TYSON FURY NIE WYKLUCZA JESZCZE JEDNEJ WALKI PRZED KLICZKĄ
Tyson Fury (24-0, 18 KO) miano pretendenta do tronu federacji WBO zyskał w listopadzie, ale jeszcze pod koniec lutego - trochę ryzykując swoją pozycję, stoczył potyczkę z niezłym Christianem Hammerem. Teraz, w oczekiwaniu na Władimira Kliczkę (63-3, 53 KO), nie wyklucza kolejnej takiej potyczki.
Ukrainiec pod koniec kwietnia zmierzy się z Bryantem Jenningsem (19-0, 10 KO) w sławnej Madison Square Garden w Nowym Jorku w obronie pasów WBA/WBO/IBF wagi ciężkiej. W kolejnym występie teoretycznie będzie musiał stanąć naprzeciw olbrzymiego Brytyjczyka.
- Jeśli nadarzy się taka okazja, to chętnie wezmę kolejną taką walkę na przetarcie. Mam zamiar utrzymać jak największą aktywność, choć tak naprawdę decydujące zdanie należy do mojego wujka i trenera w jednym. To Peter zadecyduje co dalej - powiedział panujący mistrz Europy.
Mam nadzieję
Niesamowite
:-)
wach bylby super :D
Żart !
Kurde do tej pory mi wstyd :(
Powinien go wziąć na przetarcie, umiejetności ma 0, nazwisk na rozkładzie żadnych a zawodnik z zerem w rekordzie zawsze fajnie wygląda w bilansie. EBU-EE największe osiągnięcie xD
i przydomek dobrze znany w Anglii.
Data: 05-03-2015 22:49:31
Razvan Cojanu, Michael Grant, Robert Helenius ? Scott by go poskładał wiec go nie proponuje
scott by sie sam poskładał po kilku jabs furyego od neichcenia