ŁUKASZ RUSIEWICZ WRÓCI W BRODNICY

Jeden z najtwardszych pięściarzy kategorii junior ciężkiej - Łukasz Rusiewicz (18-18, 9 KO), za niespełna miesiąc wróci między liny podczas gali w Brodnicy organizowanej przez Andrzeja Gmitruka.

Pięściarz ze Starogardu Gdańskiego 21 marca stoczy pojedynek na dystansie sześciu rund. Popularny "Rusek" wydaje się być w bardzo dobrej dyspozycji. - Trzymam wagę w okolicach 94 kg. Dużo biegam, po dwanaście, trzynaście kilometrów dziennie - zapewnia.

Na początku marca Rusiewicz prawdopodobnie stoczy kilka sparingów z Marcinem Rekowskim (15-1, 12 KO). Brane są pod uwagę również sparingi z Michałem Cieślakiem (7-0, 3 KO). - Chciałbym posparować z Michałem. Te nasze wspólne walki treningowe są zawsze dobre i zacięte. Wiem, że Michał przechodzi rehabilitację po zabiegu łokci i mam tylko nadzieję, że zdąży się do tego czasu wykurować. Chciałbym w tym roku stoczyć pięć pojedynków - dodał Rusiewicz, który w grudniu udanie zrewanżował się Tarasowi Oleksijence za wcześniejszą porażkę.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: gregor07
Data: 25-02-2015 20:34:44 
Gdyby tak Rusiewicz miał taką opiekę promotorską od początku kariery jak Kołodziej, to miałby podobny rekord do niego, a i w pierwszej poważnej walce nie przyniósłby tylu wstydu co Pawełek.
 Autor komentarza: ramzesik
Data: 25-02-2015 21:08:15 
Rusiewicz ma jaja,nie boi sie nieczego i nikogo, jest znany w swiecie boksu, wiele gwiazd go wynajmowalo do sparingow, nawet Klitschko
 Autor komentarza: ALiBudda
Data: 26-02-2015 09:14:38 
Prawdziwy twardziel, którego nie da się nie lubić :)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.