THOMPSON-SOLIS II Z TĄ SAMĄ DATĄ, INNĄ LOKALIZACJĄ

Tony Thompson (39-5, 26 KO) i Odlanier Solis (20-2, 13 KO) spotkają się zgodnie z planem 27 lutego. Zmieni się tylko lokalizacja pojedynku, który miał się odbyć w Budapeszcie.

Rewanżowe starcie Amerykanina i Kubańczyka w środę stanęło pod znakiem zapytania z powodu problemów z węgierskimi promotorami. Dbający o interesy Solisa Ahmet Oener zapewnia jednak, że trzyma rękę na pulsie, a walka dojdzie do skutku w planowanym terminie.

- Ja i moi ludzie zainwestowaliśmy duże pieniądze w galę w Budapeszcie, myśleliśmy, że ludzie będę szczęśliwi mając u siebie takie show. Teraz wygląda jednak na to, że wcale nas tam nie chcą. To nic, stawiałem już czoła trudniejszym problemom. Znajdę inną halę w Europie, aby pojedynek mógł się odbyć 27 lutego. Za dużo było już tych zmian terminów. Obaj zawodnicy są gotowi do walki. W ciągu kilku dni podam nową lokalizację - oznajmił promotor.

Pierwszy pojedynek, do którego doszło w marcu ubiegłego roku, na punkty wygrał Thompson. Rewanż miał się już odbyć w październiku, listopadzie i styczniu, ale problemy zdrowotne Kubańczyka uniemożliwiły jego rozegranie.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Rollins
Data: 12-02-2015 11:28:28 
Uh! Najedliśmy się strachu...
;-)
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 12-02-2015 12:01:06 
Moze ta salka, w której Dimitrienko prawie zabił Alberta? Myśle, że bedzie tanio.
 Autor komentarza: LeonZdzialek
Data: 12-02-2015 12:03:30 
Ładnie sobie wyrzeźbił kaloryfer na walkę. Szkoda byłoby tej ciężkiej pracy z przygotowań...
 Autor komentarza: teanshin
Data: 12-02-2015 12:22:12 
Moze sa wolne terminy w Pcimiu kolo Smierdziszewa na sali gimnastycznej loklnego gimnazjum
 Autor komentarza: tolek78
Data: 12-02-2015 12:32:12 
Niech się skontaktują z Adamkiem to im załatwi salę w szkole w Gilowicach,Solis by był zadowolony mógłby się stołować u Tomka mamy a wiadomo lubi sobie pojeść a polska kuchnia jest smaczna:)
 Autor komentarza: Addy
Data: 12-02-2015 12:35:47 
Stosując bardzo łagodną miarę można stwierdzić, że jest to ostatnia szansa dla Solisa na odbudowanie swojej kariery. Thompson jest już zawodnikiem zaawansowanym wiekowo. Posiada on jednak określone umiejętności i w związku z tym, może stanowić duże zagrożenie dla wielu pięściarzy należących do tzw. "szerokiej czołówki". Nie ma jednocześnie szans na walkę o tytuł. W obecnej sytuacji kategorii ciężkiej, ewentualne zwycięstwo Kubańczyka, spowodowałoby iż mógłby on liczyć na jeszcze jedną szansę. Czy by ją wykorzystał - to już inna sprawa. Po Thompsonie, przyszłyby jeszcze dwa lub trzy pojedynki - i któż wie, czy nie zainteresowałby się nim np. Deontay Wilder? Solis przede wszystkim musi wyciągnąć wnioski z porażki, ponieważ ostatnia walka bardzo wyraźnie pokazała, że samym lenistwem i biernością, pomimo sporych umiejętności, się nie wygra. Walka z Kliczko tego nie uświadomiła, bo porażka była skutkiem kontuzji. Jednak w pierwszym pojedynku z Thompsonem - przyczyna porażki została brutalnie odkryta: są to złe przygotowanie i zbyt duża waga. Mówiło się o tym od dawna, tylko co z tego skoro zawsze wystarczało to do zwycięstwa?

