TYSON: MAYWEATHER MUSI BIĆ SIĘ Z PACQUIAO
Większość osobowości z bokserskiego świata sądzi, że Floyd Mayweather (47-0, 26 KO) łatwo ogra Manny'ego Pacquiao (57-5-2, 38 KO) w ich majowym pojedynku, ale legenda wagi ciężkiej Mike Tyson jest zdania, że "Money" ma przed sobą niebywale trudne zadanie.
Serwis specjalny: FLOYD MAYWEATHER
- Musi się bić - twierdzi "Bestia". - Jak nie będzie zadawał ciosów, to przegra rundę. Jeśli będzie unikał walki, to samo. Floyd nie zadaje 100 ciosów na rundę. Wiecie, on podchodzi do tego bardziej naukowo. Dużo odpoczywa, miewa przestoje, a Pacquiao idzie na całość, ciągle jest w ruchu.
Serwis specjalny: MANNY PACQUIAO
- Po prostu nie wydaje mi się, żeby Floydowi takie coś uszło na sucho w tym przypadku, będzie musiał powalczyć przynajmniej w kilku początkowych rundach - dodaje niespełna 49-letni Tyson, który planuje zobaczyć walkę na żywo w Las Vegas.
A co do walki Floyd v Manny, to obstawiam Floyd na punkty.
Oto byl sobie taki gosc jak Cus d'Amato, zakochany w dawnym boksie, ktory postanowil ulepić z tego mlodego chlopaka cos na ksztalt mieszanki wszystkiego co najlepsze z Jacka Dempseya, Floyda Pattersona i kilku innych
I tak, Tyson ogladal godzinami taśmy z Dempseyem, Pattersonem, bardzo ciekawie mlody Tyson sie o nich wypowiadal w kameralnych wywiadach z lat 80.
I udalo sie: d'Amato wbrew obiegowej opinii ze dzis sa inne czasy niz wtedy, zrobil z 5'10-5'11" (178-180 cm) gościa maszynę wygrywającą z tymi 2-metrowymi dryblasami, niszczaca wszystko na swojej drodze.
Oczywiscie nie nalezy tu pomijac genetyki Tysona bardzo dobrej pod to, co z niego ulepił d'Amato.
Jednak przyklad Tysona powinien byc inspirujacy- przeciez to przyklad boksera z czasow "nowozytnych" boksujacego w latach 80.
d'Amato sięgnął do historii i wygrał na tym, okazalo sie, ze mądrość tkwi w historii podczas gdy niektorym wydaje sie, ze tamci fighterzy nie odnalezliby sie w dzisiejszych czasach i temu podobne glupoty.
Dzis tez z odpowiedniego materiału mozna by stworzyc takiego boksera na ksztalt Dempseya, Pattersona ktory pobilby dryblasow jak Wilder czy Fury.
Tylko rzecz jasna ciezko by bylo znalezc kogos z taka genetyka jak Tyson czy Dempsey
Floyd będzie się bił z Pacquiao, a jakże! Będzie zgrabnie kontrolował sytuacje w półdystansie i odpoczywał wydłużając dystans, lewym prostym będzie ustawiał akcję lewym prostym i punktował prawym prostym i lewym sierpowym. Lewy sierpowy będzie w tej walce dla Floyda najważniejszy.
Pacquiao nie ma już zdrowia by pracować pełne trzy rundy przez całą walkę i myślę, że wynik nikogo nie zdziwi.
ostatni wers
Chyba trzy minuty, a nie trzy rundy.
https://www.youtube.com/watch?v=_gMq3hRLDD0
Rollins [CoolCześć] co tam u Ciebie słychać stary rowerze? Dawno żeśmy sobie nie pogadali czyli nie powymieniali się poglądami w formie pisemnej. Co tam w ogóle w Tomaszowie? Dalej przesiadujesz z hehe piwkiem na balkonie i patrzysz na przechodzących ludzi, którzy mają pracę, robią zakupy i wychodzą na dwór? Opowiadaj, słucham Ciebie cierpliwie co masz mi do powiedzenia?
A może coś o sobie powiesz, podzielisz się poglądami w formie pisemnej? Fajny jesteś gość, ale niefajną przyjmujesz formę dialogu : najpierw coś zakładasz a później do tego uderzasz. Tak jak w tym odcinku 07 Zgłoś się, recydywista Jagodziński w podobny sposób atakuje hipotetycznie por. Zubka ("A co by pan odpowiedział, gdybym się pana spytał czy już pan przestał brać łapówki?").
Bzdura. Mayweather wcale nie musi sie bic zeby to wygrac. Zrobi swoje tak jak zawsze - asekuracyjnie I z kontry. Manny "krotkie raczki" Pacquiao jak zawsze bedzie probowal skrocic dystans co mu sie raczej nie uda. Floyd go oklepie na punkty na dystans tak jak to zrobil z Alvarez'em.
3 Maja bedzie 48-0.
*
*
*
Nie ma światła kolego Grzelak, wyłączyli :(
https://www.youtube.com/watch?v=dUqnaJN5x-A
Uważasz że Pacquaio to kołek jak Alvarez że Mayweather go ot tak wypyka?
Uważasz że Pacquaio nie jest szybszy, dynamiczniejszy, techniczniejszy, niż Maidana że Mayweather z nim poprostu wygra? [pomijając że ledwie zremisował z Markosem :)]
Zobaczymy.
manny ze swoją pracą nóg napewno lepszą niz czarnego nie jeden raz dosięgnie piękną buźkę flojda,która po walce nigdy juz nie wróci do poprzedniego wyglądu
Pytanie tylko, czy Filipińczyk jest w stanie wznieść się na taki poziom?
Nie napiszę, że wierzę że tak, ale mam nadzieję, że tak będzie.
Pacman zdobył pieniądze i popularność w USA i na świecie dzięki temu, że walczył ofensywnie, pomimo tego, że jest Azjatą. To mi bardzo imponuje i chcę oglądać taki boks jaki prezentuje Pacquiao.
Doceniam talent Floyda, ale nie lubię boksu w jego wykonaniu.
Szkoda, że w walce z Golden Boyem któryś z sędziów nie podzielił zdania Floyda Sr., który po walce miał minę, po której był widać, że wie, że syn przegrał.
Być może masz rację, że obóz Floyda nawet nie myśli o porażce. Może też jest tak, że Money ma 2-3 walki przed sobą, na których nie zarobiłby takiej kasy jak na jednej walce z Filipińczykiem.
Kto wie co siedzi w głowie innych ludzi.
Jedno jest pewne - bez względu na to dlaczego do niej dojdzie, ważne że dojdzie.
Zobaczymy kto w naszym kraju zdecyduje się transmitować tę walkę. Mam nadzieję, że w ogóle będzie można ją obejrzeć, bo może być droga.
Już widzę komediantów z Polsatu, którzy robią transmisję PPV o 5 rano za 40 zł :D
różnica 3 cm wzrostu też raczej nie będzie dla Pacmana wielkim problemem gdyż walczył już z większymi zawodnikami..
największym zagrożeniem dla Manego są przekupni sędziowie..