ŁAPIN: JANIK TO INNY PIĘŚCIARZ NIŻ KOŁODZIEJ, BĘDZIE INNA WALKA

Łukasz Janik (28-2, 15 KO) będzie drugim Polakiem z rzędu, który spróbuje odebrać pas WBA w wadze junior ciężkiej Denisowi Lebiediewowi (26-2, 20 KO). Wrześniowe podejście Pawła Kołodzieja zakończyło się niepowodzeniem już w drugiej rundzie, ale walka Rosjanina z pięściarzem z Jeleniej Góry ma wyglądać zupełnie inaczej.

JANIK: CZEKAŁEM NA TO CAŁE ŻYCIE

- Z Kołodziejem to była inna historia. Janik to inny pięściarz, inny będzie też scenariusz. Zaczęliśmy już przygotowania do tej walki. Atutem Łukasza jest charakter - powiedział trener Fiodor Łapin.

Kontrakty na walkę nie zostały jeszcze wprawdzie podpisane, ale promujący Polaka Andrzej Wasilewski przekonuje, że to tylko formalność. Walka ma się odbyć 4 kwietnia na gali w Moskwie. 

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 16-02-2015 10:42:51 
Pięściarz inny, ale trener ciagle ten sam niestety
 Autor komentarza: AdammK1991
Data: 16-02-2015 10:43:50 
Glazewski vs Miszkin 18 kwietnia w Legionowie
 Autor komentarza: Woolite
Data: 16-02-2015 10:44:50 
Weź się pan nie kompromituj.
Ile dłużej 2 rundy? Charakter mordy od nokautu nie uchroni.
 Autor komentarza: blingbling
Data: 16-02-2015 10:51:33 
dobrze lapin gada janik to piesciarz a kolodziej to prawie bokser
 Autor komentarza: Woolite
Data: 16-02-2015 11:16:01 
Choć Wasilewski to diabeł wcielony, to trzeba mu oddać, że promotorem jest znakomitym. Tylu ogórów do walki o MŚ to chyba nikt nie przystawił :_)
 Autor komentarza: paxo
Data: 16-02-2015 11:30:07 
Yale ma wykształcenie i kontakty i naprawdę świetnie robi swoją robotę za to należy mu się szacun,żeby zwykłych przeciętnych bijoków doprowadzić do walk o mistrzostwo to naprawdę niesamowita rzecz. Inną sprawą jest aspekt sportowy. Nikt mi nie wmówi,że Łapin to dobry trener. Nawet półmózg Szpilka to zrozumiał i pora na innych. Wydaje mi się,że po nokaucie na Janiku dodam szybkim no nie oszukujmy się! Nastą pi koniec noname'a Łapina. Ten gość może sobie trenować juniorków na salce na jakimś zadupiu a nie zawodowych bokserów
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 16-02-2015 11:38:19 
Janik to napewno inny zawodnik..tyle ze rywal caly czas ten sam..Denis jest silny, ma czym uderzyc jest dobrze wyszkolony, ma charakter i serce do walki..to zawodnik kompletny..kto wie czy dzis nie jest to najlepszy cruser?..Lukasz cios przecietny, odpornosc przecietna, kondycja przecietna, umiejetnosci srednie..Jest gorszym bokserem..Mimo ze pewnie bedzie chcial powalczyc to Lebiediev moim zdaniem do 6 rundy go wykonczy..
 Autor komentarza: teanshin
Data: 16-02-2015 11:43:39 
Widze ze Lebiedev obral taktyke wyszukiwania srednich bokserow z w miare dobrymi rekordami, latwa walka, latwa kasa. Czemu nie wybral Masternaka, jest wyzej w rankingu WBA i pokonal Janika? Janik napewno ma wiecej harakteru niz Kolodziej ale czy to starczy zeby dotrwac do ostatniego gongu...?
 Autor komentarza: LeonZdzialek
Data: 16-02-2015 12:05:43 
Z Kołodziejem to była inna historia. Janik to inny pięściarz, inny będzie też scenariusz. Zaczęliśmy już przygotowania do tej walki. Łukasz będzie miał dwie nowe i wielkie dziary, koparkę i nazwę firmy budowlanej na plecach oraz sklepu z bronią na czole. Wstawimy mu też złote zęby i nauczymy go gibać się jak czarni gangsterzy. Chcemy wykończyć Denisa psychicznie jeszcze przed walką, na ważeniu...
 Autor komentarza: rocky86
Data: 16-02-2015 12:22:59 
Janik powalczy dłużej, ale koniec będzie podobny. Lebioda to kawał boksera, dla większości czołówki bardzo trudny do ubicia, by nie powiedziec nieosiągalny. CW to bardzo silna kategoria, szkoda, że takiego wysypu solidnych pięściarzy nie mamy np w HW jak mamy w CW. W juniorciężkiej bardzo cięzko jest coś dzisiaj ugrac.
 Autor komentarza: awel
Data: 16-02-2015 12:39:55 
a niby kogo teraz wujek fiodor ma chwalic jak wszysto sie w pizdziec rozlecialo?? janik ambitny chlopaczyna ale dla lebiediewa to bedzie tylko rozgrzewka przed konkretnymi walkami

