TRENER CHAVEZA: JULIO SKAZANY NA SUKCES W WALCE Z FONFARĄ
Wujek i jednocześnie trener Julio Cesara Chaveza Jr (48-1-1, 32 KO), który 18 kwietnia zmierzy się z Andrzejem Fonfarą (26-3, 15 KO), jest bardzo zadowolony z formy Meksykanina. Zapewnia, że jego bratanek ciężko trenuje i walka z Polakiem będzie dla niego tylko przystankiem przed pojedynkiem o mistrzostwo świata.
- Julio jest teraz znacznie bardziej skoncentrowany i znacznie silniejszy, jestem zaskoczony – powiedział Rodolfo Chavez, który w ubiegłym roku wrócił do pracy z bratankiem po czterech latach przerwy. - Najbliższa walka odbędzie się w wyższym limicie, ale to zadziała na naszą korzyść, bo Julio nie musi za bardzo zrzucać wagi. Fonfara to cięższy zawodnik, ma dobrą defensywę. Julio jest jednak skazany na sukces. Dobrze się zaprezentuje, a potem będzie boksować o tytuł.
Oprócz Rodolfo Chaveza w sztabie Meksykanina są m.in. Tubircio Garcia i Joe Goossen, który pełni rolę pierwszego szkoleniowca.
Walka Chavez-Fonfara odbędzie się w StubHub Center w kalifornijskim Carson, a obowiązywać będzie w niej umowny limit wagowy wynoszący 172 funty.
łatwe ko dla fonfary.
andrzej ma dobrą defensywę^^
"Data: 27-03-2015 13:39:55
talent można mieć do śpiewania , nie do sportu.."
ZLOTA MYSL! Czy moglbys prosze rozwinac?
Ty niewyobrażalny laiku!
Czyżbyś nie wiedział, że talent nie ma w boksie nic do rzeczy?
Czy nie pojmujesz tego, że nawet garbaty, jednonogi, na wpół ślepy, skoordynowany jak P. Kołodziej, Pigmej cierpiący na chorobę Parkinsona, częściowy paraliż i zeza rozbieżnego może zdobyć mistrzostwo świata w boksie jeżeli będzie odpowiednio ciężko pracował? Wstyd, wstyd i jeszcze raz WSTYD przejawiać taką ignorancję.
Już myślałem, że synalek znów ziorał gibona i go zhaltowali albo dał się złapać z nieletnią prostytutką w sklepie z markowymi jeansami.
Następca Andrzeja Gołoty. Zawsze przegra! Może niech zacznie walić po jajach meksykańca!
mam dziwne wrażenie, że nie zostaniesz pominięty jak będą rozdawane bany
Otóż , oprócz przypadków wspomnianych przez Gro coś tam , to z normalnym zdrowym człowiekiem możemy osiągnąć naprawdę sporo .
Pomijając genetykę( czarni szybsi , biali silniejsi itp ) to liczy się tylko ciężka praca.
Każdy z legendarnych zawodników pracował o wiele więcej niż jego przeciwnicy .
Brat sugar raya leonarda wspominał , że jak wracał z imprezy o 5 , to 12 letni ray napieprzał w worek, na pytanie co on robi o tak wczesnej porze , odpowiadał , że ćwiczy do olimpiady
https://www.facebook.com/kibicujjustynie/photos/pb.179580398752991.-2207520000.1427485674./1122121587832196/?type=3&theater a to porównanie pracy wykonywanej przez justynę kowalczyk, a reszte kadry .
każdy umie to czego się wyuczył , super uniki itp .
W sporcie nic nie przychodzi bez wysiłku
Chave jr to żaden wybitny zawodnik widziałem jego meczarnie z średnim Vera w 1 walce i to wadze średniej jego najwiekeszy atut twarsa szczeka ale technika i obrona doświadczenie w półcieżkiej prawie żadne to co najwyżej średnia spokojnie w zasiegu Fonfary
Myśle że rozegra sie to na 12 rundach i wygra Andrzej