nie walczy jak kiedys
-Fury zniszczony Chisota, słaby Johnson
-Glaskov na rozkladzie adamek, i watpliwa wygrana z cunnem
- Anthony Joshua mimo ze moze ogromy prospekt to jeszcze z nikim nie walczyl
pulew - staruszek thompson, sprott, walker usitov
Wilder to jest dobrze zbudowana marka, ktora bedzie generowac miliony
raczej przypadkowa kombinacja liter, wystukana w pośpiechu bez ładu i składu na klawiaturze, po tym jak przeszukując działkę w pogoni za kretem-szkodnikiem boleśnie skaleczyłem się motyczką w palec u stopy, pozdrawiam serdecznie
Perez (21 zwycięstw): Zack Page, Darnell Wilson, Ismail Abdoul, Gregory Tony, Kerston Manswell, Tye Fields, Ahunnyana, Walker, Abdusalamov, Takam i przegrana z Jenningsem
Jennings (19 zwycięstw): Steve Collins, Siergiej Liakhovich, Chris Koval, Bowie Tupou, Andrey Fedosov, Artur Szpilka, Mike Perez
Carlos Takam (30 zwycięstw): Roman Kracik, Jomardashvilli, Gbenga Oloukun, Kurtagic, Perkovic, Botha, Grant, Thompson, remis z Perezem
Data: 31-03-2015 00:35:34
"Kameleon Data: 31-03-2015 00:29:50
Jakie zestawienie dwóch piesciarzy obecnie byłoby największym wydarzeniem????"
Wilder-Klitschko - Las Vegas, MGM
Golovkin-Ward - Oakland, CA
Canelo-Cotto - New York MSG
Haye - Wilder - Wembley, UK
dodałbym:
Froch-Chavez
Rigo-Łomaczenko (to oczywiście w oczach wielu nie byłoby "wielkie" zestawienie, dla mnie jednak jest)
Thurman-Khan
Swoją drogą Twój upór w przemycaniu idei pod tytułem "Wilder wielkim mistrzem" jest godny podziwu :)
Wilder to ciekawy ciężki, b dobry zawodnik i polecam wywiad z Hayem, który sporo o Wilderze ostatnio powiedział i na co warto zwrócić uwagę.
To nie jest kwestia antypatii do Wildera na tym forum, ja jestem całkowicie neutralny i zawsze staram się obiektywnie ocenić pojedynek nie kierując się sympatią, a tym co po prostu widziałem i widzę i też nie podzielam opinii, że Wilder pobije Kliczke.
Dereck Chisora (20 zwycięstwo): Tony Booth, Sam Sexton, Paul Butlin, Danny Williams, Helenius, Malik Scott, Edmund Gerber, Ondrej Pala, Kevin Johnson, przegrane z Furim i Vitalijem Klitschko
Tyson Fury (24 zwycięstwa): Matt Ellis, McDemrott, Nascimento, Zack Page, Chisora, Firtha, Pajkic, Rogan, Maddalone, Kevin Johnson, Steve Cunningham, Joey Abell, Christian Hammer
Chris Arreola (36 zwycięstw): Sedreck Fields, Damian Wills, Malcolm Tann, Thomas Hayes, Chazz Witherspoon, Travis Walker, Jameel McCline, Brian Minto, Manuel Quezada, Joey Abell, Aguilerra, Ahunyana, Eric Molina, Raphael Butler, Seth Mitchell
Zobaczymy jak się potoczą jego najbliższe walki.
Narazie nadal wiele o nim powiedzieć nie można, nawet po walce ze Stivernem. Póki co wiadomo tylko, że mocno bije i ma dobre warunki. Po walce o WBC dodamy do tego, że spokojnie może boksować cały dystans co jest na duży PLUS.