p.s ale na pewno wypadnie lepiej niz ten lucznik kolodziej czego janikowi zycze
 Autor komentarza: shannon0briggs
Data: 16-02-2015 13:45:17 
Owszem, popieram zdanie, ze Denis to piesciarz wysmienity. Ale zaskakuje mnie przecenianie go i stawianie na topie CW. Tak, jest czolowka, scisla nawet tej wagi, ale nie nr 1. Raczej 3 na dana chwile. Jestes taki jak Twoja ostatnia walka, mowi porzekadlo. Ostatniej walki z Kolodziejem, leszczem jesli chodzi o top CW, raczej solidnym sredniakiem, jako WALKI nie oceniam. Ostatnia to byl ostry wpier**l z Jonesem. Jonesem, ktory musial sie odwadniac furosemidem zeby osiagnac limit z powaznej nadwagi ponad okreslony wyznacznik kg dla dywizji junior ciezkiej. Odwadnianie sie do takiego stopnia nie wzmacnia, zdecydowanie oslabia. Nie majac pojecia o zbijaniu wagi prosze nie zabierajcie glosu w opozycji do tego. Znam sie troche na tym. I ten oto, osiemdziesiecio procentowy (jesli chodzi o przygotowanie wytrzymalosciowo kondycyjne na skutek walki o wage do ostatniej chwili) Jones spral Lebedieva porzadnie. Fakt, pomogl mu w tym jego mega twardy leb, ale umiejetnosc walki tez miala tu swoj udzial. Wcale wiec taki niezniszczalny tenze rusek nie jest. Wyzej oceniam na dana chwile Hucka, pomimo wszystko nr 1 w CW i za ostatnia walke (bardziej w wyniku fizycznosci, techniki i myslenia ringowego oraz twardosci i serca do walki polaczonego z wysokimi umiejetnosciami niz "walecznosci" ostatniego jego oponenta...) Drozda, i jemu daje nr 2. Denis dawno tak naprawde nie "walczyl" i uwazam, ze jego ostatnie obycie ringowe nie daje przeslanek ku stawianiu go na szczycie junior ciezkiej.

Janik oczywiscie szanse ma bardzo umiarkowane, ale na pewno kolosalnie wieksze niz Kolodziej. Pamietajmy, ze to boks a lapy w CW swoje tez waza. Pokazal juz to wspomniany Huck w walce z Povetkinem. Owszem, Janik nie bije jak Huck, ale potrafi "huknac" z pelnego skretu az milo. I moze akurat jakas kombinacja umozliwi mu ulokowac takiego czysciocha... Owszem, Denis umie nie dopuszczac do tego aby dac sie takim trafic, ale kto wie... moze przysnie na chwile i jak to ktos kiedys powiedzial : Janik "zrobi forme zycia w dniu walki a ruski moze miec slaby akurat dzien"...

