MARIUSZ WACH: OBCIĄŻENIA TRENINGOWE BYŁY NAPRAWDĘ DUŻE

Mariusz Wach (29-1, 16 KO) zakończył wyjątkowo trudny i ciężki obóz przed przyszłotygodniowym starciem z Gbengą Oloukunem. O nietypowych przygotowaniach w USA, pewnych zmianach w treningu oraz taktyce na zbliżającą się walkę w rozmowie z BOKSER.ORG.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: RealDolar
Data: 08-03-2015 13:44:57 
Powiem tak.. trochę szkoda że tak cięzkie przygotowania nie służą walce chociazby z piesciarzem pokroju Charra, no ale zobaczymy :)
 Autor komentarza: Spartacus
Data: 08-03-2015 14:44:17 
Wach nie lubi raczej ciężkiej pracy. Miałem jechać na walkę w Lubinie, ale przeciwnik to nieporozumienie. Jak powinna wyglądać kariera po walce z Kliczko doskonale pokazuje Powietkin.
 Autor komentarza: JohnClon
Data: 08-03-2015 15:15:32 
Wach to leń. Dla niego jakikolwiek trening to jakaś katorga. Gość nie ma serca dto tego sportu. Tak więc jego słowa o dużych obciążeniach brzmią niepoważnie. Tak, Wachu, na takie traktowanie sobie zasłużyłeś.
 Autor komentarza: maciej12
Data: 08-03-2015 20:14:48 
Autor komentarza: Spartacus
Wach nie lubi raczej ciężkiej pracy. Miałem jechać na walkę w Lubinie, ale przeciwnik to nieporozumienie.

Do Lubina mam żabi skok, ale mnie też rozczarował dobór przeciwnika. Spodziewałem się kogoś lepszego, a dają zawodnika, który raczej nie będzie gwarantem dobrego widowiska.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.