Ale wróżenie mu dominacji w HW juz teraz jest troche niepoważne. :)
Bermane Stiverne (24zwycięstwa): Kerston Manswell, Ray Austin, Chris Arreola, przegrana z Demetricem Kingiem i Wilderem
Deontay Wilder (33 zwycięstwa): Ty Cobb, Harold Sconniers, Damon Reed, Dominique Alexander, Daniel Cota, David Long, Marlon Hayes, Owen Beck, Kerston Manswell, Damon McCreary, Mathew Greer, Audley Harrison, Liakhovich, Firtha, Gavern, Malik Scott, Bermane Stiverne
Malik Scott (37 zwycięstw): David Bostice, Ramon Hayes, Sedreck Fields, Raphael Butler, Bowie Tupou, Alex Leapai i przegrane z Chisorą i Wilderem oraz remis z Glazkovem
Viyacheslav Glazkov (20 zwycięstw): Denis Bakhtov, Gbenga Oloukun, Tor Hamer, Darnell Wilson, Tomasz Adamek, Derrick Rossy, Steve Cunningham
Kubrat Pulev (20 zwycięstw): Gbenga Oloukun, Zack Page, Matt Skelton, Dominnick Guinn, Paolo Vidoz, Derrick Rossy, Travis Walker, Michael Sprott, Dimitrienko, Ustinov, Tony Thompson, Joey Abell, Ivica Perkovic
Mariusz Wach (30 zwycięstw): Artur Cook, Julius Long, Christian Hammer, Galen Brown, Johnnatan Haggler, Kevin McBride, Jason Gavern, Tye Fields, Samir Kurtagic, Travis Walker, Gbenga Oloukun
Artur Szpilka (17 zwycięstw): Ramiz Hadziaganovic, David Saulsberry, Owen Beck, Gonzalo Omar Basile, Jemeel McCline, Taras Bidenko, Mike Mollo, Brian Minto, Tomasz Adamek i przegrana z Jenningsem
Andy Ruiz Jr. (24 zwycięstwa): Elijah McCall, Matthew Greer, Joe Hanks, Manuel Quezada, Liakhovich
Amir Mansour (21 zwycięstw): Hector Ferreyro, Ochieng, Dominick Guinn, Dominique Alexander, Maurice Harris, Kelvin Price, Jason Gavern i przegrana z Cunninghamem (w ewentualnym rewanżu masakruje USS)
Reszty zawodników już nie wymieniam. Parker, Breazale, Martin, oni są jeszcze za krótko by wrzucać ich do topu. USS nie wiem czy wróci do formy. Oprócz tego są dziadki jak Briggs albo bumobijcy bądź nieaktywni (Haye nie mogłem pominąć)
Dałem zestawienia rekordów dla porównania "czołówki" i tego z kim walczyli i walczą. Spójrzcie sobie, że tak naprawdę większość walczyła z tymi samymi bumami, chociaż są tacy którym do rekordu nikt narazie nie podskoczy. Na podstawie tego jak stwierdzacie... czy WSZYSCY obijają bumów przez 30 walk? :DDDDDDD
Mariusz Wach (30 zwycięstw): Artur Cook, Julius Long, Christian Hammer, Galen Brown, Johnnatan Haggler, Kevin McBride, Jason Gavern, Tye Fields, Samir Kurtagic, Travis Walker, Gbenga Oloukun, przegrana z wladimirem
Artur Szpilka (17 zwycięstw): Ramiz Hadziaganovic, David Saulsberry, Owen Beck, Gonzalo Omar Basile, Jemeel McCline, Taras Bidenko, Mike Mollo, Brian Minto, Tomasz Adamek i przegrana z Jenningsem
Marcin Rekowski (15 zwycięstw): Elijah McCall, Danny Williams, Albert Sosnowski, Oliver McCall i przegrana z McCallem
