WILDER: NIE BĘDĘ WALCZYĆ Z FURYM, JEŻELI PRZEGRA Z KLICZKĄ
Deontay Wilder (33-0, 32 KO) ostrzega Tysona Fury'ego (24-0, 18 KO), że jeżeli ten przegra z Władimirem Kliczką (63-3, 53 KO), nie będzie mógł liczyć na walkę o pas z Amerykaninem. - Wtedy ten pojedynek w ogóle już nie będzie mnie interesował - mówi "Brązowy Bombardier".
Mistrz WBC oraz Fury, pretendent do posiadanego przez Kliczkę tytułu WBO, od dłuższego czasu wymieniają uprzejmości na Twitterze. Mówiło się, że do ich starcia w ringu może dojść w tym roku, ale Brytyjczyk najpierw chciałby się zmierzyć z Ukraińcem. To z kolei może oznaczać, że na walkę Wilder-Fury możemy jeszcze długo czekać.
- Jak Fury przegra, będzie musiał się odbudować, znowu piąć w rankingach. A my ruszymy naprzód, spotkam się z innym pretendentem. Jeżeli przegra z Władimirem, straci swoją szansę, całe to jego gadanie pójdzie na marne. Moja propozycja jest taka: walczmy teraz, po moim następnym pojedynku. Zróbmy to w końcu, bo mam już tego dość - stwierdził Amerykanin.
"Brązowy Bombardier" planuje wrócić między liny w czerwcu. Później sam chętnie sprawdzi się w walce z Kliczką, z którym miał już kiedyś okazję dzielić ring podczas sparingów.
- Gdybym z nim boksował, zastanowiłbym się przede wszystkim, dlaczego tak długo jest na szczycie. Ludzie lubią mówić, że miał słabych rywali, że klinczuje itd. Ja mam jednak otwarty umysł, wolę na to wszystko popatrzeć nieco szerzej. Sekretów oczywiście nie zdradzę. To byłaby w każdym razie ogromna walka, gdyby do niej doszło. Mam nadzieję, że się spotkamy, w końcu dawno nie mieliśmy jednego mistrza w wadze ciężkiej. Chcę, żeby te czasy wróciły - oznajmił.
Przydał by mu się ktoś o podobnych gabarytach z techniką przed walką ze Stalowym Młotem.
Wątpie, żeby jakakolwiek walka (poza Furym) mogla lepiej przygotować Wildera na walkę z Kliczką. A te oczekiwania na wielkie walki są meczące. Kowaliow v Adonis, Pacman v mayweather, Gołowkin v ktokolwiek sensowny i tak dalej.
XDDDDD czekam aż przeczyta to copik, nietrzeźwy i rafał:)
Poza tym Wilder jest niezwykle szybki w swoich ciosach. No i jeszcze Fury nie ma zbyt dobrej szczeki.
Do tych wszystkich mankamentow Fury'ego na tle Wildera dodalbym jeszcze to, ze moim zdaniem Fury nie ma dobrej psychiki. Wilder to cwaniak, wielu go nie docenia, a to jest inteligentny ringowy cwaniak potrafiacy improwizowac, ryzykowac, kreowac.
Fury'emu daleko w tym aspekcie do Wildera.
Jestem przekonany, ze Fury dostalby wpierdol od Wildera- jak bedzie taka walka, postawie pieniadze na Wildera
Co do Wildera jeszcze- ja Wam pisalem, ze jest to pogromca Wlada- dalej te slowa podtrzymuje.
Wilder to jest gosc ktory pokona Kliczke- oczywiscie jesli sie zmierzą
Tak, nadal uważam że mistrz WBC jest bumobijem.
Wilder dla mnie jest nadal niewiadomą, fakt pokonał Stiverne'a, ale w średni sposób jak dla mnie tzn nie pokazał nic szczególnego, większość walki to był lewy i prawy prosty na wstecznym biegu. Plusem był brak klinczy. Chyba też zaskoczył dobrą obroną. Nie wiem tylko czy na Włada nie będzie to za mało. Z kolei jeżeli Władymir dostanie mocny prawy prosty od Wildera to może nie zdążyć wejść w klincz.
Ogólnie ciężko wytypować realnego zwycięzcę walki Wilder - Klitschko. Bo Fury raczej przegrywa z każdym z nich.
Świetny tekst, choć przyznam, że polemizowałbym w paru miejscach :)
Nie chcę być nieuprzejmy, ale wygląda na to, że somebody needs to get a life.
Przynahmniej przez dłuższy czas.
Wilder nie ma ani z Kliczką, ani z Furym.
