CHAVEZ JR GOTÓW POSTAWIĆ MILION NA TO, ŻE ZNOKAUTUJE GOŁOWKINA
Miguel Rivera, Boxingscene
2015-02-22
Julio Cesar Chavez Jr (48-1-1, 32 KO) po raz kolejny zaczepił Giennadija Gołowkina (32-0, 29 KO). Tym razem Meksykanin zaoferował nawet okrągły milion dolarów na zakład.
- Kiedy odbierze się jego atut w postaci siły, Gołowkin nie jest już tak dobrym zawodnikiem. Mogę się założyć z nim o milion dolarów z mojego wynagrodzenia, że jeśli tylko spotka się ze mną w mojej kategorii super średniej, to go znokautuję. Najpierw jednak muszę uporać się z Polakiem, który jest większy i silniejszy niż Gołowkin - stwierdził dawny mistrz świata dywizji średniej.
Przypomnijmy, że Chavez Jr już 18 kwietnia skrzyżuje rękawice z naszym Andrzejem Fonfarą (26-3, 15 KO) w umownym limicie 78 kilogramów.
TOP 10 THE MOST DOMINATING FIGHTERS
February 2015
by cop
1. Gennady Golovkin
2. Deontay Wilder
3. Sergey Kovalev
4. Wladimir Klitschko
5. Floyd Mayweather Jr.
6. Roman Gonzales
7. Manny Pacquiao
8. Adonis Stevenson
9. Nicholas Walters
10. Lucas Matthysse
Nie zgadzam się z opinią,że defensywa GGG jest słaba.Gołowkin odkrywa się gdy rywal jest już naruszony i jest to według mnie część jego planu.Przyjmę i oddam mocniej.W ten sposób pokonał wielu swoich rywali, a znakomitym przykładem jest walka z Australijczykiem Gealem.
Z moich obserwacji wynika,że Gołowkin potrafi też przyjąć mocny cios i nie robi to na nim większego wrażenia.
to czemu do niego nie wyszedl do tej pory ?
Cytat:"- Kiedy odbierze się jego atut w postaci siły, Gołowkin nie jest już tak dobrym zawodnikiem."
#
#
Nieprawda. GGG jest wszechstronnie uzdolniony.
Cytat:"Najpierw jednak muszę uporać się z Polakiem, który jest większy i silniejszy niż Gołowkin - stwierdził dawny mistrz świata dywizji średniej."
#
#
Większy jest i to zdecydowanie,silniejszy...hmmm...no tego nie wiemy,bo GGG ma jednak "trochę pary",ma czym uderzyć...
Kto do kogo ???
Jestem ciekaw jak GGG by się spisywał jakby dostał kilka czystych solidnych bomb. Kasę stawialbym na Chaveza.
stawiałbyś kasę na Chaveza? Nie wolałbyś zrobić z banknotów łódki i wypuścić na rzece, żeby odpłynęły w siną dal?
Panowie kiedyś sparowali i delikatnie rzecz ujmując, Giena radził sobie całkiem poprawnie. Junior może co najwyżej zachwycić świat odpornością na ciosy.
Twój cytat:" Junior może co najwyżej zachwycić świat odpornością na ciosy."
Dokładnie.
@Kasandr
Twój cytat:"Gołowkin odkrywa się gdy rywal jest już naruszony i jest to według mnie część jego planu.Przyjmę i oddam mocniej.W ten sposób pokonał wielu swoich rywali, a znakomitym przykładem jest walka z Australijczykiem Gealem."
100% racji.
Dlatego też jest tak ekscytującym zawodnikiem.
Jak poczuje się pewnie w ringu ,a ma ku temu argumenty,czyli twardą szczękę,silny cios i technikę,może pozwolić sobie na takie wymiany,które podobają się kibicom.
Wbrew temu, co wiele osób sądzi GGG ma bardzo solidną obronę, dobry refleks, dobrze amortyzuje ciosy. Niby coś tam Anglik zadawał, a Giena wyszedł nienaruszony. Nie widziałem ani na chwilę zagrożenia dla wyniku pojedynku - od pierwszej minuty prowadził Kazach, rozgrywał wszystko jak chciał. Robił Murrayowi miejsce, podpuszczał, pozwalał odkleić łokcie od tułowia, a za chwilę zachodził mu drogę i wystrzelał perfekcyjnym prawym sierpowym - ten cios jest przerażający. Były takie rundy w których Martin był pod ciągłym ostrzałem, nie miał dokąd uciekać, uszczelniał gardę i stawał w miejscu i to chyba frustrowało Gołowkina.