Albert Sosnowski (48 zwycięstw): Kenny Craven, Wojciech Bartnik, Orlin Norris, Herelius, Pucheta, David Williams, Paolo Vidoz, Paul Butlin, Maurice Harris, remis z Rastganim i Pianetą oraz przegrane z Vitalijem Klitschko, Zurim Lawrencem, Marcinem Rekowskim, Martinem Roganem, Kevinem Johnsonem i Alexandrem Dimitrienko
Wojciech Bartnik (26 zwycięstw): Wygrana z Rusiewiczem. Przegrane z Sosnowskim, Boninem, Richelem Heresią i jakimś bumem. (smutno)
Tomasz Bonin (41 zwycięstw): Mario Schiesser, Zoran Vujecic, Dirk Wallyn, Asmir Vojnovic, Fernely Feliz, Wojciech Bartnik. Przegrane z Harrisonem, Davidem Haye oraz Andrzejem Wawrzykiem. (Bartnik najlepszy w rozkładzie)
Andrzej Wawrzyk (29 zwycięstw): Marcin Najman, Duiven Jr., Tomasz Bonin, Raymond Ochieng, Oleksy Mazikin, Paul Butlin, Ivica Perkovic, Andreas Sidon, Devin Vargas, Claus Bertino, Denis Bakhtov, Frans Botha, Danny Williams
Krzysztof Zimnoch (17 zwycięstw): Art Binkowski, Oliver McCall
Art Binkowski (16 zwycięstw): Thomas Williams, Ed Krasnici, Demetrice King, Toto Mubenga, Raphael Butler. Remisy z bumami i porażka z Mollo, La'Heraux, oraz Willisem, Zimnochem, Cieślakiem.
Jaki jest cel przeklejania wyników które każdy może sprawdzić na boxrec czy gdziekolwiek ? :P
wykazujesz niebywałą umiejętność używania opcji kopiuj/wklej jeżeli chodzi o informacje z boxrec'a.
Czego to zestawienie miało dowieść?
Bo jeżeli chciałeś wykazać, że przeciwnicy Widera aż tak bardzo nie odbiegają poziomem od przeciwników większość czołówki HW - to było oczywiste już od dawna. Z resztą Wilder odkupił część win swoich promotorów, jeżeli chodzi o dobór rywali, pokonując Stiverne.
Przemysław Saleta (44 zwycięstwa): Dale Jackson, Brian LaSpada, Asmir Vojnovic, Ed Perry, Biko Botowamungu, Ratko Draskovic, Luan Krasniqi, Andrew Golota.
Przegrane z John McClainem, Martinem, Mavrovicem, McCallem, Westgeestem, Krasniqi i Sinan Samil Samem
Tomasz Adamek (49 zwycięstw): Andrew Golota, Jason Estrada, Chris Arreola, Vinny Maddalone, Michael Grant, Kevin McBride, Nagy Aguilera, Eddie Chambers, Dominick Guinn, Steve Cunningham. Przegrane z Glazkovem, Szpilką i Vitalijem Klitschko.
Andrzej Gołota (41 zwycięstw): Eddie Taylor, Bobby Crabtree, Kevin P Porter, Marion Wilson, Calvin Jones, Donnell Wingfield, Terry Davis, Jesse Shelby, Jeff Lampkin, Darren Hayden, Samson Po'uha, West Turner, Jason Waller, Charles Hostetter, Eli Dixon, Jack Basting, Jeremy Bates, Marcus Rhode, Corey Sanders, Brian Nix, Terrence Lewis, Jesse Ferguson, Quinn Navarre, Danell Nicholson, Tim Witherspoon, Orlin Norris, Kevin McBride, Mike Mollo i nieoficjalnie Chris Byrd, John Ruiz.
Przegrana z Lennoxem Lewisem, Lamonem Brewsterem, Ray Austinem (rączka) Tomaszem Adamkiem (rączka i wrak), Przemysławem Saletą (wróciła ręka ale wrak wraku), dyskwalifikacja w walce z Bowem, no contest z Tysonem i wycofanie się z walki z Grantem. Zawsze tym jedynym który na prawdę sprał Gołotę w prime będzie Lennox Lewis. To było starcie o bycie 1 w rankingu dywizji, Lennox nie mógł odpuścić.
