FROCH: MOŻLIWA WALKA Z CHAVEZEM W SIERPNIU LUB WE WRZEŚNIU
Julio Cesar Chavez Jr (48-1-1, 32 KO) zmierzy się za trzy tygodnie z Andrzejem Fonfarą (26-3, 15 KO), ale za kulisami już mówi się o pojedynku Meksykanina z Carlem Frochem (33-2, 24 KO). Brytyjczyk zdradził, że jego obóz pozostaje w kontakcie z ekipą Chaveza i ustalono już wstępne terminy, w których może dojść do walki.
- Chavez to mój potencjalny rywal, z tego, co mówi mój promotor Eddie Hearn, wynika, że możemy się zmierzyć w sierpniu lub we wrześniu - powiedział zawodnik z Nottingham.
Ciągle możliwe jest też, że Froch zaboksuje niebawem z Andre Wardem (27-0, 14 KO), oficjalnym pretendentem WBA do dzierżonego przez Brytyjczyka pasa w wadze super średniej. "Kobra" jest gotowa walczyć, ale czeka na decyzję Amerykanina.
- Zostało jeszcze kilka dni na negocjacje, zobaczymy, czy Ward się zgodzi. Nie ukrywam, że to dla mnie bardzo trudna walka, ale gdy walczę w Anglii, jestem w naprawdę dużym gazie - stwierdził.
Do Frocha przymierzany jest również czempion kategorii średniej Giennadij Gołowkin (32-0, 29 KO), jednak 37-latek nie spodziewa się, aby w najbliższej przyszłości doszło do tej konfrontacji.
- Gołowkin to dość mały dzieciak. To duży puncher, ale w wadze średniej, a nie super średniej. Murray wytrwał z nim do jedenastej rundy i z całym szacunkiem dla Martina, ale z "Kobrą" dotrwałby najwyżej do trzeciej - skomentował.
Jakoś nie wyobrażam go sobie na nogach po czystym prawym Fonfary, który musi wejść przy stylu Jr.
Wtedy walka Froch-Fonfara na zakończenie kariery Carla byłaby całkiem możliwa.
Data: 29-03-2015 15:29:06
Gołowkin dużo zbiera, a w super średniej ciosy trochę więcej ważą.
*
*
Dokładnie. ja osobiście nie twierdzę, że Froch by pokonał Gołowkina, ale na pewno dałby mu bardzo ciężką walke. Natomiast już w LHW z Adonisem i Kowaliowem to Gienek nie ma czego szukać.
Data: 29-03-2015 18:11:58
Jeżeli Andrzej nie znokautuje Chaveza to przegra pojedynek na punkty(sędziowie).Jeżeli chodzi o Gołowkina to on bez najmniejszych problemów poradzi sobie z Frohem...
*
*
!. Wg. mnie Chavez może mieć kłopoty z sędziami i to duże. Dlaczego? Bo wkurzył Aruma, który byc może będzie chciał mu zaszkodzić na pożegnanie.
2. Juz to widzę jak GGG bez problemów radzi sobie z Frochem. Froch jest większy, cięższy silniejszy fizycznie, ma bardzo niekonwencjonalny styl, mocny cios i szczękę. Chociaż Gienek byłby faworytem to nie zaskoczyłoby mnie zwycięstwo Carla.