STEELE: WALKI TYSONA NAJTRUDNIEJSZE DO SĘDZIOWANIA

Walki Mike'a Tysona zwykle nie były długie, ale ze względu na intensywny styl króla nokautu wymagały od sędziów wiele pracy. Jeden z najsłynniejszych arbitrów w historii Richard Steele, który był trzecią osobą w ringu podczas sześciu potyczek "Żelaznego", przyznaje, że nad nikim innym nie było tak trudno zapanować.

- Zawsze trzeba było być gotowym, aby szybko wskoczyć pomiędzy pięściarzy. Mike był bardzo niebezpieczny, sprawiał duże zagrożenie sposobem, w jaki wyprowadzał ciosy. Należało być blisko, żeby móc przerwać akcję. Jednocześnie trzeba było zostawić mu miejsce i umożliwić wykonywanie swojej pracy - mówi emerytowany dzisiaj arbiter, członek Międzynarodowej Galerii Sław Boksu.

Steele sędziował m.in. kontrowersyjne walki Tysona z Fransem Bothą i Orlinem Norrisem. W pierwszej z nich Amerykanin próbował złamać przeciwnikowi rękę, a w drugiej uderzył po gongu kończącym pierwszą rundę, przez co pojedynek uznano za nieodbyty.

W obu przypadkach Steele był tłem dla kontrowersji, ale kilka lat wcześniej, w 1990 roku, sam odegrał główną rolę przy okazji słynnej walki Julio Cesara Chaveza z Meldrickiem Taylorem. Amerykanin prowadził na punkty i był o krok od zostania pierwszym pogromcą niepokonanego w 68 występach Meksykanina, gdy nieustępliwy rywal rzucił go na deski pod koniec dwunastego starcia. Taylor wstał, ale nie odpowiedział na pytanie ringowego i ten na pięć sekund przed ostatnim gongiem podjął jedną z najbardziej kontrowersyjnych w historii boksu decyzji o przerwaniu walki.

- To nadal pojedynek, o który jestem najczęściej pytany. Dopiero co byłem w Meksyku, gdzie odsłonięto pomnik Chaveza. To była wspaniała uroczystość. Meksykańscy kibice dobrze mnie pamiętają i bardzo dobrze traktują. Są bardzo szczęśliwi, że Julio wtedy wygrał - powiedział.

Jeżeli chodzi o samo przerwanie, Steele do dzisiaj nie ma wątpliwości, że podjął słuszną decyzję. - Taylor przyjmował mnóstwo ciosów, które bardzo negatywnie się na nim odbiły. Ludzie nie zdawali sobie sprawy z tego, jak źle wyglądała sytuacja. Niczego bym nie zmienił, podtrzymuję opinię, że dobrze postąpiłem. Wyniki badań, jakim Taylor został poddany po walce, tylko potwierdzają, że miałem rację. Ten chłopak nigdy nie doszedł do siebie po tym pojedynku. To był wspaniały pięściarz, ale w tej walce stracił wszystko - powiedział.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Champion20
Data: 18-02-2015 11:54:20 
Uwielbiam kilka walk Tysona np. pierwsza walka z Holyfieldem była fantastyczna lub pierwsza walka o pas z Berbickiem. Mike to był dopiero bokser! nie całe 180 wzrostu nie przeszkodził w zrobieniu oszałamiającej kariery a obecnie młody prospekt z 180 wzrostu w wadze cięzkiej byłby na starcie skreslony i wyśmiany. Mike udowonił że warunki fizyczne nie są najważniejsze można je zniwelowac innymi elementami bez problemu
 Autor komentarza: MAKAV3LI
Data: 18-02-2015 12:29:25 
Szkoda,że już nie będzie takiego boksera jak Mike.

Dożywotni props.

https://www.youtube.com/watch?v=qko4y2HpTV0
 Autor komentarza: maro1988
Data: 18-02-2015 12:41:15 
Zawsze wyzej stawiałem Bowe i Holyfielda . Co do Mikea był dobry ale od walki z Douglasem zaczela sie rownia pochyła.
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 18-02-2015 15:30:48 
Mike niesamowity, z jednej strony chcial zabic, lamac rece a jak znokautowal to pierwszy pedzil na pomoc.