Wilder juz szuka wymowek bo na pierwsza obrone pasa wezmie taka lame ze sie tu poszczamy ze smiechu... wskoczy jakis emeryt albo kotlet nagle do pierwszej pietnastki wbc i tyle.
*
*
Prawdopodobnie szykują Arreolę.
Ale kto wie? Może na dobrowolną jakiś rzadziak, później Arreola jako obowiązkowy? :-)
Śmieję się ale wcale nie będę zdziwiony, jeśli tak się stanie.
zarzucasz hipokryzję i brak obiektywizmu niektórym użytkownikom, a sam krytykujesz w swoim tekście pewnego bardzo oszczędnie rozporządzającego inteligencją jegomościa, z którym tworzyłeś bloga, który nie umie złożyć poprawnie po polsku jednego zdania (szyku zdań uczył go chyba mistrz Yoda) i którego nazywałeś swojego czasu "wspópracownikiem". Wcześniej Ci jego lizusostwo nie przeszkadzało? Poza tym - jak można uznać ring za portal o bardziej wartościowych merytorycznie komentarzach, w sytuacji, gdy panuje tam cenzura i niezgadzający się z oficjalną propagandą p. Wasilewskiego użytkownicy, wcześniej, czy później, są blokowani? Dalej - zgadzam się, że anonimowość w sieci stanowi pewien problem, ale taki jest już urok sieci. Anonimowość ma też swoje zalety - niektórzy wahaliby się, czy wypowiadać wartościowe częstokroć opinie, gdyby ta anonimowość nie była zapewniona. Dalej - wolę poczytać komentarze np. takiego NT, któremu, owszem, zdarzało się trollować, ale który ma sporą wiedzę o boksie, niż komentarze spamujących pod niemal każdym tematem użytkowników, których merytoryczna wiedza jest bliska zeru. Z resztą - dobry trolling na poziomie jeszcze nikomu nie zaszkodził, o ile nie przekracza rozsądnych granic. Na orgu czasem się takie przekroczenie zdarza, ale ogólnie - nie ma tragedii...
akurat Wład góruje nad Furym wieloma atutami - od siły ciosu zaczynając, na nieporównywalnie większym doświadczeniu kończąc. Kliczko walczy schematycznie, ale dopracował swój styl do perfekcji, nie jest może efektowny, ale bardzo skuteczny.
Też chciałbym, żeby Fury zdetronizował Władka, jednak faworytem takiego pojedynku na pewno nie będzie.
z tym doświadczeniem i siłą ciosu racja. Schematyczność Włada będzie natomiast w walce z Furym wadą. Schematyczność świetnie sprawdza się na niższych zawodnikach, bo ona wystarcza do kontrolowania dystansu i unikania ryzyka bycia trafionym. Schematyczność była też dobra na walkę z Wachem, bo ten ani nie miał dobrej pracy nóg, był statyczny i do tego często zapomina, że trzeba boksować, a nie polować na jeden cios. W przypadku walki z Furym to nie będzie tak działać. Uważam, że jedynie furiacki atak Włada, tak jak w przypadku drugiej walki z Tompsonem może Furemu zaszkodzić. Fury jest zbyt aktywny w ringu, żeby Wład mógł go tą schematycznością go punktować. Tak mi się przynajmniej wydaje.
Zabierasz się za pisanie artykułu o poziomie na bokser.org, a współpracujesz z tą łajzą WariatKrk, który kiedyś też wprowadzał tutaj poziom rynsztoku, aż został wyeliminowany. Gratuluję hipokryzji baranie:).
Nie jesteście w temacie. Nie współpracuję z Wariatem i nie jestem hipokrytą, bo nasze drogi się rozeszły jakiś czas temu. Bardzo go szanowałem za jego wiedzę i wielokrotnie go broniłem bo myślałem "ze ja go znam, ale widocznie ci z orga nie i się na niego uwzięli". Wiem, że zrobiłem błąd i sowicie (wierzcie lub nie) za niego zapłaciłem.
Teraz ja idę swoją drogą, a Wariat swoją.
Byłem zdziwiony, że użytkownik na poziomie, zadaje się z taką miernotą. Najważniejsze, że w końcu się do niego przekonałeś. Lepiej późno niż wcale.
wiem, że już nie współpracujecie, stąd też mój zarzut hipokryzji wymierzony w Twoją osobę - jakoś gdy razem współpracowaliście, lizusostwo, grafomania i reszta przywar osobnika "jestem dumny jak paw i mam przerażające tatuaże" Ci nie przeszkadzały.
