GAVERN: NA SPARINGACH RANIŁ MNIE KAŻDY CIOS JOSHUY
Jason Gavern (26-19-4, 11 KO) zaakceptował walkę z Anthonym Joshuą (10-0, 10 KO), ale nie ukrywa, że do ringu nie wejdzie z wielkimi nadziejami. Brytyjczyka zna ze sparingów i wie, że 4 kwietnia w Newcastle czeka go niezwykle trudne zadanie.
- Byłem u niego na sparingach w sierpniu ubiegłego roku, spędziłem tam jakieś dziesięć dni, sparowaliśmy dwanaście, może piętnaście rund. Ma bardzo ciężkie ręce. Nie będę kłamać, sparingi były do bani. Byłem poobijany, wszystko mnie bolało. Ranił mnie każdy jego cios, a przecież miał wtedy większe rękawice. Teraz muszę z nim walczyć i będzie miał mniejsze, o mój Boże! Sparingi były w każdym razie dobrym doświadczeniem. Anthony to dżentelmen, podoba mi się to, jak zachowuje się poza ringiem. Jest pokorny, wypytywał mnie o różne rzeczy. Jest jak gąbka, chłonie wszystko, co tylko może - mówi 37-latek.
Gavern zdaje sobie sprawę z roli, jaką za tydzień ma odegrać w ringu, ale zapewnia, że spróbuje choć trochę uprzykrzyć faworyzowanemu rywalowi życie.
- Walczyłem albo przynajmniej sparowałem ze wszystkimi najlepszymi zawodnikami na świecie i myślę, że Joshua już teraz znajduje się w czołowej trójce. To na pewno będzie mistrz wagi ciężkiej, jest niesamowicie uzdolnionym atletą. Teraz wraca po kontuzji, więc nie rzucą do od razu na Godzillę. Rozumiem swoją rolę: mam mu pomóc wspiąć się po drabinie. Nie mam nic do stracenia, ale on wszystko. To on bardziej niż ja powinien się więc martwić tą walką - stwierdził.
"Ranił mnie każdy jego cios, a przecież miał wtedy większe rękawice. Teraz muszę z nim walczyć i będzie miał mniejsze, o mój Boże!"
Po co w ogole wchodzic do ringu z takim mentalnym nastawieniem......?
PO wypłatę.
Zapewne są umówieni żeby Joshua nie robił mu jesieni średniowiecza.
Dla mnie Joshua to też już największy prospekt wagi ciężkiej.
I za takie podejście życzę takiemu Gavernowi trwałego uszczerbku na zdrowiu, najlepiej takiego żeby nie mógł boksować nigdy więcej.
Gość otwarcie mówi,że jest obsrany i idzie zebrać po ryju aby przyszła gwiazda miała jeszcze mocniej uzbrojoną drogę do czołówki. Pomagać doświadczeniem to się pomaga właśnie na sesjach sparingowych.
Kpina ze sportu i kibiców.
Gavern nigdzie nie mówi o swoim zwycięstwie. Otwarcie powiedział,że przegrał już teraz ale ma to w dupie bo taka jego rola.
Kpina to zyczenie komus trwalego uszczerbku na zdrowiu. Za takie cos powinien byc ban.
Dokładnie tak.
Ale żeby powiedzieć, że idzie do ringu przegrać, to jest dno. Z kolei z drugiej strony świata o w obwodzie walki mistrzowskiej rywalizował dziadek bez kondycji, Briggs z żigolakiem z Węgier.
Ale się czasu dla HW doczekaliśmy.
1. Nieodpowiedniego użycia wulgaryzmów
2. Obrażania użytkowników, redakcji, promotorów etc.
3. Gróźb, agresywnych zachowań, nawoływania do przemocy
4. Rasizmu i dyskryminacji
5. Trollingu
Ad 1. brak wulgaryzmów
Ad 2. delikatna obraza postawy sportowca
Ad 3. napisałem o następstwach brutalnego sportu
Ad 4. i Ad 5 - brak
Poprzez brak doprecyzowanych punktów regulaminu, moje ostrzeżenie można stawiać na równi z komentarzami o liczeniu na mocny nokaut, walkę typu rzeźnia, 'zamiatanie' ringu rywalem (w nawiązaniu do Ad 3). Nie jest tak, zatem nie można traktować tego jako precedens i karać według własnego uznania. Jeżeli ma być to punkt odniesienia rzutujący na inne komentarze, to nic dziwnego, że wypowiada się tu tak mało użytkowników, a większość LEGEND bokser.org wyłączyła się z życia portalu.