WYNIKI Z KALIFORNII
Ciekawa gala odbyła się w Fantasy Springs Casino w Indio. W głównej walce wieczoru Pablo Cesar Cano (29-4-1, 21 KO) zanotował drugie zwycięstwo w wadze półśredniej.
Były champion WBA w wersji tymczasowej pokonał stosunkiem głosów dwa do remisu Juana Carlosa Abreu (18-2-1, 17 KO). Gdy zabrzmiał ostatni gong kończący tą świetną potyczkę sędziowie typowali 95:95, ale także 96:94 i 97:93 na korzyść Meksykanina.
Diego De La Hoya (9-0, 6 KO) ma podobno wszystko by nawiązać do wielkich tradycji rodzinnych. Dziś w nocy wypunktował na dystansie ośmiu starć (3x 80:72) niedawnego pretendenta do pasa WBC kategorii super koguciej - Manuela Romana (17-4-3, 6 KO).
Chiński kolos mierzący ponad 2.10 wzrostu - Taishan Dong (3-0, 2 KO), w końcu zaboksował trochę dłużej. Po dwóch ekspresowych zwycięstwach niejaki Roy McCrary (3-3, 3 KO) zdołał dotrwać do ostatniej syreny. Taishan rzucił rywala na deski w rundzie drugiej i trzeciej, lecz na tym koniec. Punktacja 39:35 i dwukrotnie 40:34 najlepiej oddaje przebieg tej potyczki.
Walka 4 rundy, posadził przeciwnika w drugiej i trzeciej. Waciak z tego Donga, masz rację.