Data: 31-03-2015 14:40:21
Kolejne bezbłędne kopiuj/wklej. Pozostaje mi tylko pogratulować:-)
Dziękuje ;)
czy Wilder zbuduje jeszcze jakąś historię to się dopiero okaże. Kibice mają skłonność do przesady.
Z jednej strony (jak nasz indykator zza wielkiej wody) robią z Wildera wielkiego mistrza i faworyta w walce z Kliczko. Tymczasem jeden Stiverne wiosny nie czyni i w podobnym, jeśli nie w lepszym, stylu wygraliby z nim Tyson Fury lub Povietkin. Z drugiej strony (jak @ShannonBriggs) robią z Wildera szklarza i bumobijcę, tymczasem nie ma on wybitnie słabej rozkładówki, jak na standardy dzisiejszej HW.
Wilder to bardzo dobry, perspektywiczny zawodnik, ale na razie tylko tyle.
@troll i org
Taaak przypadkowa.....
Nie Wien kurwa co tu sie stali od czasu gdy pseudo- Moderator blancos zaczal ruadzic ale Po Soli nie ma sensi tu pisac bo Moderator Po prostu wpuscil swoje seine + zawoloal Cola (Äbten probike to ukryc przez " taktyczne" wpisy :/
czy byłbyś łaskaw przeredagować swój wpis bo jest trochę niezrozumiały...
nie wiem kurwa co sie tu stalo od czasu gdy pseudo-moderator blancos zaczal rzadzic po woli nie ma sensu tu pisac bo moderator po prostu wpuscil swoje trolle (a wyrzucil te "fajne trolle" do ktorych kazdy sie przyzwyczail) + zawolal copa (a ten probuje to ukryc przez "taktyczne" wpisy typu "nie wiem kto tu jest moderatorem slyszalem ze podobno blancos")
Nie Wien kurwa co tu sie stali od czasu gdy pseudo- Moderator blancos zaczal ruadzic ale Po Soli nie ma sensi tu pisac bo Moderator Po prostu wpuscil swoje seine + zawoloal Cola (Äbten probike to ukryc przez " taktyczne" wpisy :/ "
Mysle, ze temu panu juz nalezy podziekowac za jego "intelektualny udzial" w kreowaniu tego forum. Wszytko co widze w jego wykonaniu to wulgaryzmy, brak jakiejkowliek konstruktywniosci I formy ekspresji a na dodatek, w wiekszosci stara sie tylko obrazac innych a nie pisze o boksie.
Ta stona to nie piaskownica.pl czy ogrodnik.pl :-)
bye, bye legia.
Nie wiem czy było takie oczywiste z tym Wilderem skoro dalej jest nazywany bumobijcą..."
Deontay Wilder nazywany jest tylko tak przez tych, ktorzy nie maja najmniejszego pojecia o boksie. NMie ma co nawet na nich zwracac uwagi.
Swoją drogą Twój upór w przemycaniu idei pod tytułem "Wilder wielkim mistrzem" jest godny podziwu "
Lubie patrzec na rzeczywistosc w pragmatyczny sposob, wiec pisze o Deontayu analitycznie I z uwzglednieniem wszystkich mozliwych informacji.
cóż wydało się, nasz forumowy Sherlocku.
Około dwóch tygodni temu, po dziesiątkach zażartych dyskusji, polemik (z których cześć odbyła się w słynnym basenie @copa oraz w agencjach @Scumbaga), setkach godzin indykowania i elaboracji, powstał złowieszczy redakcyjny plan, abym pojawił się na tym forum i trollował pod prawie każdym tematem. Dlatego też, aby ukryć prawdziwe intencje Moderatora, zostałem wcześniej kilkukrotnie zbanowany, a moje wpisy (w tym też te neutralne - dotyczące ogrodnictwa) zostały usunięte. Pozdrawiam Cię serdecznie drogi kolego i życzę na przyszłość sukcesów podobnego kalibru na polu detektywistycznym.
a pamietaj ze zycze cie wszystkiego najlepszego, milego dnia i wiary w siebie! ;) dasz rade!