W wyższej kategorii GGG powinien wystrzegać się zbytniego podpalania na KO, kiedy przeciwnik jest już na widelcu. Może stać się ofiarą własnej legendy, jeżeli będzie zostawiał tyle czasu na atak tylko po to, żeby przeciwnik zapomniał na chwilę o obronie. A mam właśnie wrażenie, że Gołowkin szykuje się na skok o kategorię wyżej, bo dobiera sobie ostatnio większych zawodników. Cotto do niego nie wyjdzie, nie wierzę w taki scenariusz.
głupue gadanie , całym sercem za Fonfara zeby wstrzelił sie na szczęke
ale nie postawi
Tyle w temacie
Golovkin zniszczył by go szybciej niz Murraya.
Gienia jest maszyna do niszczenia, jak wczoraj/dzisiaj dostał mocny strzałi bez najmniejszego wrazenia głowa wraca do pozycji i zajezdza przeciwnika dalej.
"Te niedoskonalosci, to przede wszystkim schematyzm w sposobie poruszania sie w ringu, slaba defensywa, ktora nie zostala jeszcze obnazona, ale z pewnoscia jest to interesujaca kwestia do polemiki."
Golovkin jest jednym z inteligentniej poruszajacych sie w ringu bokserow w okolicach jego kategorii wagowej. Obejrzyj jeszcze raz kilka jego walk, bo widze u Ciebie pewne braki w analizie jego stylu.
Pozdro.
"ten chavez jest powalony, jeszcze nie ma walki za soba z fonfara a juz patrzy i na frocha, ggg i czyba hopkinsa. Mam nadzieje ze Andrzej zniszczy plany tego przereklamowanego bufona."
Zejdz na ziemie.
Mayweather dominuje buahahah, przeciez on kilka walk ma wygranych na styk, a 2 walki to tak na prawde przegrał.
GGG jest kapitalnym bokserem, ale nie doskonałym...
jak zauważyło kilku userów przewaga ggg nad rywalami wynika ze strachu przed legendarną już siłą ciosu. GGG ma niesamowity arsenał - bije pod wieloma kątami i płaszczyznami. Nie napala się na jeden cios. Przez większość rund on systematycznie rozbija przeciwnika słabszymi ciosami - podwójny prosty plus prawy na górę, często dodaje podbródkowe i ciosy na wątrobę. Większość ciosów nie wyprowadza z pełną mocą. GGG pokazał wczoraj świetną kondycję. Dziwię się, że nikt na forum nie docenił kapitalnej pracy nóg u ggg. W ringu jest jak myśliwy, ciągle podąża za ofiarną, nie opuszcza jej ani na krok. Przeciwnik się cofa, a ggg ciągle jest za nim niczym cień.
Teraz kilka słabości i uwag, które zauważyłem...obrona i szczęka...
Nie twierdzę, że ma słabą, ba wręcz przeciwnie, sądze, że szczęka ggg jest najmniej solidna. Co do obronny, w wymianach jest on bardzo otwarty. Wczoraj przyjął kilka czystościochów. I teraz pytanie czy ggg specjalnie zapomina o obronie bo jest tak pewny swojej "granitowej szczęki"? Pacman też uchodził za niezniszczalnego, ale jednak Dynamita obaliła ten mit. Przecież w każdej kolejnej walce przeciwnikowi również może wyjść taki cios życia. Dla mnie na razie Golotkin jest pięściarzem schematycznym i jednowymiarowym. Broń boże to nie zarzut, po prostu nikt nie zmusił go do tego, aby w ringu musiał wykorzystać plan B, nikt nie zmusił go do odwrotu.
Chciałbym go zobaczyć z jakiś wybitnym technikiem a w okolicach średniej jest tylko Ward, Lara, może dirrel
GGG jest kapitalnym bokserem, ale nie doskonałym...
jak zauważyło kilku userów przewaga ggg nad rywalami wynika ze strachu przed legendarną już siłą ciosu. GGG ma niesamowity arsenał - bije pod wieloma kątami i płaszczyznami. Nie napala się na jeden cios. Przez większość rund on systematycznie rozbija przeciwnika słabszymi ciosami - podwójny prosty plus prawy na górę, często dodaje podbródkowe i ciosy na wątrobę. Większość ciosów nie wyprowadza z pełną mocą. GGG pokazał wczoraj świetną kondycję. Dziwię się, że nikt na forum nie docenił kapitalnej pracy nóg u ggg. W ringu jest jak myśliwy, ciągle podąża za ofiarną, nie opuszcza jej ani na krok. Przeciwnik się cofa, a ggg ciągle jest za nim niczym cień.
