HUCK: ROY JONES PODSZEDŁ DO MNIE NICZYM CHŁOPIEC PO AUTOGRAF
Najprawdopodobniej w czerwcu w USA dojdzie do pojedynku Marco Hucka (38-2-1, 26 KO) z Krzysztofem Głowackim (24-0, 15 KO), którego stawką będzie należący do Niemca pas WBO w wadze junior ciężkiej. Na łamach niemieckiej prasy "Kapitan" potwierdził już, że doszedł do porozumienia z polskim obozem, dlatego też planowany przetarg nie był potrzebny.
- Można powiedzieć, iż jesteśmy dogadani. Oczywiście na tę chwilę ciężko mówić o szczegółach, ponieważ pozostało jeszcze kilka ważnych kwestii do uzgodnienia – tłumaczy.
Bardzo realny jest następujący scenariusz - o ile Huck upora się z Polakiem, w następnej walce może zmierzyć się z legendarnym Royem Jonsem Jr (60-8, 43 KO).
- Bierzemy pod uwagę starcie z Amerykaninem. Podczas konwencji WBO w Las Vegas przyszedł do mnie niczym chłopiec po autograf i zaczął rozmawiać na temat naszej walki. Roy Jones Junior to żywa legenda boksu, ostatnio wygrywa swoje walki, dlatego mogę powiedzieć, że pojedynek z nim jest bardzo prawdopodobny – mówi mistrz świata. Przy okazji Niemiec poruszył kwestię przejścia do wagi ciężkiej, o którym wielokrotnie wspominał.
- Celem jest bycie mistrzem świata, a w jakiej kategorii wagowej, zobaczymy. Zaraz po walce z Aleksandrem Powietkinem starałem się o rewanż, niestety bezskutecznie. On po prostu tego nie chce. Obecnie zamierzam się skupić na moim najbliższym rywalu czyli Głowackim – kończy Huck, który według niemieckich mediów za pojedynek z "Główką" zainkasuje około 400 tysięcy dolarów.
100 000 - 40% podatek zostaje 60 000. Z tego koszty, trener, wasyl, sparingi, sztam itp... Zostaje z 30 000 X 3 (zeta dolec, nie wiem ile dokładnie) to będzie 90 000 złotych. Szału nie ma tym bardziej że to moze być ostatnia taka kasa ale tragedii też nie ma.
Kowalski zarabia 2000 z tego odłoży z 500 (marzenia ale niech będzie). 500 x 12 miesięcy daje 6 000.
15 la to 90 tyś.
Wiec źle nie jest a życie jest do dupy;(
Ale umiesz czytać? Gdzieś tam jest napisane że 15 lat pozyje???????
Można powiedzieć, że Główka pokonał wiek.
To skąd porównanie o odkładaniu przez przeciętnego Kowalskiego? Co miało pokazać?
Człowieku o czym ty piszesz?
Skąd porównanie? Z życia . Moi znajomi zarabiają średnio 2 tysiące jeden 4 inny 1 000 stąd.
Miało pokazać OSZCZĘDNOŚĆ!!!!!!!
Załapałeś?
Przeciętny chłopak żeby odłożyć 90 tyś musi tyrać lata.
Ciężko to załapać???
Wiedzą Łaszczyk i Szymański i starczy:P
Tyle że chyba tylko Jackiewicz potrafił zainwestować i nie utopić.
Porównuj zarobki Kowalskiego i boksera - czyli te średnio 2 tys. netto x 12 miesięcy = 24 tys. vs 90 tys brutto czyli odliczając 18% podatku = 74 tys.
Według mnie te 2 tys. to dość niska kwota i wielu pracowitych, obrotnych ludzi nawet jak w firmie mają nędzne zarobki, to dodatkowo dorabiają jak mogą.
Acha odliczasz podatek który już był odliczony na początku i to - 18 %. Sory bo ma firmę i płacę 19, bokserzy płacą 18???
A o co dalej Ci chodzi bo nie łapie?
O to że bokser wydaje więcej?
A chodziło o oszczędności więc o czym piszesz???
P.S Koszty życia zakładam że Głowa pokrywa z bieżących działań. Sparingi, walki ... Pracowity i obrotny bokser dodatkowo dorabia jak może.
Data: 26-03-2015 22:15:34
gawulow
Człowieku o czym ty piszesz?
Skąd porównanie? Z życia . Moi znajomi zarabiają średnio 2 tysiące jeden 4 inny 1 000 stąd.
Miało pokazać OSZCZĘDNOŚĆ!!!!!!!
Załapałeś?
Przeciętny chłopak żeby odłożyć 90 tyś musi tyrać lata.
