HOPKINS ZAPRASZA FROCHA DO LAS VEGAS
Carl Froch (33-2, 24 KO) nie jest zainteresowany, ale Bernard Hopkins (55-7-2, 32 KO) nie przestaje nalegać - "Kosmita" zaprasza Brytyjczyka na ring w Las Vegas, aby pokazać mu miejsce w szeregu.
- Powinniście wszyscy naciskać na tego tchórza, która mówi o sobie, że jest jednym z najlepszych europejskich bokserów w historii. To zniewaga dla Joe Calzaghe i dla wszystkich wielkich zawodników z Wielkiej Brytanii. Froch szuka wymówek, bo wie, że przegra. Być może nawet przegra swoją karierę, jak wielu zawodników, którzy weszli na ring z "Kosmitą" - mówi najstarszy mistrz świata w dziejach pięściarstwa.
Froch stwierdził, że nie chce boksować z Hopkinsem, ponieważ pojedynek z 50-latkiem nic mu nie da. Woli poczekać na Julio Cesara Chaveza Jr. (48-1-1, 32 KO), z którym chciałby się zmierzyć latem w światowej stolicy hazardu.
- Sam też od kilku lat nie walczyłem w Vegas, możemy się tam spotkać. Niech nasi ludzie się tym zajmą. Możemy też walczyć w Wielkiej Brytanii. Tam, gdzie jest ring, jest mój dom. Mogę walczyć z każdym i wszędzie - stwierdził Hopkins.
Wyzywac kogos z nizszej wagi od tchorzy...
Data: 12-02-2015 16:52:02
Niech Hopkins wyskoczy do kogos z CW jak jest taki do przodu ;)
Może od razu kogoś z ciężkiej?
Niech Hopkins wyskoczy do kogos z CW jak jest taki do przodu ;)
Wyzywac kogos z nizszej wagi od tchorzy...
*
*
Dokładnie
Froch jest SMW i nigdy nie walczył w półciężkiej. W jakiej wadze mieliby się spotkać? I po co to Frochowi?
Bernard chce wyzwań, to niech szuka kogoś w LHW, albo wyżej.
Zgadzam się w 100%
Ładne zakonczenie kariery dla B-Hopa bo i miałby szanse wygrać, ale ta walka nie bylaby ładna...
Po co to Frochowi ? Skupia się zapewne na Chavezie, jeśli do walki nie dojdzie to zakończy no i prawidłowo. Ja to bym wolał osobiście, żeby już odszedł po Groves 2, ale co ja tam mam do gadania :P