HOLYFIELD W WALCE POKAZOWEJ Z BYŁYM KANDYDATEM NA PREZYDENTA

Evander Holyfield znowu pojawi się między linami, tym razem jednak tylko w towarzyskim charakterze. Słynny mistrz wagi ciężkiej stoczy walkę pokazową z byłym kandydatem na prezydenta Stanów Zjednoczonych Mittem Romneyem.

52-letni bokser i 68-polityk, republikański kandydat w wyborach w 2012 roku, zakończonych zwycięstwem Baracka Obamy, zmierzą się 15 maja w Utah. Zysk z wydarzenia zostanie przekazany na rzecz fundacji CharityVision, która pomaga osobom niewidomym w sfinansowaniu operacji przywracającyh wzrok.

- To dobra fundacja, a ja chcę pomagać. Z Romneyem trochę posparujemy, nie będzie to poważna walka. Na pewno nie zrobię mu krzywdy, Mitt wybrał do tej zabawy właściwą osobę - powiedział Holyfield, dodając, że o ile on będzie ostrożny, o tyle były gubernator stanu Massachusetts będzie mógł w ringu odpalić swoje najmocniejsze działa. - O ile mnie trafi. Mam dość dobrą obronę.

Holyfield ostatnią zawodową walkę stoczył w 2011 roku. W 2014 oficjalnie zakończył bokserską karierę, w trakcie której sięgał po mistrzostwo świata w kategoriach junior ciężkiej i ciężkiej.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: rogal
Data: 28-03-2015 12:59:46 
11 rundy z Tysonem i 7 z rewanżu z Lewisem nie zapomnę nigdy.

Co za zawodnik....

Pozdrawiam
 Autor komentarza: CELko
Data: 28-03-2015 13:17:22 
Romney przez ko intelektualne w rundzie 4.
 Autor komentarza: Kikas
Data: 28-03-2015 13:34:39 
rogal

Zgadzam się. Holy to mój ulubiony bokser!

Takiego twardziela jak on chyba już nigdy nie będzie.

Na przykład taki David Haye to obecnie mój ulubiony pięściarz, ale jakby zestawić tych dwóch zawodników ze swojego prime... DH by nawet nie wyszedl do ringu :)
 Autor komentarza: Kikas
Data: 28-03-2015 13:36:04 
Poza tym bardzo pozytywny i miły facet.
 Autor komentarza: GROiLLORT
Data: 28-03-2015 13:39:50 
rogal,

jak dla mnie najbardziej legendarną rundą w wykonaniu Holyfielda jest 10, pierwszej walki z Bowem. Evander był wielkim mistrzem, o wielkim sercu do walki, wielka szkoda że sędziowie przekręcili go w walce z Mr.Yeti.
 Autor komentarza: GROiLLORT
Data: 28-03-2015 13:42:08 
Dla przypomnienia:

https://www.youtube.com/watch?v=6GngvYoqQj4
 Autor komentarza: Barkley00
Data: 28-03-2015 13:47:38 
Autor komentarza: Kikas
Data: 28-03-2015 13:34:39

Na przykład taki David Haye to obecnie mój ulubiony pięściarz, ale jakby zestawić tych dwóch zawodników ze swojego prime... DH by nawet nie wyszedl do ringu :

*
*

Jak Haye może być twoim ulubionym "obecnym" bokserem? Równie dobrze możesz powiedzieć tak o De la Hoi. Obaj są jedynie wspomnieniem.
 Autor komentarza: Callisto
Data: 28-03-2015 13:51:26 
David wroci i pozamiata cala wage ciezka ... jak tylko calkowicie wyleczy kontuzje palca u stopy.
 Autor komentarza: Barkley00
Data: 28-03-2015 13:54:50 
Autor komentarza: Callisto
Data: 28-03-2015 13:51:26
David wroci i pozamiata cala wage ciezka ... jak tylko calkowicie wyleczy kontuzje palca u stopy.

*
*

Nie zapominajmy tylko o nawracających się z tygodnia na tydzień cudownych uleczeniach i nawrotach niezidentifikowanych kontuzji. Jak wszyscy wiemy stan poważnych kontuzji może ulec zmianie z minuty na minutę. A swoją drogę L.Lewis to kawał ciemnej masy skoro powiedział, że ten mały paluszek nie miał wplywu na wynik walki, bo adrenalina byla zbyt wysoka. Co za przygłup z Lennoxa.
 Autor komentarza: GROiLLORT
Data: 28-03-2015 14:06:05 
Barkley00

W walkach na najwyższym poziomie nawet kontuzja małego palca może mieć pewne znaczenie, chociaż usprawiedliwianie tym przegranej i nagłaśnianie tego faktu w mediach było dla Haye PRowskim samobójstwem:-)
 Autor komentarza: owenn1988
Data: 28-03-2015 14:32:24 
Walczy z najlepszymi , nikogo nie unikał. Takiech trudnych, wymagajacych w primie rywali miał tylko chyba Ali
 Autor komentarza: rogal
Data: 28-03-2015 15:25:58 
Ta 10 runda z ich pierwszej walki NIESAMOWITA !