Trudno jest przewidywać przebieg walki, ale jest to dość intrygujący pojedynek. Można powiedzieć iż należy on do kategorii "coś albo nic". "Coś" to szansa na kolejne ciekawe walki. "Nic" nie osiągnie zawodnik, który tę walkę przegra. Zaś "wszystkiego" - nie osiągną raczej oboje.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 12-02-2015 12:56:06 
A już się martwiłem, że nie będzie tej walki i ominie nas powtórka tego zacnego widowiska.

Tak na serio, to Solis już i tak nic wielkiego nie osiagnie, robi się stary, nie wiadomo ile ma faktycznie lat, bo ten jego oficjalnie podawany wiek jest wątpliwy, ma dupnego promotora, ciągle żre za dużo, wciąż wygląda jak baryla, bazuje jedynie na opinii genialnego amatora. Na zawodowstwie gówno zrobił, z każdym jednym solidnym zawodnikiem się męczył, z Vitem padł w pierwszej rundzie zakręcając przy tym jelita wokół kręgosłupa, czy co on tam skręcił.
Pewnie wypunktuje dziadka Thopmpsona, później dostanie jakiegoś ogórka lub dwóch, później jakiegoś solidnego zawodnika, wygra lub przegra, jak przegra to już po zawodach, jak wygra, to może go weźmie Wilder i ubije i tez po zawodach. Ta druga opcja to pewnie jego plan.
 Autor komentarza: rtg981
Data: 12-02-2015 12:59:40 
Nie sądzę że z Solisa coś jeszcze będzie. Jeśli znowu wyjdzie zapasiony jak tucznik to raczej nikogo tym nie zdziwi. Po ewentualnej wygranej nad podstarzałym Tygryskiem z tym promotorem to go czekają walki co najwyżej z Ruizem lub ostatnio odgrzanym Areolla.
Nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu - grzech Kubańczyk, który zmarnował jemu karierę.
 Autor komentarza: Terrorist
Data: 12-02-2015 13:30:10 
https://www.youtube.com/watch?v=A9uIj0rw5uI
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 12-02-2015 13:30:44 
Autor komentarza: MrAdam
Data: 12-02-2015 12:01:06
Moze ta salka, w której Dimitrienko prawie zabił Alberta? Myśle, że bedzie tanio.


Hahaha 10/10 masz u mnie browara ;)
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 12-02-2015 13:31:17 
Autor komentarza: teanshin
Data: 12-02-2015 12:22:12
Moze sa wolne terminy w Pcimiu kolo Smierdziszewa na sali gimnastycznej loklnego gimnazjum


Też 10/10 leci drugi browar ;)
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 12-02-2015 13:33:39 
Autor komentarza: tolek78
Data: 12-02-2015 12:32:12
Niech się skontaktują z Adamkiem to im załatwi salę w szkole w Gilowicach,Solis by był zadowolony mógłby się stołować u Tomka mamy a wiadomo lubi sobie pojeść a polska kuchnia jest smaczna:)


Nie mam już browara ale stawiam JackaDanielsa 10/10 ;) dobrze że na orgu poza trollami jest jeszcze grono jajcarzy a skoro Solis nie potrafi dać kibicom emocji w ringu bo "przejadł" karierę to jak najbardziej trzeba cisnąć beke z tego pseudo-zawodowca.
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 12-02-2015 13:36:21 
Autor komentarza: rocky86
Data: 12-02-2015 12:56:06
Pewnie wypunktuje dziadka Thopmpsona, później dostanie jakiegoś ogórka lub dwóch, później jakiegoś solidnego zawodnika, wygra lub przegra, jak przegra to już po zawodach, jak wygra, to może go weźmie Wilder i ubije i tez po zawodach. Ta druga opcja to pewnie jego plan.



