IGOR JAKUBOWSKI: NIE OCZEKUJCIE SAMYCH NOKAUTÓW
- Nie oczekujcie samych nokautów, taka presja nie jest mi potrzebna – apeluje Igor Jakubowski, który wygrał już dwie walki przed czasem w lidze WSB. W piątek bokserzy Rafako Hussars Poland spotkają się o g. 20:00 w Koninie z Italia Thunder. Transmisja w TVP Sport.
Mistrz Unii Europejskiej rewelacyjnie rozpoczął występy w World Series of Boxing. Do tej pory znokautował już dwóch rywali, a obie walki trwały łącznie raptem kilka minut. Tym razem przed własną publicznością Igor (-91 kg) spotka się z mającym albańskie korzenie Endri Spahiu.
- Może i niepotrzebnie wygrałem obie walki przed czasem… Teraz wiele osób oczekuje kolejnych nokautów, ale w boksie tak się nie da. Najważniejsze abym wygrywał, nawet i na punkty. Zawistnym ludziom to nie będzie odpowiadało, ale takim nigdy się nie dogodzi. Mnie dodatkowa presja nie jest potrzebna – powiedział Jakubowski.
W składzie Husarii są też Dawid Jagodziński -49 kg, Sylwester Kozłowski -56 kg, Damian Kiwior -64 kg i Tomasz Jabłoński -75 kg. Całą piątkę bokserów kibice będą mogli spotkać podczas czwartkowego ważenia w warszawskim hotelu Gromada, ul. 17 stycznia 32. Początek ceremonii o godzinie 11:00.
Walczący w wadze ciężkiej Igor ma mnóstwo sympatyków w Koninie. Zawodnik Zagłębia przed czterema laty zdobył w swoim mieście złoty medal Mistrzostw Polski Seniorów. Walczył wtedy w wadze średniej, a w półfinale pokonał Tomasza Jabłońskiego. Niedługo później pojechał na Mistrzostwa Świata do Baku, gdzie już w kategorii półciężkiej pokonał Felixa Valerę z Dominikany i przegrał w wyniku kontuzji z Rouzbahanim z Iranu.
Pamiętny pojedynek podczas Mistrzostw Polski w Koninie - poczujmy atmosferę hali, dopingu kibiców zgromadzonych, aby dopingować swojego faworyta - stanął przed nim zawodnik przedstawiciela mocnego klubu - Hetman Białystok - Kamil Szeremeta.
- To był mój pierwszy tytuł seniorski, zdobyty w wieku zaledwie 18 lat. Własna hala z jednej strony pomaga, ale też stres jest podwójny. Postaram się spełnić oczekiwania i pomóc drużynie w odniesieniu zwycięstwa. Czeka nas bardzo ciężki mecz, Włosi mają w składzie świetnych Irlandczyków Barnesa i Conlana w najniższych kategoriach, do tego prawdopodobny rywal Damiana – Mangiacapre, to też medalista olimpijski. Ale myślę, że będzie dobrze – mówi Jakubowski.
Bokser Rafako Hussars Poland z dorobkiem 10 pkt jest liderem rankingu olimpijskiego w swojej wadze. Wyprzedza o 1 punkt Denysa Poyatsykę (Ukraine Otamans) i Erislandy Savona (Cuba Domadores).
- Będę się emocjonował rankingiem dopiero po siódmej walce, a teraz to jeszcze za wcześnie. Na pewno celem jest utrzymanie pozycji i zdobycie kwalifikacji na Igrzyska w Rio 2016 – dodał.
Wątpię, żeby teraz kibice nastawiali się, czy wymagali od niego kolejnych nokautów.
Ważne,żeby Jakubowski w ringu boksował, myślał, a nie tylko nastawiał się na nokaut.
Mało mamy pięściarzy z prawdziwym argumentem w ręce.