MARIUSZ GRABOWSKI: CZTERY GALE DO KOŃCA ROKU
Po sukcesie gali Tymex Boxing Promotion w Lubinie, szef grupy Mariusz Grabowski zapowiada, że w tym sezonie zorganizuje jeszcze cztery. Być może w czerwcu boksować będzie współpromowany przez Mariusza Kołodzieja pięściarz wagi ciężkiej, Mariusz Wach (30-1, 16 KO).
- Otrzymaliśmy mnóstwo pochlebnych opinii po gali na Dolnym Śląsku i biorąc pod uwagę poziom sportowy walk, przygotowanie naszych bokserów, ale oczywiście i kwestie organizacyjne.Bardzo dobrze współpracuje się nam z telewizją Polsat - powiedział Grabowski.
Obecnie w jego zespole jest ośmiu pięściarzy: Damian Jonak, Ewa Brodnicka, Michał Gerlecki, Nikodem Jeżewski, Michał Leśniak, Robert Parzęczewski, Damian Wrzesiński i Michał Żeromiński. Prawdopodobnie niebawem do Tymex Boxing dołączy jeden lub dwóch kolejnych zawodników.
- Żadnych nazwisk na tym etapie rozmów nie mogę ujawnić. Chcemy budować siłę grupy spokojnie, bez nieprzemyślanych ruchów. Być może nowy bokser pojawi się na naszej gali, którą wspólnie z Global Boxing zorganizujemy 19 czerwca - mówi promotor. Wcześniejsza gala odbędzie się 16 maja - możliwe są dwie lokalizacje.
- W grę wchodzi Bydgoszcz i jeszcze jedno miasto. Niebawem ogłosimy ostateczne miejsce. Na ringu zaprezentują się m.in. Damian Jonak, Michał Żeromiński, Nikodem Jeżewski i Ewa Brodnicka, a może pojawi się jeszcze niespodzianka - kontynuował.
Niewykluczone, że w czerwcu w Polsce zaboksuje znów Mariusz Wach. Wszystko zależy od ustaleń jego promotorów mieszkających na stałe w Stanach Zjednoczonych.
- Jeśli nie dojdzie do skutku występ Wacha w USA, bardzo chętnie znów podpiszę z nim umowę na walkę, tym razem na 19 czerwca - dodał promotor.
Być może jesienią zawodowa gala Tymex Boxing znów odbędzie się w Radomiu, bo z tym miastem związany jest prywatnie i biznesowo Mariusz Grabowski, zaś w listopadzie bądź grudniu - ponownie na Dolnym Śląsku.
- Po kilku występach w Ameryce, na naszej gali pokazałby się notowany w czołówce wagi piórkowej Kamil Łaszczyk. Wiemy, że ma wielu kibiców we Wrocławiu i województwie dolnośląskim. Jeśli chodzi o Patryka Szymańskiego, nie wykluczamy i jego pojedynku, ale nie potrafię powiedzieć, czy w 2015 czy 2016 roku - mówi Grabowski, którego gale pokazywać będzie stacja Polsat.
1. promowanie siebie samego licząc na to co kto da - na tą opcje stawiam najbardziej,
2. AG - ale nie sądzę żeby Gmitruk chciał go w swojej stajni, kasa za treningi wystarczy,
3. Grabowski - opcja pośrednia ale raczej obstawiam na ich luźna współpracę, kontrakty z walki na walkę w trwałą współpracę promotorską nie wieżę.