KONFERENCJA PRASOWA PRZED PIERWSZĄ GALĄ HAYMONA NA NBC
Już 7 marca na antenie stacji NBC pierwsza gala z cyklu "Premier Boxing Champions". Dwie walki wieczoru to starcie Keith Thurman (24-0, 21 KO) kontra Robert Guerrero (32-2-1, 18 KO) w wadze półśredniej oraz Adrien Broner (29-1, 22 KO) kontra John Molina Jr (27-5, 22 KO) w super lekkiej. Wczoraj odbyła się pierwsza konferencja promująca to wydarzenie.
- Robert nigdy nie został zastopowany, a gdy słyszę coś takiego, traktuję to jako swego rodzaju dodatkowe wyzwanie. Chciałbym nokautu, choć nastawiam się w razie czego na dwanaście pełnych rund. Poćwiczę na obozie trochę przepychania, żeby rywal nie mógł mnie niczym zaskoczyć. Po tym pojedynku już nikt nie będzie mógł zadać pytania "A z kim on w ogóle walczył" - powiedział Thurman.
- Przez fakt, że wszystko pokaże stacja NBC, to chyba nawet większe wydarzenieh niż starcie z Mayweatherem. Czuję się tym wszystkim podekscytowany i koncentruję się tylko na tej walce. Keith nigdy dotąd nie spotkał na swojej drodze zawodnika mojej klasy. Mayweather naprawdę jest szybki, zaś ostatniego przeciwnika Thurmana w ogóle nie można porównać do tej klasy pięściarzy - ripostował Guerrero.
- Jestem gotowy by dać dobre widowisko. Zdaję sobie sprawę, że tym występem Molina może wykonać wielki zwrot w swojej karierze, więc będzie niezwykle zmotywowany. Lubię tego faceta i nie będzie dla mnie jakimś wrogiem. Z pewnością jest typem twardziela, ale to ja jestem tym facetem, który niedługo będzie mistrzem świata w kategorii junior półśredniej. Z moimi umiejętnościami jest spora szansa, że pokonam go przed czasem - stwierdził Broner, w przeszłości champion trzech dywizji.
- Moim zdaniem to ja będę silniejszy fizycznie i będę w stanie narzucać swoją wolę i swój styl boksowania. Nie interesują mnie przygotowania Bronera, ponieważ mam swoją pracę do wykonania, która ma mnie doprowadzić do zwycięstwa. Przekonamy się, który z nas liczy się na poważnie w stawce - zakończył Molina.
Ja stawiam na Bronera w walce z Molina, Thurman vs Guerrero to dla mnie 50/50. Nie rozumiem dlaczego Ghost wychodzi z pozycji underdoga, ma szanse na zwyciestwo moim zdaniem.
Thurman zdemoluje Guerrero (tym razem na pewno). Guerrero jest szyty pod Keitha. Thurman zafunduje mu pierwszą porażkę przed czasem (coś a'la Chaves).
Broner pokona Molinę. Na punkty.
Oczywiście nokaut ze strony Moliny możliwy (w drugą stronę nie bardzo), ale raczej sprytny, dobry w defensywie Adrien nie da się trafić.
Jeśli miałbym bawić się procenty, to pierwsza walka 99% Thurman; druga 90% Broner