WALKA BROWNE-USTINOW NA HORYZONCIE
Mierzący ponad dwa metry Aleksander Ustinow (30-1, 21 KO) może się zmierzyć w kolejnym pojedynku z niepokonanym Australijczykiem Lucasem Browne (22-0, 19 KO). Wcześniej jako potencjalnego rywala olbrzymiego Białorusina wymieniano szykującego się do powrotu między liny po dłuższej przerwie Roberta Heleniusa.
- Byłem w Londynie i rozmawiałem na temat starcia z Browne z grupą Ricky'ego Hattona. Helenius ma problemy kontraktowe z grupą Sauerland Event, ale pozostaje jedną z opcji i może Ustinow się z nim zmierzy, jeżeli problemy zostaną rozwiązane - powiedział promotor Ustinowa Władimir Hriunow.
Białorusin ostatnią walkę stoczył w grudniu, pokonując na punkty Chauncy'ego Wellivera. Miesiąc wcześniej tego samego pięściarza pokonał Browne - po naradach z lekarzem, który wyraził obawy o zdrowie Wellivera, walkę zakończono po piątej rundzie.
Wygrałeś tym wpisem. xDDD
Kajko i Kokosz oraz Tytus Romek i Atomek, wolałem to od jakiejkolwiek bajki w tv, może też dlatego że nie było co oglądać, genialne komiksy.
...gimbusy nie znają.
Co do pojedynku obstawiłbym Browna
Romek: "moze beda z ciebie ludzie"
Tytus: "chcecie mnie podzielic na paru czlowiekow?"
+ " strzaly z nikad"
Dnia Smiechały nie pamiętam, jak dla mnie oprócz Szkoły Latania to mega kozacki był też "Festiwal Czarownic" z ekipą napakowanych Rarogów :)
thorgal klasa komiks :) , kapitan zbik i na koncu medal za ofiarnosc i odwage :)
*
*
były były
Za moich czasów już tego nie było. Wujek (niewiele starszy) miał tego dużo, to czytałem.
A Żbik był zajebisty.
Nawet jako gówniarz wiedziałem, że taki nieco ściemniacz :-)