FURY ZNÓW ZAŚPIEWA?
W rozmowie z Daily Star po łatwym zwycięstwie nad Christianem Hammerem (17-4, 10 KO), Tyson Fury (24-0, 18 KO) zapowiedział swój kolejny "koncert", tuż po zwycięskiej walce z Władimirem Kliczko (63-3, 53 KO). Fury tuż po walce, tak jak zapowiedział wcześniej, zaśpiewał piosenkę "Walking in Memphis" i po raz kolejny podkreślił gotowość do starcia z Władimirem krzycząc "I want Klitschko next!". W rozmowie z gazetą, mierzący 206 cm wzrostu Brytyjczyk zapewnił, że jest gotowy i czeka na walkę z niepokonanym od niemal 11 lat Ukraińcem.
- Jestem gotowy na niego. Bardzo się rozwinąłem i dlatego jestem gotowy na niego już teraz – stwierdził "Olbrzym z Wilmslow" – Powiedziałem, że jeśli wygram to zaśpiewam i zrobię to po raz kolejny, gdy pokonam Kliczkę – zakończył Fury.
Team Fury mocno sonduje możliwość starcia z Władimirem na przełomie lata i jesieni. Strona ukraińska jest zainteresowana walką w Cardiff sa stadionie Millennium Stadium. Promotorzy Brytyjczyka, Frank Warren oraz Mick Hennessy starają się wpłynąć na federację WBO, by ta nadała Tysonowi tytuł oficjalnego pretendenta do mistrzowskiego pasa.
Swoją drogą zobaczcie jak wygląda na tym zdjęciu, i jak się teraz masakrycznie zapuścił.
Z taką formą niech nawet nie wychodzi do RoboWłada...
Po deskach od Cunna i Pajkicia jakoś nie widzę Furego zbierającego lewe i prawe przez 12 rund jak nasz Waszka :D
NO czego jak czego, ale braku waleczności nie można mu odmówić :)
go Tyson !!!
Niezwykle szybki, strasznie mocno bijacy 2-metrowy gigant o lekkosci poruszania sie- on wlasnie ma lekkosc poruszania sie, Fury to żwawy klocek.
W dodatku Wilder jest sprytny, ma nienajgorsza szczeke (przyjal kilka ciosow Stiverne'a), ma niezla obrone.
Fury'ego obrona pozostawia zbyt wiele do zyczenia aby nie przyjac bomb Wlada, niestety
Akurat z oceną szczęki Wildera radziłbym się wstrzymać, nie została jeszcze solidnie przetestowana, te kilka bomb od Stiverne'a nie jest tu jakimś wyznacznikiem, chociaż myślę że Wilder szklanki nie ma. Fury ma nad Amerykaninem jedną, bardzo istotną w kontekście walki z Władimirem, przewagę - olbrzymią siłę fizyczną i większą masę, dzięki którym (być może) nie dałby się stłamsić Ukraińcowi w klinczach.
Mam podobne zdanie a co do poruszania się to przy tych gabarytach to naprawdę dobrze się porusza i na pewno trochę problemów Kliczko sprawi.Śmieszy mnie że jak wcześniej większość hejtowała Wildera to teraz robi z niego nie wiadomo jakiego boksera.Fury - Wilder jak dla mnie 60 do 40 dla Taysona
Oczywiscie, racja- Wladek wielokrotnie rozplywal sie nad Wilderem i mnie to nie dziwi.
Fury poprzez swoja walecznosci, itp moze wydawac sie kims kto bylby w stanie wiecej przezyc w walce od takiego Wildera, ale to tylko złudzenie. W bezposredniej konfrontacji wielu zobaczyloby, ze Wilder jest gotowy na wojny, niesamowicie mocno bije, jest niesamowicie szybki, ma lekkosc poruszania sie, calkiem niezla obrone, szczelna garde uniki, refleks. Fury zadaje wiecej ciosow, ale z Wilderem zostalby zdominowany-za bardzo sie odslania, przyjmowalby ciezkie ciosy na łeb i zmienilby sie bardzo szybko w potulnego baranka
A roznica jest taka ze o ile Wladek moglby dłużej "badać" o tyle z Wilderem od razu Fury wyczulby, ze Wilder to postrzeleniec i on nie bedzie za duzo kalkulowal- patrz: druga runda z Stiverne'm