GOŁOWKIN: CHAVEZ JEST ZABAWNY
Kilka tygodni temu Julio Cesar Chavez Jr (48-1-1, 32 KO) oznajmił, że jest gotowy postawić milion dolarów na to, że znokautuje Giennadija Gołowkina (32-0, 29 KO). Kazach chętnie zmierzyłby się z Meksykanin, ale nie sądzi, aby jego propozycja była poważna. - To tylko żart. Chavez jest zabawny - powiedział.
Pięściarze mieli się zmierzyć już w ubiegłym roku. Prowadzono negocjacje, ustalono już datę, ale wtedy Chavez postanowił zrezygnować, tłumacząc się konfliktem z promotorem. Teraz zmienił już pracodawcę z Top Rank na Ala Haymona, pod którego skrzydłami zadebiutuje 18 kwietnia w walce z Andrzejem Fonfarą (26-3, 15 KO). Jeżeli wygra, powróci z pewnością temat konfrontacji z "GGG", jednak obóz Kazacha niejedno już słyszał i cały czas ma wątpliwości, czy nazwisko pokroju Chaveza wejdzie z Gołowkinem do ringu.
- Nie możemy nikogo zmusić do walki z Giennadijem, o czym wszyscy dobrze wiecie. Nie mogliśmy zmusić ani Chaveza, ani Miguela Cotto, z którego ludźmi chcieliśmy się skontaktować w sprawie pojedynku w czerwcu. Nie otrzymaliśmy dosłownie żadnej odpowiedzi - mówi promotor pięściarza z Karagandy Tom Loeffler.
Gołowkin wróci między liny 16 maja. Na ringu w hali The Forum na przedmieściach Los Angeles zmierzy się z Willie'em Monroe Jr (19-1, 6 KO).
Data: 19-03-2015 17:42:20
GGG jedzie po kolei z kazdym czy to bedzie floyd, cotto czy Chavezik....
Ward jak był jakiś czas temu zainteresowany walką to chyba jego trener Sanchez szybko uciął,że Gołowkin walczy w średniej a nie super średniej.Gołowkin to kozak ale nie urośnie w oczach fanów mówieniem o walce z Paciem albo Mayweatherem bop to jest niesmaczne.Jak szuka wyzwań to super średnia i może nawet półciężka stoją otworem.
Gołowkin-Ward to walka na którą czekam,a takie suchary jak wyzwanie dla Pacia czy Mayweathera to szkoda nawet szerzej komentować