TOMASZ JABŁOŃSKI: JESTEM NIEZADOWOLONY

- Mimo zwycięstwa z Jabą Chositaszwilim, nie jestem zadowolony i nie tylko z powodu straty punktu - mówi Tomasz Jabłoński (-75 kg), kapitan Rafako Hussars Poland, który walczy o awans na Igrzyska 2016 z rankingu World Series of Boxing.

- Nie jestem zadowolony, bo słabo mi się boksowało, byłem cały czas spięty w ringu, z dynamiką również nie było najlepiej. Werdykt mnie załamał psychicznie, bo straciłem ważny jeden punkt. W tej sytuacji wyjazd na olimpiadę nieco się oddalił - powiedział mistrz Polski wagi średniej, który stracił też samodzielne prowadzenie na liście wagi średniej w WSB.

Za wygraną niejednogłośną z gruzińskim rywalem bokser Husarii otrzymał 4 punkty, a nie 5 jak za poprzednie sukcesy. Tomek ma na koncie 25 punktów, tyle samo co Kubańczyk Arlen Lopez Cardona (Cuba Domadores) i Uzbek Hurshidbek Normatow (Ukraine Otamans), zaś jeden mniej Kazach Meiirim Nursultanow (Astana Arlans Kazakhstan). Natomiast 20 punktów zdobył Rosjanin Piotr Chamukow (Russian Boxing Team), ale jego czekają jeszcze dwie walki - z Algierią i Ukrainą (Hurshidbek Normatow). Dwaj najlepsi z tej piątki bokserów pojadą na Igrzyska.

- Złożyliśmy skargę na algierskiego sędziego Sid Ali Mokretari, który punktował wygraną Chositaszwiliego w Gdańsku i być może poniesie on konsekwencje, ale to nie zmienia sytuacji Tomka. Ale nie jest jeszcze na straconej pozycji - mówi prezes Rafako Hussars Poland, Jarosław Kołkowski.

W najlepszej sytuacji z trójki liderów jest Hurshidbek Normatow, który stoczył pięć walk i wszystkie wygrał. Tomasz Jabłoński i Arlen Lopez Cardona mają na koncie po sześć pojedynków, w tym po jednej porażce.

W ostatniej, 13. kolejce (biorąc pod uwagę wagę -75 kg), za dwa tygodnie, Husaria podejmuje w Szczecinie USA Knockouts, ukraiński zespół spotka się z Russian Boxing Team, a Kubańczycy wyjeżdżają do Londynu na mecz z British Lionhearts.

TOMASZ JABŁOŃSKI: SERWIS SPECJALNY

Trzecie miejsce w kategorii -69 kg zajmuje inny pięściarz Husarii Steven Gerard Donnelly - 19 pkt, ale ma sporą stratę do dwóch najlepszych zawodników Rosjanina Radzhaba Butajewa (Russian Boxing Team) 25 i Marokańczyka Mohameda Rabii (Morocco Atlas Lions) 24.

Czołówka rankingu wagi -75 kg:
Arlen Lopez Cardona 25 pkt (5 zwycięstw, 2 przed czasem; 1 porażka jednogłośnie na punkty)
- pozostałe walki (rywal z zespołu Wlk. Brytanii)

Hurshidbek Normatow 25 pkt (5 zwycięstw, 1 przed czasem; 0 porażek)
- pozostałe walki (Rosja, prawdopodobnie Chamukow)

Tomasz Jabłoński 25 pkt (5 zwycięstw, 1 przed czasem, 1 niejednogłośnie na punkty; 1 porażka niejednogłośnie na punkty)
- pozostałe walki (USA)

Meiirim Nursułtanow 24 pkt (5 zwycięstw, 1 przed czasem, 1 niejednogłośnie na punkty; 0 porażek)
- pozostałe walki (Argentyna)

Piotr Chamukow 20 pkt (4 zwycięstwa, 4 przed czasem; 0 porażek)
- pozostałe walki (Algieria i Ukraina, prawdopodobnie Normatow)

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: maniekz
Data: 30-03-2015 18:51:34 
Jedziesz Tomek!!! z wiarą w siebie!!! Cała naprzód!!!
 Autor komentarza: keane
Data: 30-03-2015 19:23:46 
Nie jestem fanem boksu Pana TJ ale tak skur...sędziowanie jest ciosem dla ciężko pracującego zawodnika...powinno się zdecydowanie Pana z Algierii odsunąć od tego sportu. Powodzenia Panie Tomaszu !
 Autor komentarza: cygi82
Data: 30-03-2015 19:27:47 
Niestety czułem rozgoryczenie jak to oglądałem. Sędziowie powinni być karani za takie wałki. Zasrani łapówkarze psują widowisko, nie wspominając o morale zawodników i w tym przypadku nie daj Bóg szanse na olimpiade.
 Autor komentarza: Jackass
Data: 31-03-2015 00:17:32 
Keane naprawdę? ;P Dla mnie to jeden z nielicznych polskich pięściarzy których oglądam naprawdę z przyjemnością.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.