TOMASZ BABILOŃSKI W DZISIEJSZYM PUNCHERZE
Tomasz Babiloński będzie dzisiaj gościem Mateusza Borka w programie "Puncher" w Polsat Sport News. Główny temat rozmowy stanowić będą perypetie promotora z Michałem Chudeckim (10-1-1, 3 KO).
W minionym tygodniu pięściarz z Poznania wyleciał na sparingi do Floyda Mayweathera Jr. (47-0, 26 KO), informując jednocześnie, że zakończył współpracę z Babilońskim. Zaskoczony promotor stwierdził na Twitterze, że bokserowi uderzyła woda sodowa do głowy. Dzisiaj wyjaśni całą sytuację w "Puncherze".
W studiu tradycyjnie też pojawi się Janusz Pindera. Będą również Paweł Jóźwiak, Andrzej Janisz i Tomasz Marciniak, którzy w części poświęconej MMA zajmą się galą FEN 6 i kontrowersyjnymi wydarzeniami z walki wieczoru pomiędzy Tymoteuszem Świątkiem a Victorem Marinho.
Początek programu o godzinie 20:00.
Ta historia z MMA też ciekawa, akurat ta walka leciała po sobotniej gali w Anglii i miałem szczęście ją zobaczyć. Takiej rzeźni jeszcze na ringu nie widziałem. Szkoda chłopaka.
Z chęcią też zobaczę/usłyszę, jak Babiloński obsmarowuje Chudeckiego. Nie liczę, że to coś nam rozjaśni, bo poznamy tylko punkt widzenia Babilona (a jak wiemy, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia), ale ciekawi mnie jak ta sytuacja będzie rozgrywana.
Jestem trochę nie w temacie... co tam za kontrowersje wyszły na gali FEN?
W walce Tymka Świątka z Marinho sędzi nie przerywał walki mimo, iż Polak już prawie się nie bronił, słaniał na nogach i dostawał straszliwe baty. Następstwem było straszliwe obijanie w 4 i 5 rundzie zakończone ciężkim nokautem po którym przewieźli go do szpitala.
to przeczytaj sobie co pisal sam Swiatek na fb o tej walce, albo juz ma warzywo z mozgu albo jego trenerzy kazali mu tak napisac....
na dodatek tymoteusz swiatek zablokowal wszystkich piszacych negatywnie o jego narozniku podczas tej walki lacznie ze mna
....no comment
To wygladalo tragicznie, normalnie walk MMA nie oglądam, ale jak zobaczyłem w jakim stanie ten koleś jest w ringu, to się zainteresowałem. Trochę taki sadyzm zostawiać go w ringu w takim stanie, ale facet ma jaja, bo walczył do końca.
Ale co mnie interesuje co mówił zawodnik? On zawsze będzie gadał, że chciał walczyć dalej. Ja natomiast wiem co widziałem w ringu i to była egzekucja. Nie myl odwagi z głupotą. I tu już nie chodzi o samego Światka, ale o to jak ludzie później postrzegają takie MMA jako bandyckie mordobicie, pełne krwi, bez litości i braku ducha spotru.
I tu już nie chodzi o samego Światka, ale o to jak ludzie później postrzegają takie MMA jako bandyckie mordobicie, pełne krwi, bez litości i braku ducha spotru.
Ale po czesci niestety tak jest!! Z tym sie chyba zgodzisz? Do konca nie mozna powiedziec ze to jest normalny "sport". Ja juz tu pisalem jakie mam zdanie na temat MMA wiec nie bede sie powtarzal. Zalatuje nielegalnymi walkami powiem tak.
A co ma boks takiego czego nie ma MMA? Co ma w sobie MMA by zalatywało '' nielegalnymi walkami '' a boks nie?
Nie wnikam w jakim jestes wieku ale 20-c lat temu takie walki mogles zobaczyc tylko w filmach.
Ja rozumiem ze jest widowisko i zawsze znajda sie chetni do ogladania krwawtch jatek itd. Ale sa pewne granice ktorych czlowiek rozumny nie powinien przekraczac dla uciechy innych. Tam jest za duzo dozwolonych rzeczy ktore nie maja prawa bytu (jak dla mnie) moje zdanie. Mnie nie cieszy widok na wpol zywego zawodnika ktory krwawi jak "WIEPRZ" a drugi nadal go oklada bo ten sie jeszcze smie ruszac.
