MARQUEZ GŁÓWNYM KANDYDATEM DO WALKI Z BROOKIEM
Eddie Hearn ma nadzieję, że latem uda się doprowadzić do konfrontacji promowanego przez niego mistrza IBF w wadze półśredniej Kella Brooka (33-0, 22 KO) z Juanem Manuelem Marquezem (56-7-1, 40 KO). Negocjacje w sprawie tego pojedynku już trwają.
- Potwierdzam, rozmawiamy z Marquezem, Bobem Arumem i Top Rank. Bardzo chcę tej walki, nie tylko jako promotor, ale i kibic boksu. Marquez to jeden z moich ulubionych zawodników, jego starcie z Brookiem byłoby ogromnym wydarzeniem na Bramall Lane - powiedział szef Matchroom Boxing.
Brook póki co skupia się na zaplanowanej na 28 marca potyczce z Ionutem Danem Ionem (34-2, 18 KO). Później będą robione przymiarki do rywala na lato. Jeżeli nie będzie to Marquez, który w związku z kontuzją kolana bierze pod uwagę możliwość zakończenia kariery, brytyjski obóz rozejrzy się za innym znanym nazwiskiem.
- Nie chcemy się ograniczać, myślimy też o pojedynku z Brandonem Riosem, no i oczywiście Amirem Khanem. Na tę chwilę głównym kandydatem wydaje się być jednak Marquez. To legenda boksu, musielibyśmy sporo wydać na to, aby sprowadzić go do Wielkiej Brytanii, ale myślę, że zmotywuje go pas Kella. Brook jest mistrzem świata, a Marquez chce zdobyć tytuł w piątej kategorii - stwierdził.
Nie te warunki, panie Marquez...
Przy wielkim szacunku do tego pięściarza, szans bym mu z Brookiem nie dawał.
Niby warunki fizyczne to nie wszystko, bp np Alvarado miał podobne, ale dochodzi jeszcze styl.
I Marquez, i Brook to kontrbokserzy.
W potencjalnej walce widziałbym to tak, że bardzo dobrze walczący w defensywie Brook dużo wcześniej łapałby na kontry Marqueza, bo ten wcześniej wchodziłby w jego zasięg.
Raczej brzydka by to była walka, i jednostronna.
Rollins Data: 27-01-2015 11:34:05
Ale oczywiście przy tym całym kunktatorstwie, czego wynikiem jest brak ciekawych walk, nawet takie zestawienie dwóch przecież świetnych pięściarzy z chęcią bym obejrzał.
http://www.bokser.org/content/2015/01/27/111943/index.jsp