CHILEMBA ZDEKLASOWAŁ LEPICHINA

Na otwarcie karty HBO w ciekawej konfrontacji wagi półciężkiej Issac Chilemba (24-2-2, 10 KO) obnażył wszystkie braki niepokonanego dotąd Wasilija Lepichina (17-1, 9 KO) i sięgnął po wakujący tytuł Ameryki Północnej.

Olbrzymi jak na warunki dywizji półciężkiej Rosjanin z impetem rozpoczął potyczkę, spychając rywala do odwrotu. Ale w drugiej rundzie obraz walki już się zmienił. Co prawda Lepichin trafił jeszcze lewym hakiem na szczękę, jednak Chilemba zrewanżował się mu prawym podbródkiem oraz prawym krzyżowym. Bezpośredni prawy Isaaca również sięgał celu w trzeciej odsłonie i dopiero w czwartej Lepichin trochę uporządkował swoją defensywę, przechodząc do kontrofensywy. Kolejne minuty to bitka na przełamanie. Sprytniejszy wydawał się Isaac, lecz kiedy tylko trafiał, silniejszy fizycznie Wasilij szybko starał się odpowiedzieć. Końcówka szóstego starcia to już jednak koncertowy boks Chilemby i całkowita dominacja na tym odcinku. Rosjanin spóźniał się ze swoimi atakami, zaś jego rywal był dynamiczny i błyskotliwy, znajdując w obronie oponenta każdą lukę.

To był chyba przełomowy moment. Złamany psychicznie Lepichin niemal całą siódmą rundę spędził na linach, broniąc się tylko przed potężnymi bombami. Chilemba kilka razy trafił obszernym prawym sierpowym za lewą rękawicę, podbijając Rosjaninowi oko. Niemal identyczny przebieg miało starcie numer osiem oraz dziewięć i jasne było, że Lepichin musi znokautować reprezentanta Malawi w ostatniej odsłonie licząc na odmianę losów potyczki. Problem w tym, że to świeższy i szybszy Chilemba był bliższy "czasówki", przypieczętowując swój sukces. Po ostatnim gongu sędziowie typowali jego wysokie zwycięstwo 99:91, 99:91 i 100:90.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Gogolius
Data: 15-03-2015 06:36:45 
Bardzo dobra walka, kapitalny występ Chilemby. Szkoła boksu. Wysoki, ale jednak niższy od rywala, świetnie walczył z dystansu, nie podpalał się, kontrolował przebieg walki.

Punktowałem 99:91, Lepichin lepszy tylko w pierwszej rundzie.

Później przewaga szybkości rywala była zbyt duża, a sam Wasilij nie miał pomysłu na zmianę stylu boksowania (jego narożnik też nie).

A niedawno Beterbijew odmówił walkki z Isaakiem tłumacząc, że to już nie ten poziom ;)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.