JANIK O WALCE Z LEBIEDIEWIEM: TRZEBA BRAĆ TAKIE WALKI
Łukasz Janik (28-2, 15 KO) 4 kwietnia podczas gali w Moskwie skrzyżuje rękawice z Denisem Lebiediewem (26-2, 20 KO) o tytuł mistrza świata federacji WBA wagi junior ciężkiej. Dziś pięściarz z Jeleniej Góry gościł w polsatowskim programie "Puncher", w którym wypowiedział się o nadchodzącym pojedynku i szansie, jaką dostał.
- Dostałem propozycję, długo się nad nią nie zastanawiałem. Dogadałem się z promotorami na temat walki. Z tego co wiem, moi promotorzy mają na mailu wzór kontraktu. - mówi "Lucky Look", myślami będąc już przy pojedynku z Rosjaninem.
- Co tu dużo mówić, walka o mistrzostwo świata jest marzeniem każdego pięściarza i przy takich propozycjach długo się nie zastanawia. Trzeba brać takie starcia. Mam 7 tygodni przygotowań, nie jest tych tygodni 12 czy 14, czyli tak jak by było najlepiej, ale pojadę i dam z siebie wszystko, pojadę zaprezentować się z jak najlepszej strony i zobaczymy co się będzie dziać w ringu - powiedział w "Puncherze" Janik.
"Lucky Look" nie wie jeszcze czy odbędzie sparingi z kolegą z grupy Krzysztofem Głowackim, który był do nich przymierzany. - Krzysiek się rozchorował, ma kontuzję barku i jeszcze nie wiem czy posparujemy. Mam nadzieję, że uda mu się wrócić do zdrowia w momencie, gdy ja zacznę przygotowania. Liczę na promotorów, liczę na to, że do sparingów będę miał choćby nawet zbliżonych zawodników stylowo i poziomem, aby przygotować się jak najlepiej.
- Mam taki charakter, że nigdy nie odpuszczam. Nawet gdy zdarzały się wielkie kryzysy w ringu, gdy krew zalewała mi oczy, uchodziło ze mnie powietrze, to wolałbym wtedy być zniesionym z ringu niż samemu się poddać, więc 4 kwietnia na pewno dam z siebie wszystko - przykonywał gości w studiu Janik.
publika przyjdzie
a ruskie moga powiedziec ze interesy z Polakami to czysta przyjemnosc :D
dobre te promotory :D
jesli ruskie wyplaca hajs to git
1. Silny cios
2. Szczęka z granitu
3. Charakter niesamowity - waleczność
4. Wolny również nie jest.
Z reguły, często jest tak że jak bokser ma silny cios, to ze szczęką trochę słabiej, choć wiadomo to nie jest żadna reguła. Ale Lebiedieva nie da się chyba złamać..
Tacy zawodnicy jak kolodziej czy glaz to nieporozumienie ze dostają takie walki...
Oni tylko wstyd przynoszą a ruscy i niemcy sie smieją....
Qurwa my dla niemcow i dla rusków jestesmy jak dla nas węgrzy...chyba nie tego chcemy...
Ja sie wcale nie ciesze ze dostają takie walki....
huj do dupy i trąbka w nos...
Tzn mówiąc, że się cieszę, mam na myśli takich zawodników jak Fonfara, może Masternak, ale i Janika lubie, więc obejrzę jak walczy i będę mu kibicował. Walki Kołodziejów i Wawrzyków to walki bez historii, więc na szczęście ruscy pewnie już o nich dawno nie pamiętają, sam też chciałbym zapomnieć xD
Absolutnie nie mamy takiej mentalności, tak nas po prostu podszczuwają różne wrogie nam środowiska, dołują. Ja tam widzę pozytyw chociażby z tego, że średniej klasy pięściarza nasi promotorzy potrafią wypchnąć do walki o mistrzostwo świata. Mało tego - drugi raz z rzędu (w sensie nie ten sam bokser, ale ten sam promotor i mistrz). To naprawdę trzeba potrafić negocjować. Poza tym trzeba być naprawdę mega smutasem żeby się nie cieszyć, że nasz zawodnik będzie walczył o mistrzostwo świata. Taka postawa jest - delikatnie mówiąc - dziwna.
Trucker - dla jakich niemców? Przecież ich największe gwiazdy to bokserzy innej narodowości. Do Ruskich i Amerykanie przyjeżdżają zarobić. A i do nas nierzadko. Nie wiem po co ten wymuszony defetyzm. W każdym kraju boks ma plusy i minusy, a większość to w ogóle może sobie pomarzyć, by mieć takie warunki jak u nas i promotora, który łatwo i przyjemnie (bo na bumach) załatwi mu walkę o pas. Przynajmniej u nas nie muszą zasuwać na budowie i jakoś to się kalkuluje.
Aaa to z takich zawodnikow jak Fonfara to też się ciesze....
Masterowi też kibicuje...dał wyrównaną walke Drozdowi i kalendze,wygrał z Mormeckiem gdzie ring,sędziowie,hala,miasto i cała Francja była przeciwko niemu... Mnie walka z Mormeckiem akurat sie podobała w wykonaniu Mastera...I dochodzi to że nie pada po pierwszym ciosie jak niektóre nasze twarde gwiazdy....
jest jeszcze paru młodych Polskich prospektów chociażby Szymański z których sie ciesze i licze na nich.... I paru doswiatczonych Polskich bokserów którym też kibicuje chociażby wach...Ale ich idzie policzyć na palcach jednej dłoni...Z resztą mam takie zdanie jak ty...zapomniec...xD
To wiemy.