http://sport.wp.pl/kat,60960,title,FEN-6-swieto-sportow-walki-zdeptane-przez-trenerow-i-sedziego,wid,17323626,wiadomosc.html?src01=6a4c8
jesli chodzi o mnie moge zrozumiec zawodnika , ktory nie bardzo trzezwo ocenia wydarzenia w ringu i liczy na jakis szczesliwy cios i pas mistrza,moge zrozumiec jego naroznik ktory liczy na to samo i obawia sie ze druga szansa moze sie nie powtorzyc ale nie moge zrozumiec sedziego ktory najpierw pomaga wstac zawodnikowi (sam swiatek juz by sie nie podnosl przez dlugi czas) a pozniej jeszcze pozwala mu sie uwiesic na wlasnym karku i dopuszcza go do dalszej walki i moim zdaniem tutaj nalezy szukac winnego
A w boksie nie ma krwawych jatek? Jesteś strasznie nie obiektywny. Okej w MMa sędzia przerwie walkę i koniec jak go okłada, a w boksie często zawodnik zaliczy nokdaun parę razy zanim padnie na dobre. Jakie rzeczy według Ciebie nie maja prawa bytu? BO piszesz strasznie ogólnikowo, nie podając tak naprawdę żadnych rzeczowych argumentów...
powiadasz w boksie tego nie ma, dostaniesz mocny cios itd itp hm.....wiesz kto to magomed abdusalamov
Jak dla mnie to największy błąd popełnił właśnie jego narożnik. Sędzia powinien z pewnością poprosić lekarza o konsultacje, ale jak ktoś by mi tak niemiłosiernie obijał zawodnika, to po czwartej rundzie już bym go do walki nie wypuścił. I nie ważne co by sobie o mnie pomyślał, taką masakrę należało przerwać.
No teraz to juz pojechales na calego.
Ogladales walke czy tylko slyszales jak skonczyl magio. Podczas walki nic nie wskazywalo ze tak sie to skonczy dla Abdulasamova. A i Perez mysle ze ma jakas blokade psychiczna teraz.
To przypadek tak czasami sa take wypadki ze zawodnicy zle koncza. Ale chyba zaden do ringu nie wchodzi aby zabic drugiego. W MMA zawodnicy przed 1 gongiem (wiekszosc) wygladaja jak wsiekle psy i tylko czekaja aby ich spuscic ze smyczy i mogl rozszarpac jeden drugiego. (Ale jak mowie to moje odczucia) nie musicie sie z tym zgadzac.
Najpierw piszesz, że podczas walki Abdulasamova nic nie wskazywało, że będzie ona tak fatalna w skutkach. Potem piszesz, ze Tymek przyjął dużo mocnych cioców ale był świadomy. Abdul też był świadomy a skończyło się trwałym kalectwem. I właśnie po to jest narożnik zawodnika, żeby w razie dupowatego sędziego samemu przerwać walkę.
Caly czas mowilem o Magio!
I wlasnie sobie zarzucilem raz jeszcze te walke dla przypomnienia. W walce Perez vs Abdusalamov zawinil naroznik.
Pierwsza runda byla kluczowa jak dla mnie. Gdy Mago przyszedl do naroznika sie zalil ze chyba ma zlamany nos lub cos mu tam peklo. Powinni przerwac walke dla jego zdrowia. Ale walka byla zacieta do samego konca to skutek zlej decyzji naroznika i moze lekarza nie wiem.
Masz racje wlasnie chcialem napisac ze Lebiedev wygladal gorzej z Jonsem ale obaj wiemy gdzie ta walka sie odbywala i kto mial ja wygrac.
a z niedawnych walk bokserskich to mi na mysl przychodzi lebiediev vs jones , gdzie lebiediev wygladal duzo gorzej niz swiatek teraz i tez naroznik tego nie przerwal ;-)
Bo też byli debilami, jak narożnik Tymka.
znowu beda jezdzic po tych których nie ma.cos jakby z janikiem. posluchamy co tam wymyslili.pan burek główny podchujaszczy sportów w polsce bedzie nawijał wasylisowski makaron.a babilon bedzie mowil ze juz mial dla niego walke byc moze z samym floydem albo mannym.tak jak zalatwil holyiego dla ????zimnocha?? oni jakby mogli wszystkich i wszystko by zalatwili...jeden drugiego tez
*
*
Dobre podsumowanie :-)
pewnie chce Chudeckiemu zabrac kase za sparingi z Moneyem:)
@samurai
A w boksie nie ma krwawych jatek? Jesteś strasznie nie obiektywny.
*
Niestety się zdarzają. Najczęściej w sytuacjach gdy jest duże parcie na miejscowego zawodnika, przypomina mi się Lebedev vs Jones.
Wracając do tej walki z MMA (FEN 6). Polecam obejrzeć jakąś powtórkę, bo przykładów gdy ktoś nieomal nie został zabity w ringu jest niewiele.