MAYWEATHER: PACQUIAO BĘDZIE NUMEREM CZTERDZIEŚCI OSIEM!
- Cieszę się, że doszło wtedy do naszego spotkania. To pomogło w negocjacjach - uważa Floyd Mayweather Jr (47-0, 26 KO), nawiązując do spotkania z Mannym Pacquiao (57-5-2, 38 KO) - najpierw podczas meczu ligi NBA, a potem w zaciszu hotelowym. Prawdopodobnie dzięki tym rozmowom 2 maja w MGM Grand w Las Vegas naprzeciw siebie zobaczymy dwóch najwybitniejszych pięściarzy naszych czasów.
- Zawsze koncentrowałem się na tym, by dać kibicom czego naprawdę chcą. A to będzie największe wydarzenie w historii, nie tylko boksu, ale sportu w ogóle - przekonuje Amerykanin, faworyt bukmacherów.
FLOYD MAYWEATHER JR: SERWIS SPECJALNY
- Nigdy jeszcze nie byłem w takiej formie. Ten pojedynek będzie kolejną okazją na pokazanie moich wielkich umiejętności. Pacquiao spróbuje zrobić to samo, co czterdziestu siedmiu moich poprzednich rywali. Ale on będzie numerem czterdzieści osiem! Jemu też się nie uda - dodał Mayweather.
Będziesz moja 6 w rekordzie , szykuje sie Pinieniążek ;)
A co do walki , juz mi szkoda Mayweathere bo jak wygra i tak spylynie fala krytyki ze wygral ze spalonym Pacquiao ktory 5 lat temu by go pokonl , cuz takie zycie .
Jeszcze jedno nie jest ustalone , czy polsat sport ogarnie transmisje z tamttmi stacjami bo szczerze pierdo.. ogladac marne streamy .
pS. Cop ma fajnie , pewnie juz bilet kupil ;/
Nadal się nie mogę nadziwić,że do tej walki dojdzie
x
x
x
Ja mam tak samo...hehe i do tego jeszcze nie moge uwierzyć....
o ile wygra
Wyluzuj koleś, do walki jeszcze 10 tygodni.
Kurde Polsat trzeba bezie wykupić, miałem nie wspierać gościa z e względu na pochodzenie.
Wciaz jest wystarczajaco szybki aby moc tak kontrowac z sukcesami przez te 8 wygranych przez siebie rund.
Ogolnie mimo lekkiej winy po stronie Pacquiao ze nie zgodzil sie wtedy na testy, to i tak glowna wina lezy po stronie Mayweathera i walka nie doszla glownie z jego powodu- krotko mowiac stchorzyl*.
*- Wyjasnienie dla niedorozwinietych umyslowo (stasioKolasa, Nietrzezwy,etc): "stchórzył" nie znaczy, ze Floyd przestraszyl sie ze Pacquiao go zbije, zrobi mu ziaziu i bedzie bardzio bolauo, "stchórzył" oznacza ze bal sie przyjac walke z Pacquiao z tych czy innych powodow: tutaj glownie utrata zera w rekordzie, porazka i konsekwencje finansowe jakie pociągnie za soba taka porazka z Pacquiao
Data: 21-02-2015 10:19:22
Gdzie te płaczki typu Rollmops????
Do walki by nigdy nie doszło ale Mayweather przeczytał komenty na org to zrobił po złości Rolmopsowi.Wiedział że z nim nie wygra to pocieszył się Paciem.
A właściwie to czemu ja się dziwię?Jak ktoś oglądał srr vs lamotta1 z komentarzem espen,albo ten drugi ancymonek co grozi dzieciakom śmiercią podczas solówki to trzeba założyć z góry,że wiedzą oni więcej niż ludzie z branży którzy są blisko tego sportu całe długie dziesięciolecia.Co może wiedzieć jakiś tak Malignagi,co może wiedzieć Rafael albo inni wyśmienici trenerzy?Wszystko wiedzą lepiej dwa czarne ogry z portalu.xD Tajemna wiedza o tym jak przebiegały negocjacje wiedzą tylko panowie z drużyny 'RR' bo przecież siedzieli przy jednym stole z promotorem Arumem i nasłuchiwali szczegółów i tego co obie strony poróżniło.
R and R mają wiedze i wiedzą,że to nie przez Aruma,nie przez to że były złe stosunki miedzy gbp i toprank i bokserzy promowani przez różne grupy i telewizje praktycznie ze sobą nie walczyli(był jeden taki przypadek Lewis-Tyson),ale właśnie przez czikena Mayweathera.xD
"Jak to się dzieje że najwięksi specjaliści począwszy od niezależnych dziennikarzy a kończąc na pięściarzach,w większości twierdzili że problemy były podczas negocjacji(bo przecież kilka razy zaczynano coś robić by walka się odbyła i niech to będzie odp dla tym janków co piszą o unikaniu)nie do przejścia"
_____
Co Ty tu stasiek za urojone teorie tworzysz, jakie niby byly problemy? Pacquiao zgodzil sie na podzial 40-60 na ktory DZIŚ MAYWEATHER SIE ZGODZIL.
Wtedy jednak Mayweather zgodzic sie nie chcial.
Pacquiao w koncu zgodzil sie na testy olimpijskie.
A mimo to wciaz do walki nie doszlo i dla kazdego zdrowego na umysle czlowieka powodem jest tchorzostwo Mayweathera.
Ale uposledzony fanboy jak Ty nie chce tego przyjac do wiadomosci.
___
Nie wspomne juz o tych glupotach ktore kiedys wygadywales, m.in ze kiedys prawie kazdy bokser w latach 1900-1940 wazyl po 85 kg, czy ze jesli Dempsey walczyl z duzymi rywalami to byly to freaki jak Willard, podczas gdy Dempsey mial regularnego sparingpartnera Billa Tate'a- 198 cm/ 105 kg, Dempsey nokautowal Morrisa (193) czy majacego znakomity wspolczynnik nokautow i swietny bilans 199 cm kolosa Freda Fultona.
Jak jeszcze wspomnimy Twoje urojenia, ze Tomasz Adamek by znokautowal Dempseya (xDDDD) i pobil bez problemow jego rywali (mimo ze nie mogl znokautowac takiego placka jak McBride czy stary Grant xD, ale z pewnoscia znokautowalby 2 metrowego nokautujacego wszystkich jak leci Fultona czy Willarda choc nawet naturalny ciezki Jack Johnson go nie mogl znokautowac xD), to dostajemy obraz skonczonego laika ktory kompletnie nie zna historii boksu, ani boksu jako takiego, a trolluje tutaj jedynie jako fanboy Mayweathera