MASTERNAK O WYGRANEJ GŁOWACKIEGO I JEGO MOŻLIWEJ WALCE Z HUCKIEM
Łukasz Furman, Nagranie własne
2015-02-06
W ubiegłym tygodniu Krzysztof Głowacki (24-0, 15 KO) pokonując Nuri Seferego przybliżył się do starcia z Marco Huckiem. O analizę zwycięskiego pojedynku "Główki" oraz ewentualnych szansach w jego konfrontacji z championem federacji WBO poprosiliśmy Mateusza Masternaka (34-2, 24 KO).
jak dla mnie huck jest do pokonania na neutralnym terenie ale czy przez Glowackiego???? wątpliwe... ale nadzieja jakas tam jest u główki wiec zycze mu tego....
Stawiam jednak że Krzysiek nie dałby rady znieść tego psychicznie i w pierwszych rundach zarobił by TKO.
Głowacki nie walczył nigdy z zawodnikiem tego typu i to Master ma większe szanse sięgnąć po tytuł gdy wejdzie do walki na pełnym luzie - mówię o taki jaki potrafi złapać podczas sparingu.
Master poukłada sobie w głowie, to z dobrą taktyką jest wstanie zagrozić każdemu mistrzowi, ale to najcięższy element do opanowania.
Jak na chwile obecną to wydaje mi się że Masternak, Głowackiego by zbił.W walce z JMM pokazał więcej, jest też silniejszy i więcej myśli. Jednak musi poczekać na swoją szans (mistrzowską)myślę że się doczeka najszybciej pod koniec tego roku bo w następnym no to już na pewno chyba że jakiegoś babola znowu odwali. Z Polskich pięściarzy w CW Master jest dla mnie zaraz po Włodarze.
ale Bellew jak na junior ciężką jest przecież fizycznie lichutki.. Czym on go tam zamęczy? Zagania go?
I tak myślę że do tej walki nie dojdzie, Bellew sporą większą kasę może ugrać gdzie indziej a o pas może walczyć z kim chce bo kasa wszędzie się zgodzi.
Kiedyś go spotkałem w centrum handlowym , ogólnie to podobne wrażenia , chciałem tylko fotkę i zamienić parę słów ( to też człowiek , nie będę go zamęczał przecież) , to też się odwracał , odpowiadał półsłówkami itp . Machnąłem ręką i dałem sobie spokój. Niech się nie dziwi , ze brakuje mu popularności ( oprócz mnie nikt go nie rozpoznał wtedy )
Wiesz, w ubiegłym roku w Zakopanem przez przypadek trafiłem na trening kadry skoczków w Zakopanem. Podeszliśmy wówczas do Kamila Stocha i zapytałem o możliwość wspólnej fotki. Nie było żadnego problemu. Klasę trzeba mieć po prostu. Oczywiście jest źle, gdy kibic jest natrętny i za bardzo narzuca się, ale gdy ktoś żyje ze sportu, to żyje tak naprawdę bazuje na fanach i takie fotki, autografy to element tego biznesu.
Niewiem jak prywatnie jest Diablo ale być może z niego gbur ale ztego co pisze i szanse promtion i kazan tak może być.
Rtg też sadze że Masternak jest lepszy od Głowackiego a Jak Diablo przegra co jest realne znowu w rewanżu z Drozdem to absolutnie nie skreślałbym Masternak w ewentualnym walce z Diablo
zgadza sie....seferi nic nie zrobił a głowacki po tej walce dalej zostaje niewiadomą...
beelew postawił by poprzeczke wyżej i to z nim dopiero zobaczymy na co stać głowackiego tym bardziej ze walka niemal napewno odbędzie sie na wyspach i sie również okaże jak tam z psychiką główki...