Teraz kilka słabości i uwag, które zauważyłem...obrona i szczęka...
Nie twierdzę, że ma słabą, ba wręcz przeciwnie, sądze, że szczęka ggg jest najmniej solidna. Co do obronny, w wymianach jest on bardzo otwarty. Wczoraj przyjął kilka czystościochów. I teraz pytanie czy ggg specjalnie zapomina o obronie bo jest tak pewny swojej "granitowej szczęki"? Pacman też uchodził za niezniszczalnego, ale jednak Dynamita obaliła ten mit. Przecież w każdej kolejnej walce przeciwnikowi również może wyjść taki cios życia. Dla mnie na razie Golotkin jest pięściarzem schematycznym i jednowymiarowym. Broń boże to nie zarzut, po prostu nikt nie zmusił go do tego, aby w ringu musiał wykorzystać plan B, nikt nie zmusił go do odwrotu.
Chciałbym go zobaczyć z jakiś wybitnym technikiem a w okolicach średniej jest tylko Ward, Lara, może dirrel
Nie chciało się Gołowkinowi rak podnosić, chciał pokazać przeciwnikowi że nic mu nie może zrobić i może Murray sam się jeszcze przy okazji odsłoni na mocna bombę. Ciekawe jaki % ciosów wyprowadzonych od Gienka doszedł do celu bo Murray zjadał ich ogromna ilość nawet garda mu nie pomagała.
Ręce miał gdzieś na dole, nie zareagował.
Dostał za to zjeby w narożniku.
GGG po prostu zapomina o obronie.
Gdyby zaliczył knocdown to przykładałby do tego większą wagę.
Mając zawodnika na linach zadaje ciosy i czeka, nie zmieniając pozycji głowy.
Ciosy z lin są słabszymi ciosami, może dlatego nic sobie z nich nie robi.
Byłem ciekawy jak GGG poradzi sobie z próbami klinczu. Do tej pory wszyscy przeciwnicy GGG "latali po linach". Murray starał się klinczować. GGG skarcił go parę razy cofając się.
Chavez jest na tyle dziurawy, że jego głowa nie wytrzyma 12rund z Gołowkinem.
Twój cytat"...wielu mistrzów na chwilę zapomniało o obronie, Pacman, Lenox ..."
Lennox to z Rahmanem żył tańcem z gwiazdami,ale faktycznie z najtrwardszą szczęką w histotii boksu ,czyli McCall
został ...."zaskoczony"....;-)
Jakby nawet przetrwał 12 rund z GG młody cwaniak to został by porozbijany opuchnięty i nie byłby tym samym zawodnikiem.
Zresztą nie dojdzie do tej walki bo przed walkami Chavez ok 8o kg jak niewiecej kg waży
Co do walki Chavez jr z Fonfarą
Fonfare nie skreślam absolutnie Andrzej naturalny wysoki półcieżki dla mnie minimlanym faworytem walka bez wyrażnego faworyta.
Data: 22-02-2015 11:52:17
"Nie twierdzę, że ma słabą, ba wręcz przeciwnie, sądze, że szczęka ggg jest najmniej solidna."
Na podstawie jakiej przesłanki wyciągasz taki wniosek? Jaką skalę zastosowałeś, że "szczęka" ma w niej "najmniejszczą solidność"?
"Dla mnie na razie Golotkin jest pięściarzem schematycznym i jednowymiarowym."
Jednowymiarowy czyli mający wyłącznie jeden atut?
Kilka atutów z głowy: bajeczna technika - silne i precyzyjne ciosy w każdej płaszczyźnie, siła fizyczna, odporność na ciosy, kondycja, poruszanie się na nogach, odporność psychiczna, opanowanie w ringu, inteligencja ringowa...Można tak mnożyć i mnożyć. Nie jest perfekcyjny i myślę, że ktoś taki jak Martinez w swoim prime mógłby go skarcić za ignorowanie ciosów przeciwnika. Na pewno nie powinien się podpalać na KO, kiedy miał już przeciwnika na deskach kilka razy. Mówi się, że zranione zwierzę jest niebezpieczne, bo walczy o życie, ale z drugiej strony taki ma wizerunek i to przysparza mu fanów na całym świecie.
