COTTO: WYBUCHOWOŚĆ PACQUIAO BĘDZIE DECYDUJĄCA
Miguel Cotto (39-4, 32 KO), który boksował zarówno z Mannym Pacquiao (57-5-2, 38 KO), jak i Floydem Mayweatherem Jr. (47-0, 26 KO), w walce stulecia stawia na Filipińczyka. Zdaniem pięściarza z Portoryko "Money" nie będzie w stanie znaleźć odpowiedzi na błyskawiczne ataki "Pacmana".
- Do ostatnich dwóch walk przygotowywał mnie Freddie Roach, dobrze więc wiem, co jest w stanie osiągnąć z Mannym. Myślę, że dzięki jego taktyce Pacquiao wykorzysta wszystkie błędy Floyda. Wybuchowość i szybkość Manny'ego będą decydujące. On przechodzi z punktu A do punktu B w ułamku sekundy. Będę mu kibicować - powiedział "Junito".
Cotto boksował z Pacquiao w 2009 roku, przegrywając przez techniczny nokaut w dwunstej rundzie. Niespełna trzy lata później uległ jednogłośnie na punkty Mayweatherowi, któremu jednak sprawił większe problemy niż wielu innych rywali niepokonanego Amerykanina.
Portorykańczyk na ring ma powrócić w czerwcu, co najmniej miesiąc po zaplanowanej na 2 maja konfrontacji Mayweather-Pacquiao. W którymś momencie prawdopodobnie dołączy na sali treningowej do Filipińczyka, aby pod okiem Roacha rozpocząć przygotowania do swojego występu.
tej wybuchowości coraz mniej w Mannym Szkoda..
*
*
nie rozumiem skąd takie opinie.
Z wojt-em się zgodzę bo manny nie jest już tak "wybuchowy" taki szybki jak był, tak nastawiony na wygraną jak miało to miejsce np 5 lat temu.
Interesujesz się boksem powinieneś to wiedzieć.
Co do posadzania, to że jeden nie dał rady a drugi tak to jest zerowy wyznacznik czegokolwiek.