Czego Janikowi, sobie i Wam zycze :)
 Autor komentarza: Spartacus
Data: 16-02-2015 13:46:03 
Janik jest lepszym bokserem od Kołodzieja, ale nie posiada odporności, żeby wytrzymać uderzenie Denisa. Walka może się skończyć jeszcze szybciej, niż pojedynek Rosjanina z Pawłem, wystarczy, że będzie on tego chciał . Czy to będzie oznaczać, że Kołodziej jest lepszy, bo dłużej wytrzymał, myślę, że nie. Gdyby Denis od pierwszej rundy rzucił się na Pawła, to ten minuty by nie wytrzymał.
 Autor komentarza: wojtyla85
Data: 16-02-2015 14:29:45 
Lubie Janika, ale szkoda mi go bo go Lebiedev uszkodzi jak ten bedzie wstawal ze dwa trzy razy... bedzie bolalo.
 Autor komentarza: OjciecZradioMaryja
Data: 16-02-2015 15:02:08 
bez przesady z tymi pochwalami nad wasylem :) , kontakty z ruskami ma bo to ruskom zalezalo na wbc i wlodarczyku , teraz tez jeszcze czeka rewanz , a w dodatku to ma kilku bokserow :) co mieli swietny rekord i nie byli zadnym zagrozeniem dla ruskich (chyba wiadome jest ze povetkin majac zagwarantowana walke z kliczka nie wyszedlby do zadnego normalnego boksera tylko cycka lub jemu podobnych :),Wsplpraca wasyla tak dobrze dziala z ruskimi dlatego ze my jestesmy dla nich takimi gulaszami lub slowakami, czechami ,z ta tylko roznica ze do polski te boksery przylatywaly z rekordami slabymi i nikt nie mial watpiliwosci ze sa to pseudo bokserzy ktorzy sa by ladnie przegrac i troche zarobic ,a u wasyla w bandzie niestety rekordy sa jak na mistrza swiata a poziom gulasza :(, tak wiec gdyby wasyl mial w swojej stajni usyka kurdiaszowa lub podobnych i chcieli walczyc o pas z lebedevem lub drozdem ta wspolpraca juz szla jak po grudzie :)reasumujac jestesmy stosunkowo tani swietnie napompowani rekordem a bardzo slabi i na tym wasyl bazuje i jeszcze odwieczni wrogowie kacapow ,idealni przeciwnicy na gale w rosji
 Autor komentarza: ShannonBriggs
Data: 16-02-2015 15:02:33 
Widze że ktoś mi nick podpierdolił :D
 Autor komentarza: Paulyester
Data: 16-02-2015 16:02:55 
teanshin

Master też by przegrał, napewno jest lepszy i lubie go ale na ten moment nie dałby sobie rady...
 Autor komentarza: rtg981
Data: 16-02-2015 16:45:20 
OjciecZradioMaryja

Ojciec dobrze prawi. Sam fakt że Janki jeszcze przed momentem był przymierzany do Cieślaka, którego myślę że można jeszcze nazwać żółtodziobem potwierdza jaki tu układ panuję.