"Mogę się założyć z nim o milion dolarów z mojego wynagrodzenia, że jeśli tylko spotka się ze mną w mojej kategorii super średniej, to go znokautuję."
Że jeśli tylko spotka się ze mna w mojej kategorii wagowej...
Palancie, Gołowkin wyzywa Cię do walki ponad rok czasu. To dalej nie doszły do niego te wiadomości?
Powinien powiedzieć:
"Mogę się założyć z nim o milion dolarów z mojego wynagrodzenia, że jeśli tylko spotkam się z Nim wreszcie w ringu po JEGO wielu zaproszeniach do tańca...."
Żenada
Kilka atutów z głowy: bajeczna technika - silne i precyzyjne ciosy w każdej płaszczyźnie, siła fizyczna, odporność na ciosy, kondycja, poruszanie się na nogach, odporność psychiczna, opanowanie w ringu, inteligencja ringowa...Można tak mnożyć i mnożyć - nie to mialem na myśli pisząc jednowymiarowość
jednowymiarowość - jeden styl - on zna tylko jeden kierunek do przodu. Jest tak dobry, że nie musiał używać planu b
Wedlug mnie Gienek nie ma zadnych specjanych warunkow fizycznych. Jest przecietnego wrostu, z przecietnym zasiegiem, a dzien przed walka musi wazyc ponizej 160 funtow, tak jak kazdy inny sredni. Ale pare faktow jest oczywistych:
= Gienek naklada niesamowita presje na swoich przeciwnikow, a to poprzez skracanie ringu, ogromne tempo walki, potezne ciosy oraz ciagla agresje;
= Gienek bije bardzo precyzyjnie oraz mocno, potrafi nawet uderzac ciosy "orbitalne" na skron ponad wysoka garda przeciwnika; Gienek nie uderza ciosow, jak widzi ze nie jest w dobrej pozycji do czystego trafienia. To jest "ekonomiczny" styl walki.
= Gienek ma granitowa szczeke. W wielu jego walkach widzialem jak dostal "czysciochy" na szczeke od przeciwnikow, no i nie zrobily one na nim najmniejszego wrazenia. Jeszcze nigdy nie widzialem w jego walkach, aby jakis cios zrobil na nim wieksze wrazenie. Jak Gienek sie zorientuje, ze przeciwnik nie moze mu nic zrobic, to rezykuje dostanie "czysciocha", aby sie dobrac do przeciwnika.
= Gienek ma "konskie" zdrowie, takze kazdego przeciwnika moze zajechac kondycyjnie.
= Jak sie oglada sparing GGG-Chavez Jr. to wyglada na to ze jakby Chavez nie mial kasku, to by dosc szybko zostal znokautowany.
Takze najlepsi potencjalni przeciwnicy dla Gienka z punktu widzenia fanow to Ward albo Lemieux.
Lemieux? Technicznie słabszy, fizycznie słabszy, kondycyjnie niebo a ziemia miedzy nimi. Gdyby poszedł na wymiane skończyłby szybko znokautowany, w walce technicznej przy takiej presji ze strony GGG od 6-7 rundy oddychałby rękawicami. Ciekawym przeciwnikiem może być ktoś śliski lub wytrzymały, a takich bijoków to na śniadanie możnaby mu serwowac.
Ward: Duzy, doskonaly technicznie, sliski. Bardzo trudny przeciwnik, tylko tyle ze dlugo nie walczyl takze moze potrzebowac, ze dwie walki na wejscie w rytm ringowy. Ale zobaczylibysmy, jak Gienek sobie radzi ze znakomitym, sliskim technikiem.
Lemiuex: Potezny cios. Najsilniejszy cios w sredniej po Gienku. Zobaczylibysmy, czy Gienek ma naprawde szczeke z granitu. Do tego ta wersja boksera, czyli Lemiuex 2.0, jest duzo lepsza od poprzedniej. David jest duzo lepszy technicznie oraz kondycyjnie niz ty to oceniasz.
Chavez Jr: Gienek go niezle obijal w sparingu, tak ze Chavez plywal, ale byli w kaskach, takze nie wyladowal na macie. Jakby Chavez Jr. dostal te same ciosy bez kasku, to prawie napewno by skonczyl na macie