Jesli Wilder zaboksowałby z grubym tak jak ze Stivern'em to niszczy tego spaślaka do jednej bramki. Solis w tej konfrontacji to tylko woda na młyn dla pogromcy 30-stu bumów :)
 Autor komentarza: Pyskaty
Data: 12-02-2015 13:42:50 
Facet, który mógłby obić obu braci Kliczko, tak zmarnował swój talent. Za przeproszeniem chuj mu w dupę!
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 12-02-2015 14:24:24 
Autor komentarza: PyskatyData: 12-02-2015 13:42:50
Facet, który mógłby obić obu braci Kliczko, tak zmarnował swój talent.

*
*
*

Chyba jakby wszedł do ringu z pałą i gazem xDD
 Autor komentarza: Pyskaty
Data: 12-02-2015 14:40:49 
@NietrzezwyTomasz

Myślisz, że Solis profesjonalista nie byłby w stanie walczyć jak równy z równym z braćmi Kliczko?
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 12-02-2015 14:44:55 
Autor komentarza: PyskatyData: 12-02-2015 14:40:49
Myślisz, że Solis profesjonalista nie byłby w stanie walczyć jak równy z równym z braćmi Kliczko?

*
*
*

Kiedy Solis był profesjonalistą na zawodostwie? On w debiucie (!) ważył 258 funtów, czyli więcej niż w ostatniej walce z Thompsonem. To jest tylko domniemanie i legenda Solisa tworzona przez jego fanboyów, którzy całą jego karierę żyli iluzją i tym, że Solis schudnie.
 Autor komentarza: Pyskaty
Data: 12-02-2015 14:56:34 
@NietrzezwyTomasz

Pytam czysto hipotetycznie. Chodzi mi o Solisa, który po amatorskich zwycięstwach w tej samej formie powiela swoje sukcesy na ringach zawodowych :)
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 12-02-2015 15:02:32 
Autor komentarza: PyskatyData: 12-02-2015 14:56:34
Pytam czysto hipotetycznie. Chodzi mi o Solisa, który po amatorskich zwycięstwach w tej samej formie powiela swoje sukcesy na ringach zawodowych :)

*
*
*

Ale to jest tylko gdybanie, a Ty na tej podstawie tworzysz obraz zawodnika, którym Solis na zawodostwie nigdy nie był i piszesz, że mógłby obić obydwu Kliczków. Sukcesy amatorskie nie zawsze przekładają się na zawodostwo, a kiedy brakuje ciężkiej pracy na treningach, motywacji i poświęcenia, to sam talent to za mało. Widocznie Solis nie miał predyspozycji mentalnych do boksu zawodowego i to gdybanie to strata czasu.
 Autor komentarza: Pyskaty
Data: 12-02-2015 15:07:58 
@NietrzezwyTomasz

Nic nie tworzę. Napisałem tylko, że ma niesamowity talent i gdyby był tak pracowity i miał taką mentalność jak bracia, to mógłby ich obu ograć. Tyle.
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 12-02-2015 15:15:56 
Autor komentarza: PyskatyData: 12-02-2015 15:07:58
Nic nie tworzę. Napisałem tylko, że ma niesamowity talent i gdyby był tak pracowity i miał taką mentalność jak bracia, to mógłby ich obu ograć. Tyle.

*
*
*

Zakładanie, że Solis mógłby obić obydwu braci oceniając tylko po walkach na amatorstwie to za duże bajkopisarstwo. Tym bardziej, że na profi już od pierwszej walki był zapasionym wieprzem.
 Autor komentarza: Pyskaty
Data: 12-02-2015 15:25:02 
@NietrzezwyTomasz

Ale ja mam gdzieś obecnego Solisa. Uważam jednak, że La Sombra w formie, byłby godnym rywalem dla obu braci.
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 12-02-2015 15:30:18 
Autor komentarza: PyskatyData: 12-02-2015 15:25:02
Ale ja mam gdzieś obecnego Solisa. Uważam jednak, że La Sombra w formie, byłby godnym rywalem dla obu braci.


*
*
*

I są to błędne założenia i tzw. bajkopisarstwo, bo Solis w formie na zawodostwie nie był nigdy. WYOBRAŻASZ sobie więc profi boksera, którego żywcem przenosisz z ringów amatorskich i wstawiasz do 12 rundowej rywalizacji z dominatorami dzisiejszej wagi ciężkiej, twierdząc że mógłby obić ich obu.