Dokładnie, PL jest krajem źle zarządzanym i to chyba nie zmieni się już nigdy. Przeciętny Polak szybciej odłoży wspomnianą sumę emigrując do kraju z normalnym rządem i gospodarką. Francja, Belgia, UK czy nawet dalej jak Kanada.
Data: 26-03-2015 22:30:17
Według mnie te 2 tys. to dość niska kwota i wielu pracowitych, obrotnych ludzi nawet jak w firmie mają nędzne zarobki, to dodatkowo dorabiają jak mogą.
Nie tylko wg. Ciebie , Polacy są bardzo pracowitym narodem (niestety jednoczesnie jedną z najtańszych sił roboczych w Europie) i dorabia kto może pod warunkiem że wogóle MA GDZIE ! :)
W sensie ż do kraju który nie był niszczony wojnami i zaborami tak jak nasz.
Nie ma sensu wszystkiego zwalać na polityków. U nas naprawdę nie jest tak źle i wolę u nas walczyć o byt niż w jakimś Londynie zastanawiać się czy jakiś talib się przy mnie wysadzi i tyrać za zbieracza gówien.
Kocham Polskę, jestem Polakiem.
Więc jeszcze raz: jak porównujesz, to porównuj te same kategorie, a nie u jednego bierzesz nie jego zarobek, a to co mu zostanie (co jest absurdem, bo z 2 tys. jeden teoretycznie może odłożyć 1 tys. a inny nic) a u drugiego bierzesz to co zarobił.
Także porównywać możesz te przeciętne 24 tys. vs 90 tys. (teraz zauważyłem, że uwzględniałeś już podatek).
@narodowiec
O to mi właśnie chodziło. Porównuj albo zarobki albo oszczędności. Sam piszesz o tym, że obrotny bokser zarabia na bieżące wydatki "na sparingach, walkach". Więc to jest właśnie jego zarobek między innymi na bieżące wydatki więc Twój Kowalski zarobi tyle powiedzmy w 5 lat, a nie 15. Tego, że zarobki przeciętnego człowieka są poniżej oczekiwań i progu komfortowego życia nikt nie neguje.
Nie biorę to zarobił bo rocznie może zarobić dużo więcej.
Biorę to mu zostanie po walce i liczę ile przeciętny Kowalski musi tyrać żeby to odłożyć.
Chyba proste?
Więc to jest właśnie jego zarobek
Nie zarobek to 100 00 dolców. Czytałeś artykuł? Porównałem oszczędności, odliczyłem koszty.
Czytacie trochę w naszym języku?
gawulow
,,Więc to jest właśnie jego zarobek''
Nie zarobek to 100 00 dolców. Czytałeś artykuł? Porównałem oszczędności, odliczyłem koszty.
Czytacie trochę w naszym języku?
Z tym, że przeciętny człowiek ma dużą regularność zarobków (czyt. dostaje regularnie hajs co miesiąc + to co uciuła na boku), a u takiego Główki to pierwsze poważne pieniądze w karierze, a ma on już 29 lat (zwykły człowiek by już odkładał od conajmniej 5-6 lat). Poza tym z jego zawodem wiąże się takie ryzyko, że jak dostanie porządne bęcki w tej walce to po niej może mu zostać kilka walk za śmieszne pieniądze i koniec kariery i co wtedy. Dajmy na to 35 lat na karku, bez doświadczenia w zawodzie lub kompletnie bez zawodu, i co wtedy? W tym kraju ani zwykły człowiek nie ma dobrze ani sportowiec niestety..
Odliczyłeś koszty związane z organizacją i przygotowaniem pojedynku (dieta, trenerzy, suple, sparingi itp). A jeżeli jego dochody idą na bieżące wydatki to dochodzą również do tego rachunki za mieszkanie, koszty utrzymania rodziny, samochodu, odłożenie czegoś na miesiące w których nie ma walk ani sparingów i żadnych źródeł dochodu.
u takiego Główki to pierwsze poważne pieniądze w karierze
A tu Cię poniosło. Zastanawiasz się nad tym co piszesz?
U nas to nie stany. U nas bokserzy mają pensję + kasę za walki. W Stanach tyrają w banku (Jennings) na budowie (Majewski). U nas są gwiazdami i szyją z boksu!!!!!!
Myśl trochę.
Odliczyłeś koszty związane z organizacją i przygotowaniem pojedynku (dieta, trenerzy, suple, sparingi itp). A jeżeli jego dochody idą na bieżące wydatki to dochodzą również do tego rachunki za mieszkanie, koszty utrzymania rodziny, samochodu, odłożenie czegoś na miesiące w których nie ma walk ani sparingów i żadnych źródeł dochodu.
Wtedy znienawidzony przez was Pan Wasyl daje ponoć pensję.
