TYSON FURY: SZYKUJE SIĘ ZMIANA WARTY W WADZE CIĘŻKIEJ
- Obóz przebiega świetnie, jestem zadowolony z treningów i dlatego nie wyobrażam sobie, by walka potrwała dłużej niż pięć rund. Chcę nokautu i po to wyjdę - nie ukrywa Tyson Fury (23-0, 17 KO), który 28 lutego w O2 Arena w Londynie stanie naprzeciw Christiana Hammera (17-3, 10 KO).
- Stawiam wszystko na szali, ponieważ jestem oficjalnym pretendentem dla Władimira Kliczki, lecz w przypadku porażki stracę to wszystko. W przeszłości już wiele razy widzieliśmy taką sytuację, jednak mi to się nie przytrafi. Ja nie wybiegam w przyszłość i nie lekceważę Hammera. Znam go z czasów boksu olimpijskiego i obserwuję jakie poczynił teraz postępy. Ze mną nigdy nie można się nudzić i gwarantuję wam, że ktoś będzie znokautowany i nie będę to ja - zapewnia w swoim stylu angielski wieżowiec.
- Zależy mi na spotkaniu z Kliczką, ale nie zapominam o Hammerze. To byłoby głupie z mojej strony. A kiedy już go odprawię, wówczas przyjdzie czas na Kliczkę. Szykuje się zmiana warty w wadze ciężkiej i nowy król, czyli ja - dodał wciąż tylko 26-letni Fury.
bardzo sie zdziwie jak puszcza Wildera na Tysona
i marze o walce z Władem , juz widze mine tej cipy jak ojciec Tysona wejdzie sprawdzic badazaowanie i bedzie mu nawijał ze po walce wydłubią mu oczy
dawaj Tyson , dosyc ukrainskiego faularza
Jeśli Fury nie będzie się spieszył, będzie oszczędzał rywala, to czeka nas straszna nuda - jednostronny oklep.
Miejmy nadzieję, że Fury o tym wie i nie będzie nas katował.