Źle bo Rusek ma petardę która może w każdej chwili zgasić światło. Nawet w pierwszej akcji, nie ma reguły:(
Janik może wyjść i coś tam próbować i kto wie może coś się uda.
Tyle że Master i inne tanie gwiazdy walczą z drozdami jak trafią na Lebiediewów to skończą jak K.O łodziej...
Ja bardzo się cieszę, Tylko wiesz, z natury w życiu jest tak, że im większe oczekiwanie, tym większy zawód, jeśli emocjonalnie do czegoś w życiu ogólnie się podchodzi, z wielkim nastawieniem, a później rzeczywistość weryfikuje nasze oczekiwania, to jest to niemały ból. I chyba stąd wziął się obiektywizm. A obiektywnie mówiąc - aby nie robić sobie znowu nadziei na mistrzostwo - Janik zbyt większych szans nie ma. Wierzę w niego, ale nie oczekuje zwycięstwa. Takie walki raczej trzeba postrzegać jako " oby dał dobrą walkę, nie zawalczył na Kołodzieja ". Lepiej być mega pozytywnie zaskoczonym w wypadku jakiegoś lucky puncha i wygranej,(1% szans) niż zrobić sobie ochotę i nadzieję na zwycięstwo, i zostać brutalnie zweryfikowanym ( 99% szans ).
Serio , robimy za słowaków .
Został Master, Fonfara.
Włodar już pasa nie odzyska -skoczny drozd , gibcy mchunu i makabu w eliminatorze , w odwodzie - Kudriashov, Usyk , Doritcos .
Głowacki to nie te klocki , jest za sztywny , za mały , za bardzo lubi się bić , za mało boksuje
Zobaczymy co pokaże łaszczyk i szymański .
To tyle , nasz boks jest na dnie .
Trzeba czekać co pokażą jeszcze Jabłoński i Jakubowski w WSB , może jako pro będą naszą dumą .
Adamek tez wyskoczył jak Filip z Konopi
Ja bym sie kłócił czy Master by padł....
Master ma inteligencje ringową,spore umiejetności,doświatczenie z zawodnikami z wysokiej pułki które mogły by pomóc mu bardzo w walce z takim liebiedievem czy huckiem...Ma to czego nie miał kołodziej czy inni nasi mistrzowie sciągania skarpet zębami....
Nie mówie że by wygrał Master ale napewno dał by dobrą walke i zostawił serce w ringu.....
drozd to czołówka wagi cruzer a Master toczył z nim do konca przerwania walki wyrównany bój...moim zdaniem sędzia spokojnie mógł puścić dalej walke...Mastera stawiam zdecydowanie wyżej niż Kołodzieja który w 33 walkach pokonywał kelnerów a w 34 Lebiediew wysłał go tam gdzie raki zimują...
Nie wiem w czym się przejawia ta jego inteligencja ringowa. Ja jej nie widziałem.
Janik pokazał jaja z afolabim niepowieni się brzydko mówiać obsrać i napewno zaprezntuję się lepiej niż Kołodziej
ale lebiedev panczer on w każdym chwili może zgasić światło ( zresztą każdemu z czołówki
jak ktoś napisał Polski bosk niestety zawdowy kuleje,
Po przegranych starych mistrzów Adamka ,Diablo ( porażki kompromitujych Kołodziej Głażewskiego niechce się komentować )
Zgadzam się tuckerem też mnie Cieszy ostania wygrana Mastera
i nie skreślam Masternaka z Świetnym Drozdem choć przegrał walczył w miare wyrównanie wierze w niego pokazał charakter z mimo że starym to w dobrej formie Mormeckiem gdzie oprócz rywala miał Sedziów stronniczych przeciw siebie, jeszcze bardziej wierze w Fonfarę że ma szanse wygrać Chavezem jr bo to że da wyrównaną walkę jestem przekonany
jest nadzieja w rozwijacym sie Suleckim i młodym perpsektywicznym 0dważnie prowadzonym Cieślaku
k
Fakt, że rzadko walczy z kimś lepszym, ale ci lepsi (posiadacze pasa) niezbyt się do niego kwapią. Z wiadomych powodów.
Dziwi mnie trochę, że miał być Kalenga, będzie Janik, ale czy to w sumie taka wielka różnica?
Szanse ma mizerne ale napewno z takim nastawieniem rosną.
Zgadza sie, ruskie dobrze płacą przecież xD
Co Ty tu wymyślasz?
nie pamiętasz co działo się na poprzedniej gali z udziałem Lebiediewa? Od kogo Denis dostał bonusową nagrodę za pokonanie Kołodzieja?
a co widomosci nie ogladasz?..gazet nie czytasz?..
Data: 17-02-2015 11:25:42
up*
nie pamiętasz co działo się na poprzedniej gali z udziałem Lebiediewa? Od kogo Denis dostał bonusową nagrodę za pokonanie Kołodzieja?
Od Putina ?