Vitalij71..
a ja zdecydowanie bym powiedział na tą chwile że master jest lepszy...
ma wieksze doswiatczenie,stoczył walki z dobrymi zawodnikami,nawet jesli przegrał to po wyrownanych walkach...a główka tak naprawde nie ma jak dotąd na rozkładzie nikogo...seferi jak wyzej jest napisane to wrak..
jeśli Diablo przegra z Drozdem ponownie ( a to możliwe )to Walka na Polsat boxing night z Masterem może sie odbyć a wtedy walka mogła by sie potoczyć różnie
Być może jest to kwestia choroby Krzyśka, o której się mówi tylko w kontekście gorących wydarzeń. Nie wiem czy Krzysiek się leczy czy nie. Depresja to nie jest ani gorszy dzień, ani jednorazowe poczucie przygnębienia. Ma za sobą próbę samobójstwa - sprawy zaszły daleko. Miejcie też trochę wyrozumiałości.
diablo w jakiś sposób zapisał sie w historii bosku naszego był Mistrzem Ibf i wbc i pare razy bronił tytułu ale z Drozdem zawiódł przypadku nastepnej porażki powinien zastanowić się nad zakonczeniem Kariery
zapewniam że nawet piwa dzisiaj nie wypiłem. Wracając do dyskusji, czy na podstawie wzrostu i wagi można określić czy ktoś rzeczywiście jest silny? Według mnie nie.Tym bardziej jak zauważyłeś jest wysoki co wpływ na to że waży sporo - naturalne. Nie znam wielu jego walka ale w tych co oglądałem raczej siła nie imponował, w półciężkiej wszystko ok ale junior ciężka to inny świat. Jakoś zauważalnie też nie urósł, wygląda prawie tak samo jak w półciężkiej tyle ze nie musi zbijać. Widziałeś tą ostatnią walkę z Cleverlym? Pukali się po tych buźkach ile wlezie a nawet za bardzo nie popuchli. Siła ciosu też nijak ma się do takie ogólnej siły ale pozwala mi to wierzyć że jeśli dojdzie do tej walki to Główki nie rozbije co najwyżej wypunktuje. A Ty naprawdę widzisz Andrzejak w junior ciężkiej?
Co do tego że Głowacki na CW jest mały to się zgodzę ale on od początku walczył z ludźmi, którzy zbijają z ponad 90 kg więc siłowo musiał być na takich przecinków przygotowany.
Mam nadziej że będziemy miel okazje przekonać się o tym kto lepiej główkuję i nie pisze tego po złości. W razie klapy Główki nie miałbym problemów by przyznać się do pomyłki i napisać że miałeś rację.
Czuje to wypociny typowego polaczka ktory najpierw zamiast zaczac OD SIEBIE, od swojego poziomu wyksztalcenia (ktorego nie ma) czy inteligencji, PIERWSZE CO, to klasyczny polaczek zaczyna od SLAWNYCH LUDZI.
Wbij sobie do glowy Polaczku, ze:
1. Najpierw zaczynasz OD SIEBIE- od tego KIM TY JESTES, CO OSIAGNALES, JAKIE MASZ WYKSZTALCENIE, ITD
2. Potem- jesli jakims cudem pierwszy warunek bylby na pozytyw, wtedy zastanawiasz sie, czy czasem nie przeszkodzisz takiemu Diablo w jego codziennym zyciu zanadtwo
3.Jesli Diablo okaze sie niechetny, a Ty spelniles warunek 1 na pozytyw- wtedy wlasciwie, gdybys spelnil ten warunek i tak nie mialbys potrzeby chamskiego komentarza, no ale powiedzmy juz czysto formalnie, ze wtedy dopiero moglbys tak komentowac.
Ale przypuszczam ze Ty jestes klasycznym polaczkiem absolutnie nie spelniajacym punktu 1- a pierwsze o czym myslacym- jako dno bez honoru- to deprecjonowanie publiczne (obrzydliwy poziom imbecyla) kogos slawnego
DNO
Po pierwsze :byc Polakiem to jest zaszczyt,a komu nie podobaja sie Polacy w tym kraju to wypad!
Po drugie:Kazan ma racje!Dla tego ze Wlodarczyk jest osoba publiczna i musi sie liczyc z takimi sytuacjami!
Po trzecia:na Zach.Europy znany np.pilkarz ,ktory tak by sie zachowal,na drugi obsmarowany bylby w gazetach jak ''bura suka''
A po czwarte:Jakie Ty ,konczyles uczelnie ze piszesz takie uwagi na stronie o boksie!?))