TY KLAMCZUSZKU ;) znow probujesz pozmieniac fakty zeby bajki ci pasowaly :D hihi
z reszta to nie do ciebie bo nie jestes wystarczajaco ciekawy zeby poswiecac ci wiecej czasu niz mam na to ochote ;) tylko do redakcji i moderatorow.......
Lubie patrzec na rzeczywistosc w pragmatyczny sposob, wiec pisze o Deontayu analitycznie I z uwzglednieniem wszystkich mozliwych informacji.
*
*
Nie mam z tym żadnego problemu. Z wieloma Twoimi opiniami się zgadzam z niektórymi nie i nie ma w tym nic dziwnego. Za to zwróciłem ostatnio uwagę, że masz sporo cierpliwości w tłumaczeniu pewnych zawiłości boksu zawodowego osobą, które jej nie zrozumieją lub nie chcą czasem zrozumieć.
Wilder ma papiery, ale wysuwanie zbyt pochopnych opinii jest czasem zgubne. W każdym razie życzę gigantowi z Alabamy powodzenia :)
Nie mam z tym żadnego problemu. Z wieloma Twoimi opiniami się zgadzam z niektórymi nie i nie ma w tym nic dziwnego. Za to zwróciłem ostatnio uwagę, że masz sporo cierpliwości w tłumaczeniu pewnych zawiłości boksu zawodowego osobą, które jej nie zrozumieją lub nie chcą czasem zrozumieć.
Wilder ma papiery, ale wysuwanie zbyt pochopnych opinii jest czasem zgubne. W każdym razie życzę gigantowi z Alabamy powodzenia :) "
Oczywiscie, na tym wlasnie polega konstruktywna I kulturalna polemika. Nie musimy sie zgadzac ale umiejetnosc respektowania opinii innych jest tym elementem naszej kultury, z ktorym wielu tutaj zwyczajnie sie nigdy nie zapoznala. Co do tlumaczenia bokserskich zawilosci, masz racje iz jestem cierpliwy, gdyz tylko w taki sposob mozna przedostac sie przez barykady ignorancji. Czy mi sie to udaje? Czasami tak, ale w wielu przypadkach zwyczajnie jest to starata czasu, co nie zmienia faktu, iz probowac zawsze trzeba. Ja sledze kariere Wildera juz od wielu lat I na tym forum bylem jedynym swego czasu, ktory wyraznie pisal o jego talencie I swietlanej przyszlosci. Jestem coraz bardziej przekonany, ze Wilder jest tym, ktory ma szanse by ekscytujace walki o pasy mistrzowskie wrocily na market. Mysle rowniez, ze Deontay jest jedynym pisciarzem, ktory ma szanse pokonac Wladimira, a jego szanse rosna w temie w jakim Ukrainiec sie starzeje.
Pozdrowionka
a ja troche tak w nie waszym temacie, odswierzylem sobie walke wladka z powietkinem i to w niej nie odegralo znaczacej roli klicznowanie i sciaganie, wład po prostu go zajechal i zlal bezlitosnie"
Przyznam sie szczerze, obejrzalem ten pojedynek tylko dwukrotnie I nie moge sie zmusic, by zrobic to ponownie. Dla mnie osobiscie to jedna z najnudniejszych walk w historii obron pasa mistrzowskiego wagi ciezkiej. Pozwolilbym sobie rowniez nie zgodzic sie z toba w kwestii tego "klinczowania"... Uwazam, ze wlasnie to I ciagle kladzenie sie na Povetkinie spowodowalo iz Roisjanin zostal kompletnie wyczerpany fizycznie. Oczywiscie zaliczyl tez duzo solidnych ciosow, ale to bylo drugorzedne.