Zgadzam się z wszystkim co napisałeś. Mógłby zrobić to sam, ale mnie wyręczyłeś. Czuję jakbym to sam napisał.
I Wladek moze polec wlasnie od wlasnej broni: sprobuje tak zawalczyc z Furym, a gdy Fury sie nie cofnie ani nie schowa, tylko twardo stanie jak w 1 rundzie Pulew, wyczeka Wlada i trafi prostym- to wszystko moze sie calkowicie zmienic.
Pulew praktycznie wylaczyl prosty Wlada i moglby duzo zdzialac gdyby sie nie dawał łapać na te sierpy.
Fury musi zaczac jak Pulew w 1 rundzie: Wlad moze byc w szoku, jak wiekszy Fury o lepszym zasiegu go wyczeka i walnie prostym. A potem kontrolowanie Wlada prostym: to jest mozliwe, Fury ma mozliwosci aby to zrobic. Wtedy natomiast Wlad bylby juz bezbronny jak dziecko, bo te sierpy jak z Pulewem są bite na dol, nie moglby takiego czegos bic z wyraznie wyzszym o lepszym zasiegu Fury'm.
Wlad z wyłączonym prostym, ktory nie moze bic takich sierpow jak z Pulewem (a z Fury'm by nie mogl) bedzie bezbronny jak dziecko, dlatego najwazniejsza rzecz dla Fury'ego to wziac przyklad z Pulewa, twardo stanac bez cofania i od razu narzucic Kliczce swoje proste, aby Ukrainiec za bardzo nie szarżował
Pytanie czy Fury bedzie w stanie zrobic to w praktyce
Nie przeszkadzają mi niczyje tatuaże itd. a był taki moment, że byłem w stanie skoczyć za Wariatem w ogień. Mnóstwo rozmów telefonicznych itd - to buduje relacje, bo naprawdę chłopak wiedzę posiada i czasem mi wręcz imponował tym, co wie o boksie. Zarzut hipokryzji jest nie na miejscu, bo nie napisałbym o nim niczego złego, gdyby nie ta akcja z @yale. Temat dla mnie zamknięty.
nie o kwestię tatuaży się tu rozchodzi. Lizusostwo wspomnianego osobnika było widać jak na dłoni odkąd pojawił się u Wasyla (na orgu z resztą też), a Ty raczyłeś mu to wypomnieć (i to publicznie) dopiero teraz. To jest właśnie podręcznikowy przykład hipokryzji. Z jednej strony umoralniasz i oskarżasz społeczność orga o brak obiektywizmu, natomiast z drugiej sam stosujesz podwójne standardy. Ale skoro chcesz zamknąć ten temat - niech i tak będzie.
50 na 50
Z Władem szans nie maja ale tutaj sprawa otwarta. Wreszcie obaj zawalczyli by z kimś w prime i o tych samych warunkach fizycznych (nie byłoby ulgi jak zwykle :)
Blancos
Jaki ty kurwa żałosny jesteś to sie w głowie nie mieści
Piszesz jakieś brednie oderwane od rzeczywistości , zero
faktów pietdolenie trzy po trzy , tekstem o diablo sie skompromitowales
Jesteś nonamem i twoje zdanie gowno znaczy takie są fakty jebany cebaluku
Spierdalaj na pudełka lamusie
Fury w mojej opini pokona Wildera i ma duże szanse wygrać z Wladem
A Wilder niech sie ppwietkinem martwi bo nie widzę go w tej walce
"Data: 07-03-2015 21:30:11
Ja tylko coś tutaj wrzucę drodzy koledzy i zapytam czy takie coś jest normalne? Ci użytkownicy naprawdę mają coś z głową. Jestem przerażony ich postawą i czuję się zaszczuty, dzisiaj zgłaszam sprawę do prokuratury :(
http://boksowanie.pl/hejtuje-wiec-jestem/#comment-106
BlackDog pisze
7 marca 2015 at 21:19:
Tak poza tym to NietrzezwyTomasz jest moim idolem i chciałbym possać mu pompkę xDD Wylizałbym jego pyszny pisiorek
WARIATKRK pisze
7 marca 2015 at 21:25
Blancos, niesamowite podsumowanie tych wszystkich trolli! Brawo. Powiem więcej zajebałbym te parówy swoją maczetą i nasrał im na klatę. Moja kobieta i córeczka, które uwielbiam (córkę też w nocy) wielokrotnie mówiły mi, Kuba, znajdź ich IP i odrąb im ich pysiorki, ugotujemy z nich gulasz i zrobimy racuchy z wiórów z twoich pięt startych na tarce. Chodzą mi po głowie takie kulinarne niespodzianki, nie powiem. "
Jejku ale oni som gupi rze takie zeczy pisali niemoty niedomyte!
