LARA OPCJĄ DLA COTTO?
Do trójki asów, których negocjacje trzymają bokserski świat w napięciu, czyli Floyda Mayweathera (47-0, 26 KO), Manny’ego Pacquiao (57-5-2, 38 KO) Miguela Cotto (39-3, 32 KO), dołączył kubański król – Erislandy Lara (20-2-2, 12 KO).
Niewygodny czempion z Guantanamo jest bowiem brany pod uwagę jako jedna z opcji dla mistrza wagi średniej WBC, ”Junito”, który w maju lub czerwcu chce przystąpić do pierwszej obrony swojego pasa. Promotor Lary, Luis De Cubas Jr z DRL Promotions, ujawnił w środę, że oczekuje na oficjalne potwierdzenie walki od Ala Haymona.
Obóz Lary zgadza się na wszelkie ustępstwa i dorzuca do stawki wszystko, co ma. Syn promotora stwierdził, że chociaż Kubańczyk jest posiadaczem pasa WBA (w wersji World) w kategorii do 154 funtów, nie będzie problemów z dołączeniem go do puli również w walce o mistrzostwo wagi średniej przeciwko Portorykańczykowi. Obóz Lary jest gotów dostosować się do wszelkich wymagań obozu Cotto.
- Możemy walczyć o oba pasy, możemy walczyć tylko o pas Lary, jeśli Cotto będzie tego chciał. Dla nas to nieistotne. Jeśli chce, to możemy walczyć o nasz pas w limicie średniej. Erislandy rozpoczął w tej chwili treningi, żeby być gotowym na walkę w kwietniu lub maju. Naszym celem są największe pojedynki, a takim jest właśnie ten z Cotto – powiedział De Cubas jr.
Miguel Cotto rozważa jednak różne opcje. W grę wchodzą rewanże z Floydem Mayweatherem lub z Mannym Pacquiao. Wszyscy trzej pięściarze zachowują całkowitą dyskrecję, jeśli chodzi o szczegóły negocjacji. Jeszcze kilka tygodni temu brano pod uwagę z Canelo, jednak negocjacje zostały zerwane.
Teraz Lara włączył się do gry, co zmienia nieco sytuację.
- Pracujemy teraz nad tą walką z Alem Haymonem – mówi De Cubas jr. – Chcemy, żeby Cotto był gotów na 100 procent. To jeden z najlepszych pięściarzy świata i jego walka z Erislandym to byłaby prawdziwa wojna.
W kontekście walki z Cotto wymienia się też nazwisko Timothy’ego Bradleya (31-1-1, 12 KO), jednak promotor Lary uważa, że Amerykanin nie gwarantuje widowiska na odpowiednim poziomie i nie przyciągnie wystarczającej liczby fanów.
- To byłaby łatwa walka dla Cotto. Nie to, co z Larą. Nasze priorytety to walka z Miguelem i unifikacja z Demetriusem Andrade (21-0, 14 KO) lub walka z Joshuą Clotteyem (38-4, 22 KO). To są pięściarze na wysokim poziomie.
Gabriel Peñagarícano, menadżer Miguela Cotto, potwierdził w poniedziałek, że negocjacje w sprawie najbliższej walki trwają i że być może wkrótce zostanie ona ogłoszona oficjalnie. Dodał również, że chociaż poszukiwania rywala dla mistrza nieco się przeciągnęły, walka i tak powinna się odbyć w maju lub w czerwcu.
Cotto nie wyjdzie, mało kasy mocny oklep.
This.
Wiecie ile Lara biega na 5 km?
Mam dziwne przeczucie,że Cotto wypadłby lepiej z Larą niż wypadł z Troutem,choć jak popatrzę na szybkość nóg Lary oraz jego świetne dystansowanie i fajna napie...a prostymi po amatorsku,to widzę również jak Cotto ma stromo pod górę przez 36 minut.
Powtórka z Trouta moim zdaniem
x
x
x
Jak czytałem artykuł pomyślałem tak samo jak ty tyle że Lara by jeszcze lepiej to zrobił niż Trout...
Jeżeli Cotto by wybrał Lare to chyba jest idiotą...ze względu chociażby na zarobek bo z Alvarezem mógł zgarnąć fortune a z Larą tego nie wykręci i dochodzi do tego(moim zdaniem) jeszcze większe ryzyko porażki niż z Alvarezem ale to tylko ze względu na to w jak niewygodny sposób boksuje lara...
Ale jeżeli jest to możliwe to chętnie bym zobaczył ich w jednym ringu...
Erislandy przed GGG ? Chyba odwrotnie , z tego co kojarzę , to właśnie K2 nie odpowiedzieli na ofertę obozu Lary , tłumacząc się małymi pieniędzmi
Zresztą bardzo wątpliwe, że do takiej walki dojdzie.
Jeśli Floyd "nie dogada się" z obozem Pacquiao, to z kim niby zawalczy?
raczej Cotto Larze
lara ud albo nawet tko....
Cotto WAR
Chodziło mi o to że nazwisko Lary nie dołoży do walki wielkich pieniędzy i nie przyciągnie kibiców. Przez to Cotto nie zarobi hajsu jak choćby z Alvarezem czy Bradleyem.