IGOR JAKUBOWSKI: MUSZĘ WYKONAĆ SWOJĄ ROBOTĘ
- Muszę wykonać swoją robotę, a wtedy na pewno będzie dobrze – mówi Igor Jakubowski z ekipy Rafako Hussars Poland o swojej walce w wadze ciężkiej (-91 kg) z Willy Kyakonye'em z Caciques Venezuela w lidze World Series of Boxing. Transmisja meczu w Maiquetii w TVP Sport o godzinie 1:30 z soboty na niedzielę.
Mistrz Unii Europejskiej w czwartym występie na ringach WSB spotka się z reprezentującym Ugandę Willy Kyakonye'em. To rywal, o którym tak naprawdę niewiele wiadomo, poza tym, że miedzy 191 cm i jest o 6 centymetrów wyższy od Polaka. Bokser z Afryki boksuje z normalnej pozycji.
- Widziałem pojedyncze występy i Ronalda Jose Gonzalez Silvy, który wygrał walkę w poprzednim meczu Wenezuelczyków, i Willy Kyakonye. To będzie mój pierwszy pojedynek z jakimkolwiek afrykańskim przeciwnikiem. Wiem jedno – muszę wykonać swoją robotę w ringu, a wtedy na pewno będzie dobrze – powiedział Igor, który wraz z Dawidem Jagodzińskim -49 kg, Markiem Pietruczukiem -56 kg, Damian Kiwiorem -64 kg i Tomaszem Jabłońskim -75 kg przygotowuje się do sobotniego meczu (czasu lokalnego).
- 10 dni spędziliśmy na Florydzie, teraz jesteśmy w Maiquetii, więc mieliśmy sporo czasu na aklimatyzację. Koniecznie chcemy wygrać z Wenezuelczykami, którzy w tych wagach przegrali dwa z trzech meczów – mówi pięściarz z Konina, który z bilansem walk 3-0 jest współliderem rankingu olimpijskiego w kat. -91 kg.
Husaria wygrała do tej pory jeden mecz z faworyzowaną drużyną Astana Arlana Kazakhstan i z dorobkiem 5 punktów zajmuje 7. miejsce w tabeli grupy B.
- Tych punktów powinniśmy mieć już 9, a wtedy byśmy byli dużo wyżej w tabeli. Wygramy w Wenezueli, za tydzień nasi koledzy powtórzą ten sukces w Wyszkowie w meczu z Puerto Rico i wracamy do gry. Osobiście wciąż mam nadzieję na ćwierćfinał. Dam z siebie wszystko dla drużyny, abyśmy awansowali do dalszej części ligi – mówi Jakubowski.
Po wygraniu dwóch z trzech walk przez nokaut, kibice liczą na kolejne efektowne potyczki Mistrza Polski. - Wcale nie jest łatwo, ale poradzę sobie, a i presję dobrze znoszę. Będąc na wyjazdach, podobnie jak w Warszawie, bardzo ciężko pracujemy, aby indywidualnie i zespołowo odnosić kolejne zwycięstwa. Przyjechałem do Wenezueli po czwartą wygraną – dodał.
Z FAWORYZOWANYMI KAZACHAMI?
MAMY 5 PKT? A MOŻE JEDNAK 6?
CZY POWYŻSZY TEKSTU OPISUJE ZDARZENIA Z TEGOROCZNYCH ROZGRYWEK?
KTOŚ MIMO ZE PISZE O WSB TYCH ROZGRYWEK CHYBA W OGÓLE NIE ŚLEDZI!
ZALATUJE BRAKIEM KOMPETENCJI - KOMPROMITACJĄ
Też już nie wiem komu tu ufać.
Wasz program:
28 lutego, piątek
Fury - Hammer
Polsat Sport, godz. 20:00
Gala WSB: Wenezuela - Polska
TVP Sport, godz. 23:55
Ale jak patrzę w program tych stacji na dziś to nic takiego nie widzę!
Jak to naspisał LegiaPany w ubiegłym tygodniu była wasza wpadka z USA, a teraz też cos nie halo..