MARQUEZ WRÓCIŁ DO TRENINGÓW, NIEDŁUGO DECYZJA
Po niedawnej wyprawie do Wielkiej Brytanii Juan Manuel Marquez (56-7-1, 40 KO) wrócił już do Meksyku, gdzie wznowił treningi pod okiem Ignacio Beristaina. Wkrótce okaże się, czy "Dinamita" będzie kontynuować bokserską karierę.
41-latek od kilku tygodni zmaga się z urazem kolana. Jeżeli problemy nie ustąpią, zawiesi rękawice na kołku, choć sam przyznaje, że chciałby jeszcze stanąć na zawodowym ringu.
- Prawe kolano nadal boli. Zobaczymy, jak to będzie wyglądać, niebawem podejmę decyzję co do przyszłości. Fizycznie czuję się dobrze i jeżeli kolano będzie zdrowe, stoczę jeszcze jedną lub dwie walki. Muszę jednak najpierw sprawdzić wszystko na sali treningowej - powiedział Marquez.
Ostatnim celem w bogatej karierze Meksykanina jest zdobycie mistrzostwa świata w piątej kategorii wagowej. W tym kontekście spekulowano ostatnio, że Marquez może się zmierzyć latem z czempionem IBF w dywizji półśredniej Kellem Brookiem (33-0, 22 KO).
Tak to wszystko powinno wyglądać.