ŻEROMIŃSKI PRAWDOPODOBNIE WRÓCI NA GALI GRABOWSKIEGO
Michał Żeromiński (7-2, 1 KO) po listopadowej porażce z rąk Lukasza Maćca najprawdopodobniej wróci w marcu podczas gali Mariusza Grabowskiego oraz Mariusza Kołodzieja. Młody radomianin potwierdził, że jego kontrakt z Tomaszem Babilońskim z końcem 2014 roku wypełnił się i w chwili obecnej pozostaje wolnym zawodnikiem.
Występujący w wadze półśredniej Michał przynajmniej jak na razie będzie występował gościnie na galach Tymex Boxing oraz Global Boxing. Zawodnik nie ukrywa, że dzwonią do niego z różnymi propozycjami ludzie z Niemiec oraz Anglii, lecz jak sam mówi "nie chcę być kelnerem do obijania".
- Skupiam się na ciężkich treningach, głównie nad kondycją i siłą, a na takie wyjazdy przyjdzie jeszcze czas - powiedział.
Rywal popularnego "Żeromy" na ewentualny występ podczas marcowej gali nie jest jeszcze znany, jednak mamy poznać go już wkrótce.