KLICZKO vs JENNINGS: OBAJ PEWNI SIEBIE PODCZAS KONFERENCJI
Władimir Kliczko (63-3, 53 KO) i Bryant Jennings (19-0, 10 KO) mają za sobą pierwszą konferencją prasową promującą ich walkę 25 kwietnia w nowojorskiej Madison Square Garden. Jak można było się spodziewać obaj są pewni swego, ale przy tym z należytym szacunkiem odnosili się do rywala.
- Mam sporo respektu dla Jenningsa i jego osiągnięć. Dobrze porusza się po ringu, jest odpowiednio wyszkolony technicznie i z pewnością czeka mnie trudna przeprawa. Czuję radość i zadowolenie z faktu, że znów powalczę w Nowym Jorku, gdzie przecież po raz pierwszy unifikowałem inny pas. W tej hali dochodziło do wielu wspaniałych pojedynków. Nasze spotkanie będzie interesujące, a ja zrobię wszystko by przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę - zaczął obrońca pasów WBO/WBA/IBF.
- Nasuwa się pytanie, dlaczego Bryant zamiast zagwarantowanej walki z Wilderem o pas WBC wybrał właśnie mnie? Czy dlatego, że jestem najlepszy, czy też może wybrał jego zdaniem łatwiejszą drogę? Oczywiście dziękuję przy okazji stacji HBO i cieszę się, że wracam do waszej ramówki - dodał Kliczko.
- Czekałem długo na ten moment, przyszedł czas by zabrać pasy do domu. Tego dnia historia zostanie zapisana na nowo za moją sprawą. Jeden z nas będzie musiał polec przed czasem i wiecie co, nie sądzę bym to ja poległ - ripostował niepokonany challenger.
Jennings jak koszulka "I Matter" (licze sie) - wieje kompleksem mniejszosci na odleglosc....
Tak półżartem.Wszystko możliwe Jennings ma wąsa przecież.Są tacy co po kilku obejrzeniach dalej uważają że Ali wygrał z ShaversemxDDD więc może dla niektórych i Jennings będzie lepszy od Kliczko,ale go zwałują.xD