BAJKOPISARSTWO.
 Autor komentarza: Pyskaty
Data: 12-02-2015 15:36:58 
Ciekawe co byś mówił, gdyby taki Felix Savon przeszedł na zawodowstwo. Nie ma sensu gdybać. Solis to pieprzony leń, ale talentu nikt mu nie odbierze.
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 12-02-2015 15:47:16 
Autor komentarza: PyskatyData: 12-02-2015 15:36:58
Ciekawe co byś mówił, gdyby taki Felix Savon przeszedł na zawodowstwo. Nie ma sensu gdybać. Solis to pieprzony leń, ale talentu nikt mu nie odbierze.

*
*
*

Od początku piszemy o Solisie.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 12-02-2015 16:25:23 
Solis w formie, to jak to kiedyś jeden z użytkowników określił taka bokserska „Wielka Stopa”, wiele się o tym mówi, ale faktycznie, to nikt go nie widział. Najbliższej dobrej formy był w walce z Vitem, która jednak trwala niecałą rundę, slowe: nie ma materiału do budowania tez o tym, ze Solis prowadzący się w sposób profesjonalny pokonałby któregokolwiek z braci. Można powiedzieć, ze miał potencjał, ale go zmarnował.

Mistrzem olimpijskim był również Harrison i też z niego nic nie było. Amatorka i zawodowstwo, to nieco inne dyscypliny. Do tego kubańczycy mają dużą przewagę, bo najczęściej gdy trenują boks, to niczym innym się zajmować nie muszą, tylko trenują, a inni niekoniecznie. Do tego walczą na amatorce długo, zaliczają mnóstwo turniejów, często występują wielokrotnie na mistrzostwach świata, czy mistrzostwach olimpijskich, mają większe doświadczenie od przeciwników.

Przechodząc na zawodowstwo zaczynają walczyć z zawodnikami, którzy zajmują się już tylko boksem, na nim się skupiają, mają zbudowane profesjonale sztaby i przewagi znikają.
Solis w formie pokonujący braci, to wytwór wyobraźni oparty na trylionie założeń, których zweryfikować się nie da, nic więcej.
 Autor komentarza: Rollins
Data: 12-02-2015 16:37:41 
Addy Data: 12-02-2015 12:35:47
Stosując bardzo łagodną miarę można stwierdzić, że jest to ostatnia szansa dla Solisa na odbudowanie swojej kariery...
*
*
Niestety dla Solisa jest już za późno. Nawet gdyby się teraz wziął solidnie za siebie, to sporo czasu musiałby zrzucać to wszystko.
Ale zrzucanie to jeszcze pół biedy.
Żeby przyzwyczaić organizm potrzebowałby bardzo dużo czasu. Za dużo.
Zanim by się przestawił, złapałby czterdziestkę i czas by było kończyć.
 Autor komentarza: rafalteo
Data: 12-02-2015 16:37:46 
Poki co to Solis "nie w formie" wygrywal 1 runde z Witalijem do momentu kontuzji nie spowodowanej ciosem rywala.

Dlatego nie jest to zadnym "gdybaniem" ani "wytworem wyobrazni".
To tak jakby twierdzic, ze "bajdurzeniem" jest wygrana Goloty z Bowe.
To nie jest zadnym bajdurzeniem, bo jedyne czego potrzeba bylo aby te walke wygrac, to nie faulowac: Golota nie musial nagle stac sie lepszym innym bokserem- jedynie musial nie robic czegos co nie bylo i tak zadna jego wazna potrzeba: nie faulowac.

