GUERRERO CENI KLASĘ THURMANA, ALE ODRADZA MU WALKĘ Z MAYWEATHEREM
Robert Guerrero (32-3-1, 18 KO) minionej nocy uległ Keithowi Thurmanowi (25-0, 21 KO). Blisko dwa lata temu poległ też w konfrontacji z Floydem Mayweatherem Jr (47-0, 26 KO), ma więc doskonałą skalę porównawczą.
"Duch" przegrał z oboma na punkty, przy czym zdaniem sędziów bardziej zdominował go uznawany za wschodzącą gwiazdę rankingów P4P Keith. Każdy arbiter dał Robertowi trzy rundy przeciwko "Pięknisiowi" (3x 111:117), a wczoraj przegrał na kartach z Thurmanem 109:118, 108:118 i 107:120. W końcówce dziewiątej rundy był liczony i znalazł się na skraju nokautu, ale mimo wszystko jest zdania, że na chwilę obecną jest jeszcze zbyt wcześnie na konfrontację 26-latka z Florydy z Floydem.
- Thurman to naprawdę solidny facet, potrafi mocno uderzyć, jednak Mayweather jest wręcz ekstremalnie szybki. Ma świetny czas reakcji i refleks. Nie byłem w stanie czysto go trafić, tak bardzo górował nade mną szybkością. W boksie wszystko jest możliwe, Thurman ma umiejętności i być może kiedyś będzie gotowy. Póki co wątpię - powiedział Guerrero.
Polecam przeczytać ten fragment wszystkim, którzy twierdzą, że "Robert źle stał, dlatego upadł" oraz "Robert mógł wstać na -2, ale chciał się zdrzemnąć na ringu 9 sekund, bo nudziła go walka".
W mojej opinii (od dawna) Thurman robi i Mayweathera, i Pacquiao.
Ale o tym się zapewne nigdy nie przekonamy, bo zapewne żaden z nich do niego nie wyjdzie.
*
I powiem szczerze, swoją "argumentacją" Guerrero nie przekonał mnie.
Panie Guerrero, jakoś tak "dziwnym trafem" np Marcos Maidana - żaden Jack Błyskawica w boksie, nie miał problemów z trafianiem Mayweathera.
Takie trochę amerykańskie dupolizostwo.
Data: 08-03-2015 23:11:52
"W końcówce dziewiątej rundy był liczony i znalazł się na skraju nokautu"
Polecam przeczytać ten fragment wszystkim, którzy twierdzą, że "Robert źle stał, dlatego upadł" oraz "Robert mógł wstać na -2, ale chciał się zdrzemnąć na ringu 9 sekund, bo nudziła go walka".
Co mnie obchodzi jakiś fragment?Nie ma mowy o żadnym na skraju nokautu.Oglądam właśnie walkę po raz drugi już,tym razem w zayebistej jakości i jak ktoś tam dostrzegł Guerrero na skraju nokautu to niestety najwyższa pora założyć okulary albo zobaczyć replay.Duch upadł po obcierce i jak leżał to w żadnym razie nie wyglądał na zamroczonego.Bardziej był wymęczony od wszystkich ciosów jakie otrzymał na przekroju całej walki niż zraniony po tym jednym.
Prosto na czubek brody. Guerrero zgasło światło.
Albo jest taki odporny, albo Thurman nie trafił za mocno, bo światło to zgasło tylko na chwilę. Zaraz Guerrero zaczął dochodzić do siebie (dlatego nie spieszył się z wstawaniem)
Trochę doświadczeniem, trochę zabrakło czasu, w każdym bądź razie w tamtym momencie z całą pewnością był na skraju nokautu. Na krawędzi.
https://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=tZymHdjRyvE#t=2082
Niektórzy mają szansę milczeć, w ogóle z niej nie korzystają.
Data: 09-03-2015 00:22:42
To była świetna akcja Thurmana. Markował podbródkowy, powstrzymał się, za chwilę ponowna próba, tym razem skuteczna.Prosto na czubek brody. Guerrero zgasło światło.
Nic nie zamarkował tylko wyprowadził prawy podbródkowy który trafił w garde,by za chwilkę poprawić znowu prawym w okolice ucha na pewno nie brodę.Nie wiem jak można pomylić okolice ucha z czubkiem brody.xD Guerrero zgasło światło.xDD
https://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=tZymHdjRyvE#t=2082
"Niektórzy mają szansę milczeć, w ogóle z niej nie korzystają."
