MAYWEATHER-PACQUIAO: KOLEJNA DAWKA WIADOMOŚCI
Nie trzeba specjalnie podgrzewać atmosfery przed walką Floyda Mayweathera Jr (47-0, 26 KO) z Mannym Pacquiao (57-5-2, 38 KO), ale co chwilę pojawiające się nowe newsy jeszcze bardziej rozbudzają wyobraźnię kibiców. Oto kolejna dawka.
Pierwsze prognozy mówiły, że na tej potyczce Amerykanin ma zarobić około 120 milionów dolarów, zaś Filipińczyk 80 milionów. Najnowsze prognozy są dla "Pięknisia" jeszcze atrakcyjniejsze. Podobno w ostatecznym rozrachunku na jego konto może wpłynąć nawet do 180 milionów "zielonych"!
A skoro już jesteśmy przy pieniądzach... Angielscy kibice za obejrzenie w nocy z 2 na 3 maja na żywo tej walki w przekazie Sky Sports będą musieli zapłacić blisko dwadzieścia funtów - dokładnie £19,95.
Pisaliśmy już jakiś czas temu o specjalnym pasie, jaki z okazji tego pojedynku stworzy federacja WBC. Teraz się okazuje, że również włodarze organizacji WBA pójdą tym samym tropem i na biodrach zwycięzcy zawiśnie specjalne, limitowane trofeum. W stawce będą łącznie trzy tytuły wagi półśredniej, można więc się spodziewać, że i pas WBO będzie wyjątkowy...
https://www.youtube.com/watch?v=Dl4AcphAvOM
I po drugie rynek Brytyjski interesuje się rynkiem Amerykańskim i tam naprawde jest sporo tych ludzi nawet zwyczajnych laików którzy kojarzą nazwiska które walczą w Ameryce...Tam tak zielono jak w Polsce to nie jest...
Mam nadzieje że transmisje kupi Polsat sport i nie wrzuci PPV...Bo jeżeli tak to trzeba będzie skołować furgonetke i nafaszerować ją ładunkami wybuchowymi i puścić rolla razem z rafalem żeby się rozpędzili i pierdoleeeeeliii w siedzibe Polsatu...xD To będzie taki prezent od Orga..hehe
Zapraszam do siebie:)..jest Polsat sport..pić można dowoli..i gratis masz miske na żyganie jakbyś zbyt bardzo pociągnoł temat..hehe
nie obraz sie ale nie chce isc do ciebie,jestem pewien ze znajde lepsza miejscowke:)A tak z ciekawosci w jakim miejscie jestes?w UK?
razem z tym paleniem mozna byloby niechcacy sprobowac ciebie podpalic:D lol
Tak wygląda właśnie system ekonomiczny stworzony i utrwalony w USA.
o, widzę że mamy na forum osoby znające się na ekonomii. Powiedzcie zatem mi, biednemu laikowi, który system stworzony na świecie jest bardziej sprawiedliwy niż ten "stworzony" w USA i kto lub co powinno decydować o tym, ile ktoś zarobi pieniędzy i na jakiej podstawie? Z góry dziękuję.
tapir...
Weźcie pod uwage że te pieniądze generują ludzie....To nie są pieniądze kradzione czy wyssane z palca tylko poprostu wyliczenia z wszystkich wpływów ludzkich.....Woleli byscie żeby te pieniądze wzieli promotorzy ich??
Ameryka stała się potęgą dopiero w XX wieku. Wcześniej było nią Imperium Brytyjskie i robiło to samo co teraz USA. Tylko kraje które nie były wcześniej koloniami oprócz zachodniej Europy rozwineły się. Czyli USA i Japonia.
Mejłter nie jest mega gwiazdą nawet w USA a co dopiero w Anglii. Przeciętny Amerykanin raczej nie interesuje się boksem na taką skalę jakby się wydawało. Oczywiście że USA to kraj o największym zainteresowaniu boksem obok Meksyku
Sprzedaż PPV na poziomie 1 mln – 2 mln to mały odsetek obywateli USA
Nawet tak wysoki odsetek PPV świadczy że walkę ogląda zaledwie 0.3% obywateli USA.
Dla zobrazowania dodam że Super Bowl ogląda przed telewizorami 30 % ludności [czyli 100 razy więcej]
Natomiast średnia oglądalność całej ligi NFL to prawie 20 mln na jeden mecz.
Finał MŚ W piłce nożnej Hiszpania Holandia obejrzało w USA 24 mln telewidzów
Olimpiada w Pekinie średnia na 1 dzień – 24 mln amerykanów [ceremonia otwarcia 34 mln]
MLB, NHL i NBA mają oglądalność na poziomie 20 mln
[Pogrzeb Michaela Jacksona ponad 35 mln ]
Mejłeterowi do tych liczb brakuje jeszcze bardzo dużo.
Tylko zauważ że w boksie gra dwóch zawodników i milion czy dwa miliony sprzedanych PPV wystarczy do tego żeby Floyd zgarnoł 30 baniek gwarantowane plus wpływy PPV....
Jezeli porównać Floyda do tych rzeczy które wymieniłeś to jest prawdą że Floyd jest tylko ciemną dziurą wobec tego wszystkiego ale weź pod uwage że w boksie sprzedanych PPV w granicach 1 miliona bądź 1,5 miliona to bardzo dobry wynik....Jeżeli Floyd nie był by popularny to nie był by najlepiej zarabiającym sportowcem świata bo jak wiemy wszyscy to ludzie generują pieniądze co za tym idzie wrzucają Floydowi do kieszeni...
Nie piszę a generowaniu zysków bo to jest odrębna sprawa.
Jest oczywiste ,że jeżeli dwóch zawodników [boks] posadzi przed telewizorami 3 mln. .widzów to 46 zawodników [futbol amerykański] musiałoby ściągnąć przed telewizory 69 mln widzów ,aby zysk w przeliczeniu na jednego był taki sam.[zakładając ,że PPV ma taką samą cenę]
Ale ja pisałem o popularności , a w tym wypadku ilość zawodników nie ma żadnego znaczenia.
Pisałem ilu ludzi cię zna i chce cię oglądać.
OK..rozumiem...Tyle że Boks nie jest tak popularny jak np;Futbol amerykański...Choć każdy wie że istnieje taka dziedzina jak Boks to nie każdy ją ogląda ale to wiadome...A jeżeli chodzi o np;Futbol amerykański to to jest dziedzina którą żyje niemal Cała ameryka i raczej też przed telewizory nie przyciąga ich jakieś nazwisko tylko z tym jest tak samo jak z piłką nożną w europie...CZYLI poprostu lubią oglądać mecz i mają swoje ulubione drużyny które oglądają.....jest jednak różnica między sportami drużynowymi a indywidualnymi....A dodam jeszcze że cały ten spektakl o nazwie SUPERBOWL przyciąga przed telewizory niemal bądź coś ponad 100mln amerykanów a reklama w czasie tego spektaklu kosztuje coś koło 5mln dolarów...coś niesamowitego...i dodam że jeżeli patrząć tylko na dziedzine Boksu to Floyd jest jednym z najpopularniejszych bokserów świata więc tak źle z popularnością Floyda nie jest....
Ale gdyby 100 amerykanów spotkanych przypadkowo na ulicy zapytać kto to jest Mayweather to zadający takie pytanie i interesujący się boksem byłby zaskoczony.
[Zależy także w jakiej części USA]