CIEŻKA PRZEPRAWA MICHAŁA STARBAŁY
Niegdyś świetny polski pięściarz na amatorstwie, a teraz boksujący na zawodowych ringach Michał Starbała (12-0, 3 KO) podczas gali w Brodnicy skrzyżował rękawice z twardym i nieustępliwym Bartłomiejem Grafką (11-16-1, 4 KO). Po sześciu rundach sędziowie jednogłośnie wypunktowali zwycięstwo warszawiaka (59-55 i dwukrotnie 59-56, 59-56), choć pojedynek na pewno nie był do jednej do bramki.
"Azazel" przed walką pozytywnie wypowiadał się o swoim rywalu, wymieniając jego mocne strony. Powtarzał w mediach, że bilans w boksie nie gra żadnej roli. I miał rację. Starbała zaczął dosyć dobrze, bił sporo haków, ale Grafka, który kipiał agresją nie był mu dłużny. W pewnym momencie, gdy zawodnik grupy Silesa Boxing śmielej atakował i pojedynek był w półdystansie, Starbała nie stronił od klinczów. Z kolei ambitny Grafka przyśpieszył i mimo sporej dysproporcji umiejętności potrafił utrzeć nosa "Azazelowi", z którego w końcowej fazie starcia uleciała cała energia.
Fajnie gdyby zrobił jeszcze kilka obozów i wtedy okaże się czy jest coś wstanie ugrać na zawodowstwie.