COTTO ZOSTANIE NA LODZIE? ARUM SZYKUJE WALKĘ BRADLEY-BUNDRAGE
Tim Bradley (31-1-1, 12 KO) może podebrać rywala Miguelowi Cotto (39-4, 32 KO). Portorykańczyk miał boksować w czerwcu z Corneliusem Bundrage (34-5, 19 KO), ale istnieje możliwość, że to właśnie "Desert Storm" skrzyżuje rękawice z czempionem IBF w wadze junior średniej.
Plan skonfrontowania swojego zawodnika z 41-letnim Amerykaninem potwierdził Bob Arum. Szef Top Rank zdradził, że ma za sobą poważne rozmowy w tej sprawie i wszystko wskazuje na to, że do walki dojdzie pod koniec wiosny. - Negocjacje są zakończone, czekamy tylko na datę od HBO - stwierdził.
Pojedynek może się odbyć 13 czerwca w Nowym Jorku na gali, na której ma też wystąpić wschodząca gwiazda z Portoryko, Felix Verdejo (16-0, 12 KO). - Jest na to duża szansa. Możliwe też, że Tim i Cornelius zaboksują w Meksyku - powiedział Arum.
Pauzujący już od blisko roku Cotto być może więc znowu będzie musiał szukać rywala. Dla Aruma, z którym "Junito" niedawno zakończył współpracę, racząc przy okazji promotora kilkoma ostrymi słowami, byłaby to mała zemsta na zawodniku. Ma zresztą dla niego nowego oponenta. - Najlepiej niech się zmierzy z tym swoim doradcą Gabym Penagaricano - zaproponował.
Data: 22-03-2015 11:00:17
swietne zdjecie cotto wstawiliscie, tylko pogratulowac redakcji, high level journalism.
*
*
xDD Najlepiej je wstawcie i tutaj, żeby się wyświetlało także w artukule.:)
Co do Cotto, pies mu mordę lizał. Powinien był wziąć walkę z Canelo, ale chciało się chyba sprzedać pas Floydzikowi. Niestety dla niego, Money też olał Miguela. I bardzo dobrze.
Kij z latami, jego zycie.
Niech pas oddaje !