https://www.youtube.com/watch?v=S1fF0eLGJC0
chyba masz jednak szczęście i nie musisz drżeć ani o życie, ani o cnotę. Po gruntownej analizie wypowiedzi osoby podającej się za niesławnego oprycha/blogera/przedsiębiorcy z Miasta Królów (jak zwykł określać Kraków) doszedłem do wniosku, iż ten tekst zawiera zbyt mało błędów, aby można go było uznać za oryginalną wypowiedź wariata. Z kolei co do rzekomego postu BlackDoga - wypowiedź jest jakieś 10 razy za krótka i zawiera zbyt dużo konkretów. Tak więc spokojnie.
Blackdog może mieć depresję stad krótkie wypowiedzi a jeśli chodzi o wariatkrk to faktycznie nie wpis kuby wiec spoko :)
nietrzeźwy Tomaszu
Jak będziesz gnil w pierdlu , żarl karaluchy pamiętaj ze zawsze miałem Cie w dupie ;)
*
*
*
A ja liczyłem na to, że będziesz przysyłał mi paczuszki :(
Dosc dobre podsumowanie niektorych user-ow orga. Czasami tu zagladam i cos napisze jak mam co na dany temat. rzadziej wdaje sie wdyskusje bo widze jak to dziala, jak to mowia" mowa jest srebrem a milczenie zlotem". To ze piszemy pod" pseudonimami" (po polsku) ja uwazam ze jest ok. Nie ma potrzeby swiecic wszedzie swymi danymi osobowymi w dzisiejszym swiecie wirtualnym. To dodaje takiego smaczku i ludzie czesto pisza to co naprawde mysla na dany temat a nie staraja sie zachowac poprawnosc polityczna czy jak to tam nazwac.Jestem tez na ringu ten sam nick. Wszystko jest ok dopoki nie przekracza sie granic kultory osobistej w kontaktach z innymi ludzmi a wszyscy nimi jestesmy. Niestety niektorzy bardzo latwo daja sie wkrecac userom (ktorzy tylko po to tu wchodza aby kogos w....c i miec z goscia beke jak sie gotuje. Z niejakim " rafalteo" masz racje gosc ma jakas wiedze ale jego kompleksy przeslaniaja mi swiat i obiektywny poglad na niego. Ojciec jest swietny lubie czytac jego wpisy.
Moze twoj tekst da do myslenia co niektorym,pozdrawiam.
No prosze, kto by pomyslal ze nasz specjalista NietrzezwyTomasz zrywa truskawki w HERMSDORF w Niemczech:D
podkablowałeś ich? przyznaj sie;)
Lol, nie- dopiero teraz przeczytalem co tu sie dzieje.
Jak pisałem- tylko raz zdarzylo mi sie zglosic uzytkownika i bylo to w sytuacji naprawde ewidentnej- kiedy UndeadDog napisal post w ktorym kompletnie nic nie napisal o boksie- a caly post poswiecony byl wulgaryzmom najnizszego rzędu jak "CH... WAM W D..."- no sory, ale to jest naprawde przesada
Powiem tak: jesli ktos uzywa wulgaryzmow probujac pisac o boksie albo dyskutowac to bym tego nigdy nie zglosil, ale caly post poswiecic wulgaryzmom to juz jest najnizszy poziom forumowego rynsztoku i jesli tego nie zglosimy i nie zbanujemy takiego delikwenta, to oznacza, ze mozna pisac juz cokolwiek- wyklinac, wyzywac, itd.
Jak dobrze, że tak dbasz o poziom tutaj. Redakcja bez Twojej inicjatywy mogłaby nie podołać:). Undead też nie jedno ma na sumieniu, więc sumie należało mu się.
Grzelak
i widzisz bracie i nawet by ci ojciec odpowiedzial gdyby nie te chamskie insynuacje z reka prawa i lewa a to ojca nie smieszy co obraza nawet posrednio panne EWE bo insynuowanie ze ojciec tam cos robi podczas ogladania wywiadu jest zeby nie byc chamski ojciec powie SLABE
Zgadzam się. To miało być śmieszne, ale wyszło 20 razy bardziej chamskie niż śmieszne. Przepraszam, tym bardziej, że napisałem to do chyba najbardziej kulturalnego usera na portalu. Nawet późna pora mnie nie usprawiedliwia, chyba udzieliły mi się wcześniejsze wpisy Nietrzeźwego i Milana, ale to też nie jest wytłumaczeniem.