Po 1 , siedziałem potem sobie na kawie , widziałem go i moge zagwarantować , że nikt go rozpoznawał , nawet się nie odwracali . Po 2 nie muszę robić samojebek , jestem dorosły , mogę poprosić kogoś by zrobił mi zdjęcie. Po 3 Kliczko na lotnisku na miał takich obiekcji , pare słów , fotka i lecę , nikt przecież nie mówi o prowadzeniu godzinnego dialogu. Jeden na oytanie o drogę pomoże , drugi powie spierdalaj , no cóż
PS Naprawdę wierzycie w tą próbę samobójczą? Jaki samobójca wypisuje się w ten sam dzień ze szpitala ? Jaki samobójca pierwsze co robi to łazi po redakcjach gazet by opowiedzieć o tym ? Po prostu to był jakiś chory sposób na zwiększenie popularności.
Niejeden raz juz sie nadziałem na jakims forum na polaczka ktory obsmarowywal znaną osobę mowiac ze go spotkal w realu, ze taka i taka byla, itd
ZACZNIJ OD SIEBIE najpierw polaczku, a potem publicznie wylewaj gnój na znaną osobę udając kulturalnego
Diablo jest czlowiekiem i ma prawo byc zniecierpliwiony, zirytowany, etc.
Ja mu sie nie dziwie- w prywatnym zyciu kazdy chce zajmowac sie swoimi sprawami, kupic cos np w centrum handlowym, etc- chce PRYWATNOSCI I SPOKOJU. PRYWATNOSC w cywilizowanych rozwinietych panstwach to jest SWIETOSC. Tylko tutaj takie polaczki wstawiają niemyty nochal w cudze sprawy a potem jako "życzliwi" obsmarowuja znana osobe na forum
Obrzydliwe zachowanie
Brawo naprawde potrafisz przekonac , i wyjazd rudego do hiszpani wczesniej i rozpierdzielenie drzwi w hotelu tez zwiekszenie popularnosci, wciagniecie w ratunek diobla kolodzieja i szwagra babilona to tez zwiekszenie popularnosci,, szczegolnie babilon potrzebowal takiej popularnosci,wszystkie zdrady rudego tez zwiekszenie popularnosci , nastepnie urodzenie corki przez inna kobite to tez tylko plotki i zwiekszenie popularnosci ,nastepnie przegrana walka z drozdem i gadanie o problemach w domu tez chec zwiekszenia popularnosci :) Fakrycznie to tylko zwiekszenie popularnosci :) dzieki @szansepromotions za otwarcie ojcu oczu :)
Mam nadziej że za tego Polaczka ci ktoś kiedyś mordę obiję i to solidnie. Wszystkich obrażasz wykorzystując do tego Internet co zgodnie z tym jak podpisałeś się pod swoim tekstem należy uważać za DNO. Nie wiem kto cie wychowywał ale na pewno wpoił ci nie właściwe wartości . Czy w życiu nie jest także nie rodzimy się z równymi szansami? I w związku z tym nie każdemu dane nawet otrzeć się o możliwość by coś osiągnąć. A czy nie jest tak że cześć osoby, które dużo w życiu osiągnęły sa zwykłymi mendami i wyzyskiwaczami? I to nie ciężką pracą a bycie sk*rwielem sprawiło że tyle mają? Wykształcenie? O czym Ty w ogóle mówisz? Jeśli jesteś na studiach to się przekonasz, a jeśli byłeś to wiesz co to ci da/dało ze tyle się nauczysz/nauczyłeś. Nie zdziwiłbym się jak byś był jeszcze w gimnazjum.
Diablo jest osobą medialną i jak każda tak osoba żyję z ludzi. Ludzi, którzy mu kibicują, kupują bilety, płaczą jak przegrywa ale też drą z niego łacha i szydzą. Takie są realia posiadania sławy i zgarniani z tej sławy ogromnych jak dla zwykłego człowieka pieniędzy. Coś za coś. Jak nie pasuje to przecież może się od tego odciąć i robić w TESCO na kasie. Po pewnym czasie ludzie o każdym zapomną. A to czy on czy inna osoba zrobi sobie zdjęcie to kwestia zwykłej kultury. Może miał zły dzień a może rzeczywiście jest snobem i burakiem, nie znam go więc nie wiem ale z samej racji że jest człowiekiem powinien szanować innego człowieka bo te dzieciak zapewne w życiu nic mu nie zrobiły. Tak samo jak ludzie powinni szanować Włodarczyka choćby poprzez niepisanie obelg których by mu i tak nie powiedzieli prosto w twarz. Jest osobą medialną więc, ktoś kto to widział jak najbardziej może mieć o to pretensję choćby z tego powodu że przecież tacy ludzie często stanowią przykład dla najmłodszych. Ty jak widać w życiu nie miałeś dobrych wzorców co znacząco się odbiło na kulturze Twojej wypowiedzi.