Dobry promotor prowadzi swoich zawodników do sukcesów. Czy możliwość walczenia o pas mistrzowski jest sukcesem? Na pewno nie jeśli do takiej walki podchodzi się bez podstaw potwierdzających umiejętności. W tym przypadku jak najbardziej mamy przykłada układów promotorskich. Chyba nikt nie powie że pan Wasilewski załatwiał Łukaszowi wali z zawodnikami pozwalającymi odpowiedni się przygotować do takiego wyzwania.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 16-02-2015 16:50:14 
Andrzej Wasilewski to nie jest zly promotor..On zalatwia zawodnikowi szanse czy i jak z niej bokser skorzysta to juz inna para kaloszy..Diablo przez kilka lat dzierzyl pas Wbc, Szpilka bedzie trenowal w USA, Kolodziej walczyl o tytul, Janik o tytul..Jackiewicz Ebu i tez mial szanse walki o tytul..Z tych ludzi co ma w stajni to uwazam ze ma calkiem spore osiagniecia promotorskie..
 Autor komentarza: shannon0briggs
Data: 16-02-2015 17:33:48 
ten nik zarejestrowany jest od 2008 co najmniej...
 Autor komentarza: hayabooza
Data: 16-02-2015 17:45:32 
Nie ma co narzekać panowie.
Dobra walka Janik napewno nie narobi wstydu. Wygrać pewnie nie wygra, ale to też zależy od formy Lebiedieva z którą czasem róznie bywa.
Typa wypunktował prawie stary RJJ, Jones go prawie zabił (tak, był na dopingu co nie zmienia faktu, że Leviediev otrzymał w tej walce tyle ciosów, że szok). Kołodzieja nie liczę. Lebiediev to twardy sku*wol, ale może nie będzie aż tak źle. Poczekajcie z tym hejtem chociaż do walki :))
 Autor komentarza: maniekz
Data: 16-02-2015 18:09:35 
@teanshin Masternak dostał ofertę od Denisa, ale nie zdecydował się bo trener mówił że jest jeszcze zbyt wcześnie.
 Autor komentarza: Rollins
Data: 16-02-2015 18:16:33 
ŁAPIN: JANIK TO INNY PIĘŚCIARZ NIŻ KOŁODZIEJ, BĘDZIE INNA WALKA

Amerykę odkrył...

Oczywiście, że jest różnica, bo Janik to pięściarz, Kołodziej to symulant-paralityk.
Niech Lukasz w ringu robi swoje a nie będzie źle. Łapina niech lepiej nie słucha. Zresztą, i tak go nikt nie słucha :-)
 Autor komentarza: Rollins
Data: 16-02-2015 18:21:04 
paxo Data: 16-02-2015 11:30:07
Yale ma wykształcenie i kontakty i naprawdę świetnie robi swoją robotę za to należy mu się szacun,żeby zwykłych przeciętnych bijoków doprowadzić do walk o mistrzostwo to naprawdę niesamowita rzecz. Inną sprawą jest aspekt sportowy. Nikt mi nie wmówi,że Łapin to dobry trener. Nawet półmózg Szpilka to zrozumiał i pora na innych. Wydaje mi się,że po nokaucie na Janiku dodam szybkim no nie oszukujmy się! Nastą pi koniec noname'a Łapina. Ten gość może sobie trenować juniorków na salce na jakimś zadupiu a nie zawodowych bokserów
*
*
Odnośnie Wasyla
To żaden wyczyn. Tacy bokserzy też są potrzebni i naprawdę promotor nie musi na rzęsach stawać, żeby do takich walk doprowadzić.
Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby on i cała jego ferajna nie próbowali wmawiać kibicom, że ci jego pięściarze są na poziomie światowym i że mają szanse cokolwiek ugrać w takich walkach.

Janik oczywiście z Lebiediewem eż nie ma szans na wygraną, ale ten przynajmniej może się pokazać z dobrej strony. Może pokazać ładny boks, walkę o zwycięstwo, ale że nie jest zbyt niebezpieczny, więc może zrobić się na niego "popyt", jeśli ładnie się pokaże z Denisem

Co do drugiej części Twojego postu (z Łapinem) to się zgadzam. Od dawna
 Autor komentarza: Rollins
Data: 16-02-2015 18:23:53 
ShannonBriggsData: 16-02-2015 15:02:33
Widze że ktoś mi nick podpierdolił :D
*
*
Właśnie zauważyłem i miałem pytać czy to Ty.

Dla niego Lebiediew nie jest numerem jeden, tylko Huck, który to od Lebiediewa dostał równe lanie (i nie tylko od niego, ale to na marginesie)
 Autor komentarza: Stuca02
Data: 16-02-2015 18:42:51 
Czytam te komentarze i jest to marne pocieszenie ale zawsze jakieś... Z częstotliwością co dwa miesiące nasi bokserzy walczą o pasy mistrzowskie.Zapędy i zapowiedzi trenerów, promotorów i w końcu samych bokserów są imponujące i rodzą w nas kibicach boksu ogromne nadzieje...Ale ile te ich zapowiedzi maja wspólnego z rzeczywistością??? Myślę ze tyle co spłuczka klozetowa z wodospadem Niagara haha
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.