Kiedyś nie przerywano szybciej walk jak dzisiaj, dziś po takim szturmie Bowa byłoby już TKO...

Holyfield to legenda, nie ma żadnej przesady w tym określeniu.

Pozdrawiam
 Autor komentarza: wojt
Data: 28-03-2015 15:29:51 
Żadna kontuzja małego palca
Pszczoła go użądliła
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 28-03-2015 15:32:42 
'CHAMPS

caly film

https://www.dailymotion.com/video/x2jk6a9_champs-2015-full-movie-english-hd-720p-blu-ray-50-cent-isaac-alisma-mary-j-blige-bert-marcus-documen_shortfilms?start=5
 Autor komentarza: Vitalij71
Data: 28-03-2015 16:18:58 
Holly to legenda abrdzo go lubie ko na Tysonie nie zapomniane walki z Ridikiem Bowe!!
poztywny gość nie jakiś pajac krzykacz jak Briggss!!!!!!!!!!!!!!!
 Autor komentarza: maro1988
Data: 28-03-2015 16:40:22 
Holy to byl perfekcyjny bokser fajnie sie go ogladalo jak dla mnie jest numerem 1 wszech czasow .
 Autor komentarza: Kikas
Data: 28-03-2015 18:48:09 
maro1988

O tym samym myślałem, ale bałem się to powiedzieć na głos :)

Barkley00

Wróci, wróci, o ile mu zdrowie pozwoli, ale rozumiem sceptycyzm w tej kwestii :)
 Autor komentarza: progresywny
Data: 28-03-2015 20:36:06 
Przecież Holy go zabije, to były mistrz świata, jest o 16 lat młodszy, poza tym jeszcze niedawno występował w ringu, regularnie uczestniczy w treningach bokserskich. Co to za pomysł by wystawiać do ringu legendę boksu z jakimś politykiem?
 Autor komentarza: Ernesto
Data: 28-03-2015 20:56:29 
Numer 2 wagi ciężkiej 90tych ;)
 Autor komentarza: Ernesto
Data: 28-03-2015 20:58:51 
Mimo wszystko 1 należy się Lennoxowi. To on pokonał wszystkich niebezpiecznych prospektów, walczył ze świeżą krwią i pokonał prawie cały top 10 tamtych lat ;)
 Autor komentarza: TytanowyJanusz
Data: 28-03-2015 21:04:19 
Nie no chlopaki pierwsze miejsce nalezy do Mike Tysona moim zdaniem oczywiscie..xD W latach 86-89 nie do pokonania moim zdaniem !
 Autor komentarza: Ernesto
Data: 28-03-2015 21:06:30 
Natomiast Holy w rozkładzie takie legendy jak Tyson, Larry Holmes, Foreman, Bowe, Moorer czy też remis z Lewisem. Oprócz tego w rozkładzie wielu świetnych pięściarzy. Szkoda, że nie walczył nigdy z McCallem, Gołotą (ten sam trener?), Briggsem oraz Tuą, ale jakby dodał tych do kolekcji byłby moim top1 90tych definitywnie. Po prostu LL zdominował wszystkich.
 Autor komentarza: Ernesto
Data: 28-03-2015 21:13:36 
TytanowyJanusz

W latach 90tych Tyson był już tylko produktem dla promotorów jak później Gołota. Mimo tego nadal cholernie niebezpieczny, więc postawienie go nawet na 4 miejscu nie biło by po oczach tak strasznie.
Top10 90tych miało to do siebie, że większość zawodników walczących z nimi po prostu od razu i z marszu stawała się znana. Dzisiaj top1 walczy z ogórkami o których świat zapomina po miesiącu.
 Autor komentarza: TytanowyJanusz
Data: 28-03-2015 22:32:45 
Ernesto

Tyson po odsiadce nie był już tym samym bokserem.Może gdyby nie poszedl do więzienia to wygrałby z Holym ale to można sobie teraz gdybać..
 Autor komentarza: kretozol
Data: 29-03-2015 09:35:55 
https://www.facebook.com/video.php?v=1104917296191429
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.