Ale tak odliczyłem.
Spinasz się człowieku nie wiadomo o co. Naprawdę nie widzisz różnicy? Przeciętny człowiek zarabia regularny hajs i można powiedzieć, że zarabia coraz więcej zdobywając doświadczenie itp itd. Taki bokser pensje dostaje wyjątkowo u Wasyla, ale to nie jest pensja, którą będzie dostawał do końca życia. Skończy się forma, skończy się kontrakt, skończy się przypływ kasy. Taki sportowiec ma średnio z 15 lat kariery na zdobycie kapitału praktycznie na resztę życia. Porównujesz 100k zł za jedną walkę do tego ile Kowalski potrzebuje czasu żeby tyle zarobić. Rozumiem gdyby Główka dostawał taki hajs 2 razy w roku od 5 lat, a to znając realia będzie pierwsza porządna wypłata. Nie twierdzę, że nasz Kowalski ma lepiej, bo nie ma. Zwracam uwagę na to, że gość ma prawie 30 lat, ile uzbierał tyle uzbierał, poświęcił na boks całe życie a teraz dostaje 100k zł na czysto za walkę. Nie wiem jak Wy, ale dla mnie szału nie ma, bo taka stówka się szybko rozejdzie, a nie wiadomo czy i kiedy będzie następna szansa.
Powiedz mi w takim razie czy zazdrościsz takiemu Kołodziejowi, który poświęcił ileś lat na boks, ostatnio dostał oklep za większe pieniądze i prawda jest taka że jego kariera się powoli kończy, dostawał wypłatę kilka lat i razem z zyskiem z walk jego uzbierał jakiś kapitał, ale ten przypływ gotówki właśnie się kończy i trzeba kombinować z tym co mu zostało. Kręcić jakiś biznes czy coś, a na tym też trzeba się znać. A kiedy się uczyć jak się całe życie boksowało?
A Huck w Cieżkiej nie bedzie orłem nie ma warunków siły wzrostu zasięgu ramion techniki ,
Miałby problem i nie wygrał by z takim Głazkowem a że techniczy śliścy mu nie leżą to w rewanżu z Cunnem też by nie miał problemy nie mówiac o innych z czołówki
Nie chce mi się tu kłócić i spierać, bo widzę, że mamy inne poglądy. Generalnie to napiszę tak - jakby Główka zarobił za tę walkę pół miliona to bym się nie odezwał, bo takiej kasy przeciętny człowiek praktycznie nie jest w stanie odłożyć. 100k zł to moim zdaniem średnie, a nawet dość male pieniądze przy specyfice tego sportu i nieregularności zarobków. Pozdrawiam!
Powiedz mi w takim razie czy zazdrościsz takiemu Kołodziejowi, który poświęcił ileś lat na boks, ostatnio dostał oklep za większe pieniądze i prawda jest taka że jego kariera się powoli kończy, dostawał wypłatę kilka lat i razem z zyskiem z walk jego uzbierał jakiś kapitał, ale ten przypływ gotówki właśnie się kończy i trzeba kombinować z tym co mu zostało. Kręcić jakiś biznes czy coś, a na tym też trzeba się znać. A kiedy się uczyć jak się całe życie boksowało?
Kołodziej zna języki i jest po studiach. Boks pozwala akurat na studiowanie bo oni wolnym czasem to akurat srają. Można jak najbardziej przykład Kołodzieja przytoczony przez Ciebie jest idealny - tak można Kołodziej pokazuje że jak najbardziej można.
Brawo - Twoja ignorancja jest porażająca.
Również pozdrawiam - zryj w swoim świeci i bądź szczęśliwy.
Ilość wałków w jego karierze, porównywalna z ilością wałków w karierze Włodarczyka.
Niestety, ale z tej wagi wszyscy lepsi pięściarze uciekają... Bo nie ma pieniędzy, a jak już są to trzeba jechać do Rosji, albo Niemiec, kiedyś jeszcze Polska i Włochy.
...
Jak nie pobijesz naszego mistrza, to przegrywasz na punkty! Ha Ha Ha!
Nasz promotor ma więcej pieniędzy niż Twój, to Hukić będzie mistrzem świata!
Kołodziej...
Na Lodzie Jjjj!
Czemu zakładacie , że to ostatnie jego pieniądze w karierze ? jeszcze są gale w raciborzu itp.
Główka ma opłaconych sparingpartnerów , salę itp , jako , że jest członkiem Knockout promotions .
Trener też jest na utrzymaniu grupy .
Głowacki dostaje/wał przecież jeszcze pensje od Wasyla .
Nigdy nie miał takiej wypłaty jak ta, więc prawdopodobnie zarabia też na czymś innym .
