SZYBKA ROBOTA HELENIUSA

Po dwóch latach zmagania się z kontuzjami oraz walką w sądzie z promującą go grupą Sauerland Event w końcu między linami zameldował się Robert Helenius (20-0, 12 KO).

Były mistrz Europy oraz numer jeden rankingu organizacji WBO w wadze ciężkiej zaboksował w Estonii z anonimowym Andrasem Csomorem (11-5-1, 9 KO) i zgodnie z przypuszczeniami szybko się z nim rozprawił. Po minucie Węgier znalazł się już na deskach i było po wszystkim.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 22-03-2015 15:38:15 
jak on wygladal heh nastepny co robi z siebie pajaca, to taki bardziej bijok i dal bym go furemu i bysmy zobaczyli co obaj warci, moglby ustrzelic tysonka
 Autor komentarza: rogal
Data: 22-03-2015 15:38:53 
Widziałem walkę.

Pierwszy raz w karierze Helenius podobał mi się w ringu, dobrze się poruszał, aż jestem zaskoczony. Popracował nad sywetką, szybki się zrobił. Walczył z jikim mocnym, ale wyglądało to dobrze.

Będzie groźnym graczem w Europie.

Pozdrawiam
 Autor komentarza: rogal
Data: 22-03-2015 15:45:07 
Gdzie on robi z siebie pajaca? Chyba Pan oglądał inną walkę.

Pozdrawiam
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.