Można podziwiać ludzi za osiągnięcia ale prawdziwa wartość człowieka wynika nie z tego jak wiele ma, jaki ma status społeczny, jak jest postrzegany przez ludzi ale z tego jakie ma WARTOŚCI i w jaki sposób je piastuje.
Wielu polityków też jest sławnych, mają wiele i wiele osiągnęli, też ich podziwiasz? uważasz że społeczeństwo powinno siedzieć cicho i ich nie krytykować bo przecież nawet nie zbliżyli się do ich sukcesów ?
Rudy w dzien niby samobójstwa na własne żądanie wypisał się ze szpitala. Potem odwiedził wszystkie fakty , expresy i inne szajsy , wywiady z nim ukazywały się na drugi dzień.jak miał spotkanie z trenerem raubo ( jegi pierwszy trener) , by ten z nim pogadał , to posiedział 15 min i pojechał na spotkanie do tv . Nawet sam Wasilewski był zażenowany jak o ty mówił. Jaki samobójca się tak zachowuje ? To , że rozwalił drzwi czy zrobił bachora , nie znaczy , że miał próbę
Kłótnia przez telefon
"Diablo" z żoną kłócił się od dawna, przyjaciele rodziny mówią, że od ponad dwóch lat. Przyczyn jest wiele, m.in. skłonność boksera do romansów. - Krzysiek musi zrezygnować z miłego towarzystwa i nieprzespanych nocy - mówił nam Zbigniew Raubo, pierwszy trener Włodarczyka.
Do kolejnej kłótni doszło w ubiegłym tygodniu, przez telefon. Przebywająca na wakacjach na hiszpańskiej Majorce żona miała zagrozić bokserowi, że od niego odejdzie. "Super Express" dowiedział się, że wzburzony Włodarczyk niemal natychmiast udał się do Hiszpanii.
Zdemolował drzwi
"Diablo" dotarł do hotelu, w którym zatrzymała się jego żona. Ona jednak nie chciała go wpuścić do pokoju. To rozwścieczyło boksera tak bardzo, że wszedł do pokoju... razem z drzwiami, zniszczył także kilka sprzętów w pokoju hotelowym. Potem doszło do wielkiej kłótni.
Bokser zdążył jeszcze opuścić hotel i wrócić do Polski. Wkrótce po powrocie wziął całą paczkę tabletek antydepresyjnych.
- Nie zrobiłem niczego wyjątkowo idiotycznego - mówi "Super Expressowi" Krzysztof Włodarczyk, pytany o incydent w hiszpańskim hotelu. - Cóż, po prostu drzwi się zacięły, a kiedy się nimi zająłem, przestały stawiać opór - mówi ze śmiechem. - Więcej o całej tej sprawie nie powiem ani teraz, ani nigdy - podkreśla bokser.
Chce wszystko naprawić
Wczoraj do Polski wróciła żona "Diablo", wieczorem miało dojść do jej pierwszego spotkania z mężem od czasu dramatycznych wydarzeń.
- Chciałbym namówić Gosię na wspólny wyjazd gdzieś daleko. Tak daleko, żeby nikt nam nie przeszkadzał i żebyśmy mogli spokojnie porozmawiać i wszystko naprawić - mówi "Diablo". - Na pewno nie polecimy do Hiszpanii, raczej nie wybieram się tam przez najbliższych kilka lat - śmieje się bokser, który ma zaskakująco dobry humor. - Było, minęło. Cała ta sytuacja na pewno mnie wzmocni, skoro mnie nie zabiła. Teraz trzeba zap... na treningach, budować formę i lać kolejnych rywali!
Wpadł , rozwalił hotel i wyjechał na spokojnie? Zero policji i innych kłopotów?
Do takich spraw nie wzywa się policji. Jeżeli od razu pokrył szkody to bym się nie zdziwił, gdyby dostał w hotelu rabat na następne wizyty. Policji nic do tego.
Bycie polakiem to zaszczyt buahaha,taki to zaszczyt,ze polak albo myje gary anglikom albo tylki podciera niemcom.
@Bolos
To wszystko zależy od człowieka , ja nikomu nic nie muszę, jak masz jakieś kompleksy , to nie musisz jechać za granicę by Cię stłamsili