A kołodziej otworzył szkółkę bokserską w Krynicy .
Jak on ma boksu uczyć , to wystarczy poczekać na przyszłych czempionów
Serdecznie pozdrawiam naszego moderatora.
Huck to pyszalek i wiele straci tą wypowiedzią.
Data: 26-03-2015 23:03:47
KapralWiaderny
W sensie ż do kraju który nie był niszczony wojnami i zaborami tak jak nasz.
Nie ma sensu wszystkiego zwalać na polityków. U nas naprawdę nie jest tak źle i wolę u nas walczyć o byt niż w jakimś Londynie zastanawiać się czy jakiś talib się przy mnie wysadzi i tyrać za zbieracza gówien.
Kocham Polskę, jestem Polakiem.
Historia niestety nas nie rozpieszczała, trudne położenie geograficzne (miedzy szwabami i ruskimi) o tym jak nas kraje zachodnie nie raz zdradziły nawet nie ma co się rozpisywać. Są na świecie ciekawsze i bezpieczniejsze miejsca niż twój Londyn :) ja np wyemigrowałem na północ gdzie spotkałem mnóstwo rodaków i jakoś nikt tu gówna nie zbiera lol Kocham Polskę, jestem Polakiem ale jednoczesnie nie mam w moim kraju szans na oczekiwany rozwój i godny zarobek, kto ogarniety i w podobnej sytuacji już dawno dał nogę z PL.
a ja mam nadzieję, że ciebie ktoś ciężko pobije i wylądujesz na gdzieś pod kroplówką..
imbecyl..
Polaków widzę, że lubisz obrażać.. co za trolowisko..
"choć nie w takim stopniu, jak Gołota"
Piszesz z reguły bardzo sensowne komentarze, obiektywne, nie obrażasz innych użytkowników jak te przygłupawe Milany i BlackDogi, aczkolwiek Twojej takiej nienawiści do Gołoty nie da się zrozumieć. B Był postacią bardzo popularną w polskim boksie, walczył w najlepszych latach w wadze cieżkiej - fakt odstawał od najlepszych, ale prawda jest taka, że żaden polski "ciężki" nigdy nie miał takich umiejętności i talentu jak Gołota.
Aczkolwiek nie miej mi za złe, że Ci coś zarzucam, bo ja Cię nie osądzam, szanuję Cię i wolę na tym forum pogadać bardziej z Tobą niż z tymi furiatami. Pozdrawiam.
Irytuje mnie strasznie , jak ktoś stawia gołotę na równi z innymi ikonami sportu .
Ten facet powinien palić codziennie świeczkę w kościele , że urodził się wtedy a nie kiedy indziej i mógł walczyć tuż po upadku komuny, gdzie Polacy oczekiwali na jakiegoś herosa , walczącego w JUŁESEJ .
Przecież ten facet nawet nie powiedział nigdy przepraszam .
Gdyby był wtedy tak rozpowszechniony internet , to by go zjedli .
Czym się różnią jego ucieczki , 2 krotne KO w 1 rundzie, 3 krotne (!) poddanie się od wyczynów Głazów czy Kołodziejów .
Co z tego co tam potrafił , jak tego nie pokazywał , 2 walki z wyniszczonym bowe ( w których się poddał ) nic nie znaczą.
Liczą się efekty a nie obietnice.
Gdzie temu tchórzowi do takich tytanów jak Kowalczyk co wygrała bieg ze złamaną stopą, Bielecki co gra bez jednego oka , Supron co zdobywa srebro IO z wybitym barkiem czy Adamek co wygrywa wchodząc ze złamanym nosem.
A właśnie do nich jest porównywany , jako legenda
Nigdy się nie będę zgadzał na traktowanie go jak mistrza, bo to jest ujma , dla każdego kto kiedykolwiek trenował sport inaczej niż tylko dla rekreacji .
Tu się akurat z porównywaniem (z samym porównywaniem) zgadzam. Ja też miałem okres, w którym nienawidziłem Gołoty po walce z Adamkiem bo wszyscy za to, że Tomek WYGRAŁ wylewali na niego pomyje, w których pisali "Adamek obił starego, schorowanego Gołotę z nadwagą/bez lewej ręki/na wózku inwalidzkim" itd.
Najbardziej wkurzały mnie usprawiedliwienia. Ale trzeba przyznać, że miał wszystko co powinien mieć bokser wagi ciężkiej - warunki fizyczne, dobrą budowę ciała, świetnie funkcjonujący lewy prosty, szybkość i technikę. Jedyne mankamenty to ta legendarna "psychika" i szklana szczęka, z czego wynikały przegrane w 1 rundzie przez KO.