KLICZKO-FURY LATEM? 'NIEDŁUGO COŚ OGŁOSIMY'
Tyson Fury (23-0, 17 KO) latem ma zaboksować o mistrzostwo świata wagi ciężkiej. Rywalem Brytyjczyka będzie prawdopodobnie Władimir Kliczko (63-3, 53 KO). Ze słów promotora kolosa z Manchesteru, Franka Warrena, wynika, że pojedynek jest już blisko finalizacji.
- Nie chcę zapeszać, Tyson najpierw musi się uporać z Christianem Hammerem. Jeżeli to zrobi, ogłosimy coś wielkiego. To będzie duży pojedynek, który odbędzie się latem. Kliczko może zwakować tytuł, ale po rozmowach, jakie odbyliśmy w środę, jesteśmy optymistami - stwierdził Warren.
Fury, który zmierzy się z Hammerem w najbliższą sobotę na gali w Londynie, jest obowiązkowym pretendentem do dzierżonego przez Ukraińca pasa WBO. Sam nie wierzy jednak, że "Dr Stalowy Młot" wejdzie z nim do ringu.
- Nawet gdyby powiedział mi o tym Jezus Chrystus, i tak bym nie uwierzył. Kliczko prędzej zwakuje pas, niż się ze mną zmierzy - mówi.
Ale cóż marketing i idąc za nim kasa przede wszystkim, nie jeden żółtodziób łyknie te brednie.
Poniewaz, drogi forumowiczu, nie boi sie wyzwan i wierzy we wlasne umiejetnosci (jakie by one naprawde nie byly patrzac obiektywnym okiem).
a co Ty. Tyson ma większe szanse niż Pulev. Najpewniej Wlad na punkty. Będzie podobna walka do tej z Wachem tylko Fury się otworzy bardziej.
Wiadomo ze Kliczko kopie jak kon bez dwoch zdan a Furego przewrocil waciany Cunn. Naprawde nie sadze zeby Fury z tym swoim lewym prostym i prawym podbrodkowym zagrozil Kliczce. Wydaje mi sie ze od walki z Pulevem Kliczko zaczol pewniej boksowac, zamiast jab & grab zaczol zadawac wiecej ciosow, chyba zrozumial ze jego styl boksowania chodz skuteczny fanow boksu zanudzal na smierc. Naprawde stawiam na KO.