NONITO DONAIRE DOTRZYMAŁ SŁOWA I SZYBKO ROZPRAWIŁ SIĘ Z RYWALEM
Redakcja, Informacja własna
2015-03-28
Pół roku temu Nonito Donaire (34-3, 22 KO) dostał srogie lanie z rąk Nicholasa Waltersa. Wtedy zapewnił, że już nie pojawi się w wadze piórkowej, na którą - jak sam przyznał, jest po prostu za mały. No i dotrzymał słowa, udanie wracając dziś do akcji.
Świetny Filipińczyk zaboksował o wakujący pas Ameryki Północnej w dywizji super koguciej, mając naprzeciw siebie Williama Prado (22-5-1, 15 KO). Od początku walka przypominała egzekucję i zakończyła się już w drugiej rundzie.
Oczywiście arcygeniuszem jest Rigondeaux, ale ich rewanż kupiłbym z pocałowaniem ręki.
Pozdrawiam,
Chyba idzie śladem Roddicka Bowe, Davida Tuy czy Brewstera ;)
Pozdrawiam