Gdybanie w rozumieniu "bajdurzenie" to by bylo wtedy, jakby Solis przegrywal w 1 rundzie z Wladek bity jak pies.
Poki co, to Solis wygrywal wiec mielismy i mamy realne podstawy ku temu aby dywagowac o wygranej Solisa nad Kliczkami
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 12-02-2015 16:43:18 
Autor komentarza: rafalteo
Data: 12-02-2015 16:37:46
Gdybanie w rozumieniu "bajdurzenie" to by bylo wtedy, jakby Solis przegrywal w 1 rundzie z Wladek bity jak pies.Poki co, to Solis wygrywal wiec mielismy i mamy realne podstawy ku temu aby dywagowac o wygranej Solisa nad Kliczkami

Przecierz Solis nigdy nie walczył z Władek looool
 Autor komentarza: Rollins
Data: 12-02-2015 16:44:23 
Pskaty Data: 12-02-2015 13:42:50
Facet, który mógłby obić obu braci Kliczko, tak zmarnował swój talent. Za przeproszeniem chuj mu w dupę!
*
*
Podłączam się (z tym ch..jem) :-)

Oczywiście, że Solis jako jeden z niewielu miał szansę pokonać i jednego, i drugiego Kliczkę.
Każdy (przynajmniej ja) na to liczył.

Niestety do tego trzeba było pracować i nie robić z siebie świni.

Dzisiaj można tylko gdybać co by było, gdyby...
 Autor komentarza: Rollins
Data: 12-02-2015 16:55:17 
Na początku kariery zawodowej Solis był w formie. Miał lekką nadwagę i krążyły plotki, że niesportowo się prowadzi, ale...
każdy myślał, że pewnie ten "zachód" tak na niego podziałał. Nacieszy się i wróci na właściwe tory.
Niestety nie nacieszył się do dziś.

Początki Odlaniera w zawodowstwie:

https://www.youtube.com/watch?v=XPCobsl8vOQ

https://www.youtube.com/watch?v=JW53bIVOvcQ

https://www.youtube.com/watch?v=u9sKWBdT4Qk
 Autor komentarza: Addy
Data: 12-02-2015 17:23:53 
@Rollins
Być może to, że dla Solisa jest już za późno, to prawda. Warto jednak zwrócić uwagę na aspekt mentalny. Jest to dla Kubańczyka ostatnia szansa na "odbudowanie kariery", ponieważ jeżeli da z siebie wszystko i pokona Thompsona np. przez nokaut - jego akcje zdecydowanie wzrosną. Bo wciąż jedynym zawodnikiem z którym Solis wyszedł do ringu i nie wygrał pozostanie Witalij Kliczko. Da to Kubańczykowi szansę na kilka ciekawych pojedynków w przyszłości. Nie wiadomo jednak jak zachowa się sam Solis. Jedyna nadzieja - dla niego, bo kibice już dawno stracili do niego zaufanie - jest płytkość jego myślenia, która znajduje swoich naśladowców. Kilka tygodni temu Andy Ruiz Jr, powiedział coś w stylu: "skoro wygrywam, to po co coś zmieniać? a jak schudnę i osłabnę?". Solis już nie może posługiwać się tak płytkim argumentem, bo ostatnią walkę przegrał. Moim zdaniem i tak wyjdzie na ring w niepełnej formie. Jeżeli mam rację - 27 lutego będzie ostatnim tchnieniem Solisa w boksie zawodowym. Jeżeli nie mam racji - stoczy jeszcze kilka ciekawych walk z tzw. "szeroką czołówką". Co nie oznacza zdobycia tytułu mistrza świata, bo wiek i wieloletnia bierność jest nieubłagana.
 Autor komentarza: ChisoraBestFighter
Data: 13-02-2015 09:07:02 
Gadanie Ruiza na temat schudnięcia jest tak durne że aż nie chce mi się pisać na ten temat. Już z liachowiczem ledwo zipiał przez całą walkę. Może trochę źle punktowałem ale ja tam widziałem 5 albo nawet i 6 wygranych rund sergeya.
Solis jak i jego sztab napewno wiedzą ze trzeba wziąć się ostro za zrzucanie balastu i trenowanie wydolności jednak tego nigdy nie dokonają bo Solis to len i tyle. Miał kontuzję trochę czasu odpoczął od boksu nie mógł ograniczyć wpiepszania i przejsc na dietę przez ten okres, ech
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.