MICHAŁ CIEŚLAK: W LUTYM PEWNIE BĘDZIE PO WSZYSTKIM
Zgodnie z tym o czym informowaliśmy Was wcześniej, Michał Cieślak (7-0, 3 KO) czeka na zabieg kontuzjowanych łokci. Jeśli wszystko pójdzie po jego myśli, wróci między liny już na wiosnę.
Bombardier z Radomia w poniedziałek był na wizycie w szpitalu i jak sam powiedział, jest pod telefonem, czekając na termin zabiegu.
- Nie wiem kiedy odbędzie się zabieg, pewnie w lutym będzie po wszystkim. Później czeka mnie trzytygodniowy rozbrat z boksem oraz rehabilitacja - zdradził młody prospekt kategorii junior ciężkiej.
Powrót Michała na ring planowany jest wstępnie na 18 kwietnia podczas gali w Legionowie. Sam zainteresowany powiedział, że wszystko zależy jednak od terminu zabiegu oraz przebiegu rehabilitacji.
- Jak do tej pory ciężko pracuję z Adamem Jabłońskim oraz Rafałem Wojdą. Głównie skupiamy się na treningach siłowych. Na razie sparingi nie wchodzą grę, ponieważ wtedy łokcie bolą najbardziej - nie ukrywa niepokonany na zawodowych ringach radomianin.