Co do sedziego, co by nie widzial w oczach i na twarzy Taylora ktory wygrywal, nie mial prawa go nei dopuscic bo 5 sekund to by przetrwal. Aczkolwiek przeciez wiadomo jak to bylo,mistrz mial nim pozostac.
"Meksykańscy kibice dobrze mnie pamiętają i bardzo dobrze traktują. Są bardzo szczęśliwi, że Julio wtedy wygrał - powiedział." heh
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 18-02-2015 15:48:26 
niszczycielska sila w polaczniu z szybkoscia, wg mnie w jego primie nikt by go nie pokonal jesli mozna by bylo zrobic walke z kazdym bokserem z przeszlosci i terazniejszosci, moze witalij
 Autor komentarza: Hangag0d
Data: 18-02-2015 16:24:52 
Bo ja wiem, pewnie trochę by się znalazło pięściarzy mających z nim w miarę uczciwe szansę, chociażby Ali - był bardzo lotny na nogach, mógłby go spokojnie wypunktować, poza tym miał solidną szczękę i świetne uniki. Tyson w prime na pewno mógł wygrać z każdym, ale czy by to faktycznie zrobił, tego się nie dowiemy nigdy.
 Autor komentarza: teanshin
Data: 18-02-2015 16:26:03 
Bo Tyson to było zwierze ringowe
 Autor komentarza: maro1988
Data: 18-02-2015 16:48:53 
Holyfield
 Autor komentarza: maro1988
Data: 18-02-2015 16:50:16 
Holyfield byl bokserskim geniuszem .
 Autor komentarza: Artur1969
Data: 18-02-2015 18:17:45 
Przeczytałem biografię Mike pt. "Tyson" i śmiem twierdzić, że zarówno do zwycięstw Mikea jak i jego porażek przyczynił sie Cus D'Amato, który zrobił z niego maszynę do zabijania zapominając zupełnie o jego człowieczeństwie...
 Autor komentarza: ChisoraBestFighter
Data: 18-02-2015 22:38:59 
maniek już predzej Lennox a nie Vitali. Zresztą Holy był zawsze lepszy.
 Autor komentarza: cezary27
Data: 18-02-2015 23:05:18 
Champion20
Akurat postawa Berbick-a była żałosna. W starciu z Tysonem lotny był na nogach jak dostał strzała. W rundzie wyprowadził może 20parę ciosów resztę wchodził w Tysona bez ciosu opierając ręce na szyji i głowie Mikea a obrony gardą jakby odganiał muchy, prostego wogóle jakby nigdy się nie uczył, Tyson nawet zwodów ani uników zbytnio nie musiał stosować. Nie wiem nad czym się w tej walce zachwycać?
https://www.youtube.com/watch?v=T-m_vjYW29A
porównianie poniżej z czym miał problem Tyson z lotnym na nogach robiącym zejścia, odejścia, przepuszczenia kontry, uniki, oprócz bardzo dobrego prostego z kombinacjami zadającym dużo zróżnicowanych ciosów, bez przestojów :
https://www.youtube.com/watch?v=H3cbfYDVnVw

tutaj Tyson dynamiczniej z niskimi unikami wchodził w Douglasa z mierniejszym skutkiem
 Autor komentarza: Jackass
Data: 18-02-2015 23:48:18 
Nie znałem tej historii z przerwaniem tej walki, i mogę teraz tylko powiedzieć ze straszliwie skrzywdził tego chłopaka, naprawdę straszliwie.
 Autor komentarza: Rollins
Data: 19-02-2015 00:59:52 
Dziwi mnie trochę, że w walce Tysona z Douglasem nikt nie wspomina o faulach.
Pomijając już, że Douglas bardzo często używał łokci, to też notorycznie uderzał po komendzie sędziego, kilka razy o mało jego nie nokautując.
Sędzia wchodzi między zawodników, rozdziela każe się cofnąć, a Douglas wtedy zadaje ciosy. Wiele razy wówczas czysto trafił stosującego się do komend Tysona.
 Autor komentarza: Rollins
Data: 19-02-2015 01:01:03 
Nie wiem to chyba trochę za późno, żeby złożyć protest...?
;-)
 Autor komentarza: machintosh
Data: 19-02-2015 18:47:23 
Prawda jest taka że Mike Tyson to najlepszy bokser wszechczasów ;)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.