WARREN DO WILDERA: ZADZWOŃ DO MNIE, A DOPROWADZĘ DO WALKI Z FURYM
Tyson Fury (23-0, 17 KO) i Deontay Wilder (33-0, 32 KO) prowadzą od jakiegoś czasu wojnę na słowa. A Frank Warren zwraca się do Amerykanina wprost - Zadzwoń tylko do mnie, a doprowadzę do tego pojedynku.
- Deontay zapewnia i publicznie deklaruje, że Fury jako kolejny rywal to niemal jego marzenie. Tylko poza samym rzucaniem takich słów i chęciami powinien poprosić swoich ludzi by skontaktowali się ze mną. Kiedy już Tyson pokona Hammera w ostatni dzień lutego, moglibyśmy doprowadzić do ich konfrontacji. Zróbmy to! - powiedział brytyjski promotor.
"Brązowy Bombardier" - od połowy stycznia nowy mistrz wszechwag według federacji WBC, do pierwszej obrony pasa ma podejść w lecie. Fury ma teoretycznie zagwarantowany pojedynek z Władimirem Kliczką, lecz kto wie, czy nie wybierze właśnie Amerykanina, bo zarobić można nawet więcej niż na Kliczce, a z pewnością łup byłby też trochę łatwiejszy do zdobycia...
Różnica taka, że Tyson chętnie do Wildera by wyszedł, Wilder w życiu. Zgoniłby, że on chce, ale promotor... itd.
tak walka dosc losowa ale super sprawa
bo Wilder taką ma strukturę kostną i atrybuty fizyczne, jak bijesz w jego garde, to jakbys walil w drewno. Jak dostajesz jego cios, to jakby ktos Cie walnal drewnem. On jest taki twardokoscisty.
Widac to bylo z Stiverne'm.
Nie widze szans dla Fury'ego, nie wiem jak on mialby to wygrac, jedyne co go premiuje to uklad styli, gdzie Tyson zadaje wiecej ciosow- ale kazdy pojedynczy shot Wildera wyrzadzal mu bedzie szkode i sprawial ze bedzie czul respekt
Wilder zmasakruje Fury'ego
Na podstawie czego tak twierdzisz?
Rose wygrywał. Pod koniec rundy Jones mocno trafił. Rose był w opałach (ale niekoniecznie na skraju nokautu). Sędzia przerwał.
Ja pierdolę! Angielskie sędziowanie, z tym, że sędzia się zapomniał i przerwał jak swój był w opałach :-)
I słusznie.
No szopka jak ch...j.
Była krytyka Kliczki w USA, że dobiera sobie rywali.
Jeśli się pomylę, to wylejcie na mój łeb wiadro pomyj, ale spodziewam się, że to Arreola, lub jakiś gorszy przeciwnik "przetestuje" Brown Bombardiera.
Biorąc pod uwagę, że to prawdopodobnie on był szykowany do walki z Deontayem, niedługo możemy się spodziewać kolejnej mistrzowskiej szansy Arreoli, właśnie z Wilderem, myślę.
http://www.bokser.org/content/2015/02/11/044555/index.jsp
Klitschko nie walczył ani ze Stivernem ani Arreolą, a Chris jest lepszym przeciwnikiem niż 5 ostatnich Władimira.