MAYWEATHER ZLAŁ NA SPARINGU JUDAHA? ZAB DEMENTUJE
Wujek Floyda Mayweathera Jr. (47-0, 26 KO) nie może się nachwalić swojego bratanka przed walką z Mannym Pacquiao (57-5-2, 38 KO). Według niego Amerykanin pracuje jak nigdy i niemiłosiernie obija wszystkich sparingpartnerów, w tym doświadczonego Zaba Judaha (42-9, 29 KO).
- Dzieciaki, które trenują z nim na początku obozu, nie dbają o to, że stoi przed nimi Floyd Mayweather. Chcą coś udowodnić. I udowadniają tyle, że zbierają łomot. Floyd wszystkich niszczy. Jest prawdziwą bestią, to nie jest Floyd, jakiego znacie - powiedział Jeff Mayweather.
"Money" sparował ostatnio m.in. z DeMarcusem Corleyem i Judahem - pięściarzami, z którymi miał pewne problemy na ringu zawodowym. Tym razem jednak konfrontacje są jednostronne - tak przynajmniej twierdzi Jeff.
- Wszyscy myśleli, że Judah będzie tym zawodnikiem, który na sparingach nieco wyżej zawiesi poprzeczkę, a tymczasem był najgorszy z nich wszystkich. Wyglądało to tak, jakby Floyd miał mu coś za złe. Po prostu skopał mu dupsko. Potem pozwolił mu odejść, bo Judah ma niedługo walkę, a Floyd podbił mu oko - relacjonuje.
Judah najwyraźniej nieco inaczej zapamiętał te sparingi. Na portalach społecznościowych oświadczył, że ma się dobrze, a na dowód opublikował zdjęcie z pola golfowego. - Jeżeli coś nie ma sensu, po prostu w to nie wierzcie. Nie martwię się hejterami, niech sobie gadają, niech przypominają wszystkim moje imię. #DontBelieveEveryThingYouHear - napisał na Instagramie.
hype must go on...
Wszyscy myśleli, że Judah będzie tym zawodnikiem, który na sparingach nieco wyżej zawiesi poprzeczkę, a tymczasem był najgorszy z nich wszystkich.
Wszyscy myśleli?Ja właśnie myślałem,że Judah będzie bity najbardziej z tych którzy sparują z Mayweatherem.
Byłbym gotowy zapłacić ppv byleby zobaczyć w telewizji sparingi Moneya.;-)
Floyd może być burdelową bestią, gdy rozsypuje z góry siano, ale na pewno nie ringową :P
A skonczy sie na tym ze obejrzymy 12 nudnych rund I asekuracyjne zwyciestwo Floyda na punkty....