Ty też?Ja też tego nie kumam.Zamiast zobaczyć replay w zwolnionym tempie to dorabiają własny scenariusz walki żeby było efektowniej i bardziej cool.;-) Markowany i powstrzymany podbródkowy i Guerrero któremu zgasło światło.
W każdym razie Floyd może uszcześliwić jeszcze max 2 zawodników.
Keith raczej nie będzie jednym z nich.
Ten podbródkowy nie trafił czysto na szczękę. Guerrero się zasłonił i, jak to się mówi, ręka mu oddała. Dlatego zamroczenie było krótkotrwałe i dlatego udało mu się wstać po takiej bombie.
Thurman ładnie stłukł Guerrero stawiałem podobny wynik, ale myslalem, że Guerrero postawi dużo większy opór.
Nie kminie tych waszych sporób o nokdaun. Dostał cepa i usiadł, co za róznica kiedy wstal, pokiwał do sędziego głową że wszystko jest ok i ze wyczeka, poczekał na 8 i wstał zrobił to jak profesjonalista a nie dlatego, że pływał.
Thurman prezentuje się znakomicie, ale co do Floyda to się zgadzam, Thurman na ten moment nie ma żadnych szans. Byłoby gładko UD.
Jeśli ten replay w zajebistej jakosci, to ten link z jutuba, to może ty powinieneś założyć okulary kolego xD. Zresztą, co mnei obchodzi zdanie forumowego stulejarza intelektualnego.
"Nie lubię Floyda i życzę mu jak najgorzej, ale przyznaje, że na dzień dzisiejszy Money robi Thurmana. Gość dużo biega, ma mocne uderzenie z obu łap (ale bez przesady) i dobrze kontruje, ale to wszystko nie jest błyskotliwe. Jest to dobre, mocne i solidne ale nie ma w tym błysku, który mógłby zaskoczyć Mayweathera. "
Tobie tez , zdychaj juz nawet teraz , line Ci moge zalatwic . Za rok nikt o tobie nie bedzie pamietal wiec co za roznica . Gosciu zyczysz mu tak bo co ? bo jest jednym z najlepszych w histori ? dlatego ze jest bogaty i ciezko na to zapracowal ? .
Ogarnij sie tak sie nie robi ;x
Jeśli ten replay w zajebistej jakosci, to ten link z jutuba, to może ty powinieneś założyć okulary kolego xD. Zresztą, co mnei obchodzi zdanie forumowego stulejarza intelektualnego.
Wyobraź sobie,że walkę pobrałem w zayebistej jakości.Czuję się prawie tak jakby siedział przy ringu.xD Linki z youtube zostawiam tobie i Rollinsowi na których podobno widać jak Guerrero otrzymuje cios w czubek brody. O_O
Jeżeli już spierdalasz od argumentów i używasz takich wyszukanych określeń jak stulejarz intelektualny(by dodać sobie animuszu bo bez tego ani rusz),to musisz wiedzieć że tobie jest najbliżej do intelektualnej niemoty.
Ja nie mam najmniejszego problemu polemizować i bronić swoich przekonań wynikających z obserwacji i powołując się na wideo z walki.Ty tego biedaczku nie potrafisz i nie dość że masz słaby wzrok to jeszcze jesteś bardzo ograniczony.
To były okolice ucha.
Oglądałem raz w słabej jakości na żywo i nawet tam było widać to jasno i przejżyście.
Najbardziej dewastujący tam był sierpowy na skroń, po którym wyraźnie błędnik Guerrero trochę zaszalał i to ten cios był decydujący przy tym nokdaunie, nie było żadnego podbródkowego na czubek brody :P
*
*
Podbródkowy był, ale nie doszedł czysto. Pisałem o tym.
Faktem jest natomiast, że po tym ciosie Guerrero był zamroczony. Już wtedy leciał na glebę.
Sierpowy poszedł później.
Rollins Data: 09-03-2015 09:17:02
Aha! I wszystko się wyjaśniło, w powtórce (nie widziałem wcześniej).
Ten podbródkowy nie trafił czysto na szczękę. Guerrero się zasłonił i, jak to się mówi, ręka mu oddała. Dlatego zamroczenie było krótkotrwałe i dlatego udało mu się wstać po takiej bombie.